Skocz do zawartości

Problem z Kawasaki KMX 125


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, kupiłem Kawasaki KMX 125 i mam z nim problem, a mianowicie : - po zakupie był do czyszczenia gaźnik i do wymiany była linka gazu, gdy już wyczyściłem i wyregulowałem gaźnik a także umyłem filtr powietrza i założyłem linke gazu. Jeździłem nim przez 2 tygodnie , moto sprawowało się znakomicie, spokojnie wkręcało się do 10 tys obrotów. Gdy dziś rano chciałem go odpalić musiałem kopać go parenaście razy, ździwiłem sie gdyż zawsze odpalał od 1 kopa nawet bez ssania :biggrin: gdy juz odpalił po dodawaniu gazu strasznie mulił, dopiero jak pochodził 1 min po dodaniu gazu wkręcał się tylko do 6 tys obrotów i go znów dusiło. jak się dobrze rozgrzał to ponownie wkręcał sie do 10 tys obrotów. Po skączeniu pracy gdy chciałem go odpalić sytułacja się powtórzyła, gdy dojechałem do domu sięgnąłem porady mojego Ojca kolegi gdyż on zajmuje się motorami, powiedział że świeca ma przebicie i że do czyszczenia jest gaźnik, dużo nie myśląc zabrałem się za czyszczenie gaźnika ,po wyczyszczeniu odpaliłem moto i sytułacja znów się powtorzyła :blush: więc wyciągnąłem świecę była koloru kawy z mlekiem czyli tak jak powinna :) wymieniłem świecę na inną lecz nic się nie zmieniło :banghead: gdy wyciągnąłem wężyk od gaźnika i przypadkowo odkręciłem kranik pleciało mi paliwo na rękę, ale nie czyste lecz z syfem, mam założony filtr paliwa więc mnie to ździwiło :blink: odstawiłem motor nic już nie dotykając.

Więc proszę o Pomoc ponieważ już nie wiem co mam zrobić, jeśli ktoś z was miał taką sytułację lub wie co jest przyczyną proszę o odpowiedź :excl:

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz syf w zbiorniku, oczyść go, nowy filtr paliwa, jak trzeba to gaźniki.

myślisz że to jest przyczyna ? jeśli było by to spowodowane przez syf to nawet na ciepłym silniku by sie dusił a tu jest inaczej na zimnym się dusi po dodaniu gazu a na ciepłym jest wszystko w porządku jak przed usterką, ale to nic dzięki za radę jutro pojadę kupić filter paliwa wyczyszczę bak i zobaczymy jak to będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz syf w zbiorniku, oczyść go, nowy filtr paliwa, jak trzeba to gaźniki.

zbiornik oczyszczony ,nowy filtr założony, lecz nic się nie zmieniło :mad: myślę że to jest króćiec ponieważ gwint od jednej śróby jest zerwany prawdopodobnie dostaje lewego powietrza , a jak sie rozgrzeje to uszczelka lepiej przylega i juz nie dostaje lewego powietrza ;)

czy jest to możliwe że dostaje lewe powietrze, i są trudności z odpalaniem na zimnym silniku ? oraz wchodzeniem na obroty ? proszę o odp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Stało sie coś o wiele gorszego, przyczyną ciężkiego odpaliania i wchodzenie na obroty nie było lewe powietrze, lecz pęknięty tłok.

Gdy ustawiałem obroty nagle coś strzeliło w cylindrze i moto zgasło. Odkręciłem dyfuzor spojrzałem w cylinder i okazało się że kawałek tłoka się uszczerbiło moto jeździ lecz ciężko odpala na zimnym silniku.

 

Mogę tak jeździć czy bezzwłocznie muszę wymienić tłok ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już masz pewnie po Nikasilu. Pierwsza zasada po kupnie enduro/crossa mówi o ściągnięciu cylindra i diagnozie stopnia użycia zestawu tłok/cylinder/korba. Co do odpalania bez ssania na zimnym to jest to objaw zbyt bogatej mieszanki.

nie, nikasil jest cały to co się uszczerbiło wyleciało przez wydech, a co do bogatej mieszanki masz rację ustawiłem już gaźnik i moto odpala. tłok lekko się uszczerbił na płaszczu tam gdzie mieszanka się spala pierścienie są całe, już nim jeździłem nic się nie dzieje ładnie na obroty sie wkręca, nic nie strzela.

Tylko jak długo mogę tak jeździć? bo narazie nie mam tyle hajsu a byle szajsu nie kupię tylko myślę nad tłokiem wossner lub vertex. A i czy te uszczerbienie będzie sie powieksazało czy tłok całkiem popęka ?

