Przerejstrowanie motoroweru 50 na motocykl 125

[xMatinx]

Witam wszystkich serdecznie. Zakupiłem ostatnio Hondę varadero 125 zarejestrowaną na pojemność 50ccm, chciałem odkręcić tą sprawę i zarejestrować ją z powrotem na pojemność 125ccm lecz okazuje się że sprawa nie jest wcale tak prosta jak się mi wydawało. Żeby stacja diagnostyczna mogła wystawić mi dokument że motocykl jest 125 sprawna technicznie i przygotowaną do poruszania się po drogach publicznych, zażyczyła sobie opinii rzeczoznawcy, udało mi się zdobyć taką opinię za 200zł lecz przy kolejnej wizycie znów potrzebny jest wyciąg ze świadectwa homologacji. Piszę tutaj o pomoc czy znacie może jakieś sposoby jak przejść proces przerejestrowania z powrotem na 125ccm oraz o podsunięcie swoich osobistych pomysłów. Jestem już trochę załamany tą sytuacją i zastanawiam się powoli czy nie zostawię tego tak jak było czyli 50ccm w dokumentach bo jak bym starał się być uczciwy to w tym kraju chyba najkorzystniej jest być nieuczciwym. Komentarze typu "trzeba było kupić normalna 125" proszę sobie oszczędzić ponieważ teraz już wiem o tym :) Pozdrawiam

[Herdi]

świadectwo homologacji czego ?

[filipr]

świadectwo homologacji czego ?

No zapewne motocykla. Tylko, że taki papier mają chyba chyba tylko importerzy.

 

Pozdr.

F.

[LORD VADER]

Witam wszystkich serdecznie. Zakupiłem ostatnio Hondę varadero 125 zarejestrowaną na pojemność 50ccm, chciałem odkręcić tą sprawę i zarejestrować ją z powrotem na pojemność 125ccm lecz okazuje się że sprawa nie jest wcale tak prosta jak się mi wydawało. Żeby stacja diagnostyczna mogła wystawić mi dokument że motocykl jest 125 sprawna technicznie i przygotowaną do poruszania się po drogach publicznych, zażyczyła sobie opinii rzeczoznawcy, udało mi się zdobyć taką opinię za 200zł lecz przy kolejnej wizycie znów potrzebny jest wyciąg ze świadectwa homologacji. Piszę tutaj o pomoc czy znacie może jakieś sposoby jak przejść proces przerejestrowania z powrotem na 125ccm oraz o podsunięcie swoich osobistych pomysłów. Jestem już trochę załamany tą sytuacją i zastanawiam się powoli czy nie zostawię tego tak jak było czyli 50ccm w dokumentach bo jak bym starał się być uczciwy to w tym kraju chyba najkorzystniej jest być nieuczciwym. Komentarze typu "trzeba było kupić normalna 125" proszę sobie oszczędzić ponieważ teraz już wiem o tym :) Pozdrawiam

Zostaw to tak jak było , będzie ci łatwiej sprzedać jakiemuś małolatowi . A jak cie nasze kochane państwo łapami urzędników weźmie w obroty to jescze będziesz musiał załatwiac dokumenty założycielskie samej Hondy.

[Herdi]

No zapewne motocykla. Tylko, że taki papier mają chyba chyba tylko importerzy.

 

Pozdr.

F.

No to ciekawe jak go zarejestrowali na 50 :D skąd wzieli homologację :D

[4jku]

Może zabierasz się nie tak, bo próbujesz zmienić pojemność motocykla, czyli tak jakbyś go przerobił na inną pojemność. Ja bym spróbował zgłosić pomyłkę w dowodzie rejestracyjnym. Jako załącznik dorzuć opinię którą już masz. Złożysz na dziennik podawczy i czekaj na odpowiedź, nie daj się zbyć jakąś durną gadką tylko koniecznie zaczekaj na odpowiedź pisemną która musi być poparta podstawą prawną jeśli dostaniesz odmowę.

 

Zobaczysz co będzie :) w zależności od odpowiedzi.

 

Pani w urzędzie władna jest (wbrew powszechnej opinii) błędy (nie wiem czy wszystkie) poprawić za pomocą długopisu i pieczątki. Koledze zmieniła tak rok produkcji. Myślał że będzie musiał czekać na nowy i znowu do urzędu lecieć a tymczasem załatwiła to w 5 sekund.

Edytowane 8 Października 2014 przez 4jku

[filipr]

No to ciekawe jak go zarejestrowali na 50 :D skąd wzieli homologację :D

 

Homologacja chyba nie jest potrzebna przy imporcie prywatnym przecież, a ten wniosek urzędnika może wynikać jednak np. z faktu, że chciałby przeczytać jaka powinna być fabryczna pojemność silnika tego sprzętu. Chyba nie powinien wierzyć na słowo, bo inny przedtem uwierzył na słowo (świadomie lub nie) i wbił do dowodu 50... .

