Pini0 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Sprawa wygląda tak, że w tamtym roku kupiłem swój pierwszy motocykl, no i o mechanice to ja wiem tyle, że maszynę trzeba regularnie serwisować - więc do serwisu oddałem. Najbliższego jaki w mojej mieścinie udało mi się znaleźć. Z początku wyglądał na porządnego i obeznanego w temacie, a do tego prowadzi ładny sklep w samym centrum. No to motocykl oddałem i czekałem na wiadomości.Przy odbiorze powiedział mi, że zawory będzie w stanie wyregulować jedynie gdy będą płytki - bo inaczej to on nie ma sprzętu. Pomyślałem sobie tylko, że nie do końca wiem o czym mówi, ale okej.W końcu telefon dzwoni, dowiaduje się, że motocykl rozebrany, na szczęście są płytki i wszystko będzie miodzo, gaźniki też się wyreguluje. Kolejny telefon, zerwał jedną ze śrub przy deklu, "robie wszystko zgodnie z serwisówką" - mechanik, który teraz po nim sprząta aż się zdziwił "czego on tam szukał?!". No, ale już go kończy robić, skręca wszystko, jeszcze powiedział, że zejdzie z ceny - to już myślę niech kończy, po oddaniu więcej się nie spotkamy. Oddaje, na miejscu informuje mnie, że nie do końca udało się wyregulować jednego z zaworów, dlatego słychać to klepanie. Niech już oszczędzi mi i sobie - myślę. Kolejna przygoda. Po około tygodniu zauważyłem, że przy złączeniu górnej pokrywy z resztą silnika pojawia się olej. No to sprawdzam śrubki, jedna niedokręcona, a druga, zgadliście - zerwana. No ch*j by to(go) strzelił... Znalazłem kogoś innego, zrobił co miał zrobić i heja, jeżdżę dalej.Do niedawna. Motocykl zaczął trochę głośniej chodzić i stracił na mocy. Tym razem poszerzam obszar poszukiwań warsztatów motocyklowych i znalazłem. I co wynikło do tej pory? Proszę:- gaźniki nieruszone- zawory regulowane są śrubkami (czyli też nie tknął, jakby ktoś się pogubił)- pęknięta membrana gaźnika i korekcja ustawienia łańcucha rozrządu (ale te to już inna bajka) Posiadam papier od tamtego znawcy tematu, gdzie wszystko dokładnie jest wymienione jakich czynności się podjął przy tym z dupy serwisie. Czy da się coś z takim facetem zrobić, a jak tak to czy warto? Jedyne co mi na razie do głowy przyszło to to, że w lipcu będę miał 2-3 tygodnie wolne, gdzie trochę czasu będę miał na rozreklamowanie jego biznesu w internecie - przynajmniej na tym się trochę znam.Na prawdę nie rozumiem niektórych ludzi. Czy tak trudno powiedzieć, że on się takim motocyklem jeszcze nie zajmował i nie chciałby ryzykować? A potem jeszcze udawać, że wszystko jest w porządku. Sorki, za ten wywód ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zwrot kosztow + kasa za zwrot / naprawe uszkodzonych elementow :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzisiek19 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 (edytowane) Zgadza się ale to będzie musiał sprawę oddać do sądu i jak udowodni że to zrobił ten mechanik a nie ktoś inny.Sprawa wygląda nie ciekawie. najlepiej tak jak radzi ks-rider zwrot kasy ale tylko polubownie idź do chłopa i wykłóć kasę, postrasz.Jak tymi metodami nic nie załatwisz to jeszcze można iść do prawnika aby wysłał mu pismo, że jak nie zwróci kosztów to sprawa trafi do sądu może po takim postraszeniu odda kasę. A jak nie to sąd, ale wydaje mi się, że nie warte zachodu (jeszcze zależy o jaką kasę chodzi). Tak to jest, że ciężko o mechanika z prawdziwego zdarzenia, a reszta to nawet koło mechaników nie stała. Aha jeszcze jedno, niech Ci ten mechanik co teraz oddałeś moto napisze pismo co zrobił, dlaczego i co zostało uszkodzone. Edytowane 24 Czerwca 2014 przez zdzisiek19 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pini0 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 (edytowane) Właśnie nie wiem czy chcę się bawić w sąd... Chyba spróbuje z tym, że mi ten mechanik wszystko opisze. Tak jak mówisz zdzisiek.No a potem poradzić się do prawnika, i wtedy w trakcie próby polubownego zalatwienia sprawy tym pisemkiem się w razie czego będę posiłkować. To chyba jednak