 

A co do moto, to stał on u właściciela ponad 4 lata w Niemczech, potem został sprowadzony do Polski gdzie też stał ponad 2 lata. I mój kumpel go dostał od właściciela za pracę u niego, a że kumpel nie miał czasu jeździc to sprzedał mi go za ( 1000zł ) :biggrin: Moto odpalało od strzała nawet bez ssania po dwóch dniach wszystkie części są orginalne jedyne co było w nim zmieniane to linka gazu. Tylko mój kumpel o niego nie dbał jeździł na najtańszych olejach lub na mixolu :sad: gdy ja go kupiłem odrazu udałem sie do sklepu po olej castrol power 1 racing 2t ;) albo tłok był już stary i nie wytrzymał albo to przez te tanie oleje. Kolega miał go 2 tygodnie więc za te pieniądze bym nie miał nawet uszkodzonego więc grzechem było go nie kupić. Moto wygląda dobrze nie jest porysowany ani nie był katowany zawsze palił na strzała więc musiałem go kupić. Zawsze o takim marzyłem :rolleyes: gdy go kolega zobaczył i nim sie przejechał to juz wyciagał portwel i chciał mi dać za niego 2500zł ale sie nie zgodziłem bo takie moto i mnie się przyda :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że nie masz rys na cylindrze nie znaczy, że ten cylinder jeszcze do czegoś się nadaje. Jeżeli Ci nie szkoda Nikasilu to jeździj do wybuchu, może będziesz miał szczęście i kartery przeżyją. Wbijesz tuleję, nową korbę, łożyska itp. Jak długo wytrzyma tłok to jest dobre pytanie, soft enduro 2t wytrzymują z 30 tys. na tłoku. Najbezpieczniej byłoby zmierzyć przerwę pomiędzy pierścieniami.

Z drugiej strony żadnego wybuchu być nie musi, po prostu moto nie będzie jechało tak jak ma.

Edytowane przez SilverX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że nie masz rys na cylindrze nie znaczy, że ten cylinder jeszcze do czegoś się nadaje. Jeżeli Ci nie szkoda Nikasilu to jeździj do wybuchu, może będziesz miał szczęście i kartery przeżyją. Wbijesz tuleję, nową korbę, łożyska itp. Jak długo wytrzyma tłok to jest dobre pytanie, soft enduro 2t wytrzymują z 30 tys. na tłoku. Najbezpieczniej byłoby zmierzyć przerwę pomiędzy pierścieniami.

nwm jaka jest przerwa, ale po wykręceniu dyfuzora i wsadzeniu palca w cylinder to tłok sie poruszał czyli przez luz na pierścieniach mógł uszczerbić się tłok, chyba że się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, przez słaby olej pierścienie i tłok mogły się dość znacząco zużyć. Co zatem dalej idzie przez takie zwlekanie z wymianą tłoka, cylinder może mieć zbyt duży owal na włożenie nowego tłoka. Ale to tylko wróżenie z fusów, na twoim miejscu wziął bym serwisówkę w rękę i wszystko rzetelnie pomierzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nawet jeśli tłok się lekko uszczerbił , to nie mogę już jeździć? bo grozi to porysowaniem nikasilu co prowadzi do jego wymiany? czy te uszczerbienie w niczym nie przeszkadza i dalej mogę jeździć, dopłóki nie uzbieram pieniędzy na nowy tłok ? dodam że uszczerbienie jest, wielkości ziarenka pszenicy, a to co się uszczerbiło wyleciało przez wydech.

proszę o odp. :)



Fakt, przez słaby olej pierścienie i tłok mogły się dość znacząco zużyć. Co zatem dalej idzie przez takie zwlekanie z wymianą tłoka, cylinder może mieć zbyt duży owal na włożenie nowego tłoka. Ale to tylko wróżenie z fusów, na twoim miejscu wziął bym serwisówkę w rękę i wszystko rzetelnie pomierzył.

Byłem dziś w sklepie gdzie kupiłem olej, castrol power1 racing 2t. I spytałem się czy by mi zmierzyli i zamówili tłok powiezieli że nie ma problemu :laugh: więc tylko jak bedę miał kase to odrazu tam jadę z moim tłokiem i mi zamówią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, jak nie zdjąłeś głowicy to nie wiesz czy nie masz rys na Nikasilu wzdłuż kanału wydechowego, jakaś przyczyna uszczerbienia musiała być. Być może za duży luz pomiędzy tłokiem, a cylindrem. Nawet Harry Potter nie powiedział by ci czy ten tłok jeszcze pożyje bez żadnych oględzin czy pomiarów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, jak nie zdjąłeś głowicy to nie wiesz czy nie masz rys na Nikasilu wzdłuż kanału wydechowego, jakaś przyczyna uszczerbienia musiała być. Być może za duży luz pomiędzy tłokiem, a cylindrem. Nawet Harry Potter nie powiedział by ci czy ten tłok jeszcze pożyje bez żadnych oględzin czy pomiarów...

Przyznaję ci rację że jakaś przyczyna musiała być :D przyczyną tak jak wyżej napisałem i tak jak ty teraz napisałeś , jest luz na pierścieniach. jak sprawdziłem że jest luz ? przeczytaj wyżej :biggrin:

 

Dobra, dobra, jak nie zdjąłeś głowicy to nie wiesz czy nie masz rys na Nikasilu wzdłuż kanału wydechowego, jakaś przyczyna uszczerbienia musiała być. Być może za duży luz pomiędzy tłokiem, a cylindrem. Nawet Harry Potter nie powiedział by ci czy ten tłok jeszcze pożyje bez żadnych oględzin czy pomiarów...

to rozbierać moto, czy płóki nie mam kasy to nic nie ruszać? kolega od którego go kupiłem zna się na naprawach tego typu więc by mi pomógł.

bo ja zostaję narazie przy naprawie rometów i skuterów, do japońskiej myśli technicznej wolę łap nie pchać bo może się to źle skończyć :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...