Urzędnik też człowiek.... Dlatego czy chcemy czy nie im dalej spojrzymy wstecz, tym więcej zależało od interpretacji urzędnika. Zmienia się to na lepsze, ale jeszcze trochę potrwa. Umówmy się, że przyzwolenie na wbijanie do dowodu 50 zamiast 125 mądre nie jest. Inna sprawa, że policjant zatrzymując taki sprzęt na ulicy może zanegować wpis w dowodzie rej. i wysłać na badanie techniczne. Wtedy może być zonk.

 

Pozdr.

F.

[Herdi]

Moze mu wystarczy byle rachunek za silnik?

 

Wysłane z ElDżi Optimus Dżi

[xMatinx]

Każda stacja diagnostyczna wymagała ode mnie opinii rzeczoznawcy i wyciągu ze świadectwa homologacji, niektóre stacje życzyły sobie także faktury wymiany silnika przez mechanika. Tak jak napisałem opinie rzeczoznawcy już mam i skontaktowałem się też z Honda Poland o wyciąg ze świadectwa homologacji i w piątek mam dostać odpowiedz czy dostane taki papierek. Nie wiem czy stacje diagnostyczne boją się podbić tego że konstrukcja mogła zostać naruszona czy po prostu nie wiedzą jak za to się zabrać. W motocyklu oczywiście silnik nie był zmieniany tylko ktoś wcześniej miał znajomości na odpowiednich stanowiskach czego wynikiem są bezsensowne rejestracje 125/50. Zostawił bym to tak jak jest tylko problem tkwi w tym że ten motocykl gabarytowo wygląda na pojemność 600ccm i tłumaczenie komuś że to jest 50ccm mija się z celem.

 

 

Ja bym spróbował zgłosić pomyłkę w dowodzie rejestracyjnym

 

 

Teoretycznie takie coś musiał bym także podeprzeć nie tylko opinią rzeczoznawcy ale także badaniem technicznym którego nie mogę dostać

[filipr]

Pewnie jest tak dlatego, że każdy teraz chce mieć dupochron. Dlatego nikt nie chce ot tak przywalić pieczątki.

 

Pozdr.

F.

[4jku]

 

Teoretycznie takie coś musiał bym także podeprzeć nie tylko opinią rzeczoznawcy ale także badaniem technicznym którego nie mogę dostać

 

Nie dowiesz się póki nie spróbujesz :) a jak dostaniesz odpowiedź z urzędu że potrzeba jakiegoś papierka to już będziesz miał czarno na białym co musisz zdobyć. Takie gadanie z Paniami przy okienku na prawdę nic nie wnosi, bo zapytasz się pięciu i każda Ci co innego powie, a jak przyjdzie coś konkretnego napisać na papierze to się wtedy dobrze zastanowią nad odpowiedzią ;)

 

A o jakim konkretnie badaniu technicznym piszesz?

 

Jak nie chcesz iść w stronę "pomyłki" (chociaż wg mnie to najłatwiejsza droga) to może powiedz że zmieniłeś silnik na większy jako że silnik jest częścią wymienną pojazdu i chcesz to formalnie załatwić żeby było cacy. Poczytaj tu:

 

http://forum.omegaklub.eu/showthread.php?t=91259

[xMatinx]

Mówilem już diagnostom że silnik byl zmieniany i jest częścią wymienną i okazuje się że problem największy to zmiana rodzaju pojazdu z motorower na motocykl, nie maja dowodu na to, że hamulce są w stanie wytrzymac wieksze prędkosci niż te osiągane z silnikiem pojemności 50ccm. Jak bym miał znajomego diagnoste to problemu by nie bylo ale że nie mam to kazdy trzymie się ściśle prawa dobrze wiedząc ze to jest 125 i wszystkie normy spełnia.

[4jku]

 

A o jakim konkretnie badaniu technicznym piszesz?

 

 

 

A tak konkretnie to do czego ten diagnosta, jaki dokładnie dokument ma podbić?

[xMatinx]

W wydziale komunikacji powiedzieli że potrzebuje przegląd ze stacji diagnostycznej wraz z odpowiednim dokumentem wystawionym przez diagnoste potwierdzajacym że motocykl posiada taki silnik i jest z nim dopuszczony do ruchu

[LORD VADER]

To moze chodzi o "pierwszy przegląd" .Jak sie rejestruje moto z zagranicy to trza mieć taki. Kosztuje chyba 160zł no i dołączają do niego długa liste cech pojazdu (którą sam pomagasz wypełnić diagnoście :D )