Homda CR 250 99r. "Bulgoczacy" plyn w chlodnicy.

[Thoki]

Witam. Otoz tak, ostatnio zauwazylem, ze ubywa mi plynu z chlodnicy... wyplywa przez przez rurke od nadmiaru. Jak odkrece korek od chlodnicy i odpale go plyn zaczyna sie pienic, wypluwa go do gory... tak jakby cos go wydmuchiwalo. Dodam jeszcze, że po odkreceniu gazu na 4/5 strasznie kopci na bialo ( ale tak bardzo, bardzo.. ) I to raczej nie jest normalne.

 

Uszczelke pod glowica juz wymienilem. Nic to nie pomoglo, nw co dalej robic. Prosze o pomoc, pozdrawiam.

[DZIKOWSKI]

Planowałeś głowicę przed złożeniem ?

[_Monter_]

Ewidentnie nadal masz przedmuch do ukladu chłodzenia a i płyn wlewa sie do cylindra. Jesli planowałeś głowice i wszystko złożone jest zgodnie ze sztuką to szukaj pęknięć w płaszczu wodnym a i głowice wypada sprawdzić w tej materii.

 

 

TT

[Nagaroth]

A po za tym cylinder też musi mieć idealnie płąską powierzchnie. Po każdym zdjęciu głowicy dajesz nową oryginalną uszczelkę.

[Thoki]

Głowice planowałem zrobiłem to w domu, wydawała się równa i bez uszkodzeń ( tzn były tam takie minimalne ryski, ale to naprawdę takie, że nic ), cylinder tak samo. Płyn leci do cylindra, to wiem.. A ile tak pojeżdżę ? Co się może posypać ?

 

A oprócz tej uszczelki ( głowicy i cylindra ) może gdzieś indziej być problem ?

 

P.S Sorry za błąd w temacie ale pisałem z fona ^^

[Mly96]

Nie pytaj ile pojeździsz. Albo to zrób albo sprzedaj. Miałem taki sam problem, u mnie zaczęło wyrywać szpilki z cylindra, naprawiałem jedną, zakładałem nową uszczelką, dokręcałem i wyrywało następną, głowica też poszła do sprawdzenia. Była prosta i bez pęknięć. Na uszczelki wydałem pareset zł, w końcu złożyłem i sprzedałem, po naprawie wszystkich gwintów dalej było to samo, w chłodnicy może nie bulgotało, ale po paru minutach kapało z odpływu ze zbiorniczka, a potem się pogarszało. W momencie jak sprzedawałem, po dodaniu gazu z odpływu lało się jak z myjki ciśnieniowej, mimo to jakoś to sprzedałem za tyle za ile kupiłem.

[Herdi]

Głowice planowałem zrobiłem to w domu, wydawała się równa i bez uszkodzeń ( tzn były tam takie minimalne ryski, ale to naprawdę takie, że nic ), cylinder tak samo. Płyn leci do cylindra, to wiem.. A ile tak pojeżdżę ? Co się może posypać ?

 

A oprócz tej uszczelki ( głowicy i cylindra ) może gdzieś indziej być problem ?

 

P.S Sorry za błąd w temacie ale pisałem z fona ^^

Planowales glowice w domu?

 

Wysłane z ElDżi Optimus Dżi

[Thoki]

No tak w domu, tak prowizorycznie... Co o tym myslicie ?! Sciagnac znowu glowice i ja splanowac w jakims zakladzie ?! Czy moze problem lezy gdzies indziej ?! Moze cos w pompie wody ?! Nw.. czekam jeszcze na inne odp.

[Herdi]

No to wlasnie sobie odpowiedziales. Klucza dynamometrycznego uzywasz czy na dwa strzykniecia lokcia dokrecasz?

 

Wysłane z ElDżi Optimus Dżi

[Thoki]

Dokrecalem na 28nm, w manualu jest napisane zeby dokrecac na 27nm ale moj klucz jest od 28nm.. ale taka roznica zabardzo nic nie zmieni..

 

To jak odkrecac ta glowice, splanowac, posprawdzac wszystko jeszcze raz ?! Czy moze ktos inny sie jeszcze wypowie ?!

Edytowane 9 Października 2014 przez Thoki

[DZIKOWSKI]

Oddaj moto do fachowca,bo przez takie rzeźbienie zniszczysz silnik.

 

Skoro wiesz z jakim momentem skręcana jest głowica,to zapewne masz manuala,a w nim jest bardzo szczegółowo opisane jak sprawdzić głowicę i cylinder.

 

Możesz opisać jak domowym sposobem splanowałeś głowicę ? Bardzo jestem ciekawy jak/czym to zrobiłeś

[Herdi]

Możesz opisać jak domowym sposobem splanowałeś głowicę ? Bardzo jestem ciekawy jak/czym to zrobiłeś

 

Nie ty jedyny. Thoki, a cylinder sprawdzałeś?

[Thoki]

"Splanowalem" ja cieniutkim papieren sciernym Xd Cylinder wydawal sie dobry, to jak panowie co robić ?!

[Herdi]

"Splanowalem" ja cieniutkim papieren sciernym Xd Cylinder wydawal sie dobry, to jak panowie co robić ?!

Znaczy się jak to dokładnie zrobiłeś? na palec i tarłeś? Zresztą to bez znaczenia, to nie komar.

Edytowane 9 Października 2014 przez Herdi

[Thoki]

No tak, na palec i tarlem rownomiernie. I wygladala na rowna i bez zadnych uszkodzen.

 

A wiec co robic ?! Moze problem lezy gdzies indziej ?!