robienie zdjęć przed oddaniem motocykla nie było takim głupim pomysłem. Oby jeszcze było widać na nim, to, że ta śruba została zerwana przy deklu.Paragony też mam, tylko już nie pamiętam na co dokładnie one były. Zobaczymy co jeszcze z tym motocyklem wyjdzie... ehhh. Cóż, przynajmniej wyniosę z tego jakąś naukę :blush: Edytowane 24 Czerwca 2014 przez Pini0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 Zostales wydymany a bawisz sie w chce mi sie a nie chce mi sie. Bierzesz bieglego mechatronika ktory sporzadza expertyze. Sad przyklepnie i po ptokach. Moze sie ciagnac, moze byc kosztowne ale sprawa jest do wygrania, tyle, ze trzeba chciec. Polubownie to ja bym Ci powiedzial spadaj na drzewo liscie policzyc. :crossy: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil1005 Opublikowano 24 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 24 Czerwca 2014 A co to za fachowiec i z jakiej miejscowości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrbravo Opublikowano 25 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2014 i sie dziwia ze jak sam oddaje to mowie ze przyjade i poczekam na miejscu az skoncza... ;) Cytuj General description: aktualnie brak... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zdzisiek19 Opublikowano 25 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2014 Zgadza się, że patrzenie mechanikowi na ręce jest najbezpieczniejsze. A najlepiej jeszcze z pałą, jak coś nie przypasi to w łeb lub po nerach. :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pini0 Opublikowano 4 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 To tak na zakończenie tematu powiem Wam jak to się skończyło.Motocykl jest już zrobiony i chodzi cacy, no poza tym rozrządem i sprzęgłem, które już chce na emeryture. Ale jest w prządku.Byłem u tego wcześniejszego mechanika, pogadałem z nim. I razem podjęliśmy decyzję, że odda mi to co zapłaciłem u niego za cały serwis. I nie będę już pisał kto to był. Powiem tylko tyle, jakby ktoś szukał warsztatu w okolicach Garwolina, to mogę coś wtedy na PW podpowiedzieć. The End. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 4 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 To w Garwolinie taki patałach jest ? Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pini0 Opublikowano 5 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Ma tam sklep, robi gdzie indziej. Chociaż jest też drugi co ma warsztat w Garwolinie, który z tego co wiem, czasami tylko mówi, że robił - usłyszałem, że "taki oszukańczyk z niego".Ale to pewnie tylko takich jak ja łapią, co dopiero z motocyklami się po tyłkach wąchają i mają nadzieje, że ich od razu nie zje, a kiedyś kiedyś po czasie wychodzą różne kwiatki. Ja tam go tu teraz z imienia i nazwiska wymieniać nie będę, w końcu się dogadaliśmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly127 Opublikowano 5 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Poprostu ręce opadają . Mimo wszystko powineneś go zareklamować , bo owszem tobie kasę odda , ale jak trafi na podobnego klienta który się nie zna tak jak ty , to znowu go naciągnie i tak biznes będzie sie kręcic . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość starydziad Opublikowano 5 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Powinni za coś takiego chłostać na rynku w Garwolinie- jak go mają :icon_mrgreen: . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pini0 Opublikowano 5 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Tylko w środy, to nie wszystkim by pasowało :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 5 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2014 Ja również nie wiem dlaczego czujesz się zobowiązany wobec gościa, który nabił Cię w butelkę.Napociłeś się nieco aby napisać pierwszego posta i myślę, że zostało Ci siły aby przedstawić pseudo fachowca aby uchronić innych.....w końcu tytuł tematu mówi o tym.Czyż nie kolego ? Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.