Paliwko

[KaBaN]

pb58 rulez....Kiedyś od kumpla miałem 20l pb98 i jakoś nie czułem róźnicy miedzy 98 a 95...

[dobczok]

a ja caly czas jezdzilen na Pb95 ale pewnego dnia jak jechalem do stacji to mi zabraklo paliwa, kumpel mnie podcholowal. Na stacji mnie podkusilo zeby wlac U95... i juz nigdy nie zamienie jej na inna!!! :mrgreen: nie wiem czy mi sie wydawalo, ale moja Mz szla jak przecinak, nawet na piatym biegu dalo je jechac prawie nie dodawaja gazu

[PRZEM]

W moim przypadku zestawienie wygląda tak U95 i Castrol Super TT ( obecnie Mobila testuje ), zaznacze że wcześniej jeździłem na Mixolu. I moje odczucia co do Catrola są takie motocykl lepiej zapala i pracuje jakby ciszej ( tzn. nie ma tego dwusuwowego stuku ).

Co do Mobila to nie moge nic powiedzieć bo narazie brakuje mi kasy na bezynkę.

 

Nie pamiętam w którym numerze MOTOCYKLA było o używanej ETZ 251 ale napisali tam o mieszance olej-paliwo i było napisane czarno na białym że nowoczesne oleje mozna lać nawet w proporcji 1:100 ( normalnie 1:50 ), więc nawet z tego wynika że te oleje są lepsze.

 

pozdro :mrgreen:

[Gość Cucuashi]

O co wy sie kłucicie jakie paliwo :?: :!: Odpowiedź jest prosta i pewna RAKIETOWE :twisted: Tylko skad ku*wa jewźiasc ma ktos moze dostep do takiego :?: :!:

[zbyhu]

Czolem!

 

A ja leje do Etki Pb95 i Mixol. Juz nawinalem 4,5 tys km odkad ja mam i nie mialem z tego powodu zadnych klopotow.

A czasem jej nie oszczedzalem.

Np. w Rzykach jechalem w ciezkim terenie pilujac caly czas na jedynce po kamieniach, korzeniach, blocie... Ze 20 minut...

I nic :(.

A dzisiaj wracajac ze zlotu w Borkach na A1 pilowalismy dobre 100-150 km z predkoscia 120-130 km/h (czyli maxymalnymi predkosciami ETZ 250, a Darek stwierdzil, ze mu sie pokazalo nawet 140km/h, ale ja mowie wg. swojego licznika) do domq.

I nic ;).

Dodam tylko, ze iglice mam na samym dnie, czyli jezdze na najubozszej mieszance.

 

Pozdrawiam

[Gość Anonymous]

Ja do jaskółki leję u 95 ale między 95 a 98 nie wielka różnica... kiedyś pewien rosjanin przywiózł mi 86 oktan!!! moja jaskółka nigdy wcześniej i nigdy później nie pracowała tak równo!!! jak produkowali jaskółki nie było 98 oktan (tak myślę)

[Gość Rysiek24]

O co wy sie kłucicie jakie paliwo  :?:  :!: Odpowiedź jest prosta i pewna RAKIETOWE  :twisted: Tylko skad kur*a jewźiasc ma ktos moze dostep do takiego  :?:  :!:

 

potwierdzam lalem kiedys lotnicze tzn do silnikow tlokowych takie niebieskawe Shellowski V-power przy nim to belt najpierw zalalem do Łady Samary starego orginalnie 75 kucy z 1500 ccm po zalaniu paliwka na 2 mialem ze 120 !!! nie kituje auto szlo jak rakieta mozna bylo kapcie palic wtedy jeszcze mialem sima wiec i w niego zalalem w 2 osoby na 4 biegu pod kazda gorke i jesze mialem gazu ale jak kupilem ete to tylko zostalo mi z 5 litrow pomieszalem ze zwyklym 1:1 i nie bylo juz tak czuc kopa ale napewno lepiej szla niz na zwyklym eh to byly czasy ;) paliwo zalatwial mi kolega jego ojciec pracowal w obsludze malego lotniska i spuszczali paliwo po kazdym przylocie samolotu (takie wymogi bezpieczenstwa) dziennie przynosil do 10 litrow ale mial juz zamowione i mi tylko ochlapy dawal ;) ;)