Zloty a motorowery

[Patryk]

Mam do Was takie pytanie: chętnie wybrał bym się na zlot pod koniec sierpnia do mieroszowa koło Wałbrzycha. Jednak mam pytanie: jak patrzą na motorowerzystów na zlotach? jest jakaś dyskryminacja? wpuszczają w ogóle? czy są jakieś zloty na które motorowery nie mają wstępu?

[Strzalek]

U mnie w Ostródzie na zlocie u Papy było kilka motorowerów i nie widizałem zeby je w jakiś sposób inaczej traktowali.

[michala]

Nie ma zadnego problemu, na zlotach jest super klimat, ze wszystkimi mozesz pogadac i nikt nie bedzie cie dyskryminowal dlatego ze jezdzisz motorowerem! W koncu wiekszosc motocyklistow zaczynala od jakiegos komara albo jawki wiec i ty Superb nie musisz sie niczym martwic tylko jedz na zlot swoim bzykiem ;) ;) ;)

Pozdro

[Patryk]

a jedzie ktoś z was 20-22 sierpnia do Mieroszowa?

[trajka66]

No mozesz na luzie jechac, ja sie nigdy nie spotkalem zeby ktos takich gowniarzy jak ja i moi kumple po 15-17 lat nie wpuszczal albo mial ktos jakies problemy do nas na zlotach. Traktowanie zupelnie normalne jak u doroslych - w koncu motocyklista to motocyklista jesli kocha motory to niewazne czy ma 10 czy 60 lat ;)

[rozek]

A kto pozna ze to motorower ;)

[dgree]

wpuszcza...no chyba ze niewpuszcza ;) hehe czad...zartowalem....no jak przyjedziesz w dresie...to moze byc ciekawie....sa ludzie co maja kilka sprzetow i ciesza sie kazda chwila spedzana na nim....ja czasem latam ogarem i jest czad, sa ludzie co na zlotach pojawiaja sie samochodem,lub pksem, czasem sa sytuacje,w ktorych niemozna przybyc motocyklem....wiec spoko jedz i bedzie czad

pozdr

[Olsen]

O ile nie jest to impreza zamknięta (np. tylko dla HD), tylko zlot ogólny, to każdy jednoślad i jego załoga są mile widziani. Sam byłem na jednym zlocie skuterem 50 ccm (chociaż zawsze na zloty jeżdżę motocyklem) i nie czułem się jako uczestnik drugiej kategorii. Tak więc jedź śmiało. ;)

[samson]

Byłem na jednym zlocie motorowerem. Nie spotkałem się z żadną nieprzyjemną sytuacją i byłem traktowany jak każdy inny uczestnik zlotu. Jedź i o nic się nie martw.