FZS 600 Fazer - raz pali, raz nie, nie wkręca się na obroty

[Cebik]

Witajcie,

 

Mam problem jak w temacie, motocykl to Yamaha FZS 600 Fazer, 2003 r.

 

Świece wymieniane jakieś 500 km temu, robione synchro, troche falowały mu obroty i niezbyt równo pracował, ale niewiele to pomogło.

 

Kontrola luzu zaworowego - w normie, brak koniecznosci regulacji.

 

Zrzuciłem i przejrzałem gaźniki, śruby od składu mieszanki każda inaczej [1 cyl-2 obr, 2 cyl-2,5 obr, 3 cyl-3 obr, 4 cyl-2obr].

Poustawiałem wg. serwisówki 2 obroty, poziom paliwa ok. Poskładałem wszystko do kupy, odpaliłem - wszystko ładnie, zrobiłem synchro, chodzi równo, ładnie się wkręca. Złożyłem, odstawiłem.

 

Dwa dni postoju, problem z odpałem, niechętnie zagadał po dłuższym kręceniu rozrusznikiem. Nie wkręca się na obroty, przy próbie ruszenia gaśnie, jak już ruszy to trochę ciągnie, łapie laga i znowu ciągnie. Podpiąłem paliwo pomiając najpierw sam filtr paliwa, a potem też pompę, ale bez zmian. Zrzuciłem znowu gaźniki, posprawdzałem wszystko dla pewności, śruby składu wykręciłem o 0.5 obrotu. Ustawienie TPS-a poprawne. Odpalił od strzała i chodzi równo, ładnie się wkręca itd. wszystko ok. Zrobiłem parę km po okolicy - wszystko ok. Świece suchutkie, "kawa z mlekiem". To było w sobote.

 

Do dzisiaj dwa dni postoju i sytuacja sie powtarza, ciężko pali, jak juz zagada to nie chce się wkręcać.

Co ciekawe dzisiaj sprawdzam ustawienie czujnika położenia przepustnicy i pokazuje, że jest nieprawidłowe....

Po dłuższym kręceniu zalewa świeczki. Poświęciłem komplet nowych, ale bez zmian, nadal problemy.

 

Może ktoś miał podobny problem i jest w stanie coś podpowiedzieć?

 

TPS? Szukać w układzie zapłonowym?

 

Z góry dzięki.

 

Pozdrawiam :)

 

[LORD VADER]

Sprawdź ten TPS zgodnie z instrukcją w serwisówce.

Co do układu zapłonowego - czy po tym przerywaniu jak już zaczyna jechac czy strzeli w tlumik albo w gaźniki ?

2 dni postoju to wystarczający czas na kondensację wilgoci i popsucie parametrów któregoś z elementów układu zapłonowego , m.in TPS

Dla pewności - czy problem nie nasila się po włączeniu świateł ?

[Cebik]

Sprawdź ten TPS zgodnie z instrukcją w serwisówce.

Co do układu zapłonowego - czy po tym przerywaniu jak już zaczyna jechac czy strzeli w tlumik albo w gaźniki ?

2 dni postoju to wystarczający czas na kondensację wilgoci i popsucie parametrów któregoś z elementów układu zapłonowego , m.in TPS

Dla pewności - czy problem nie nasila się po włączeniu świateł ?

 

TPS maksymalna rezystancja wg. serwisówki 3,5 ~ 6,5 kOhm, zmierzone 5,14

TPS rezystancja przy odkręcaniu manetki wg. serwisówki 0 ~ 5 +/- 1,5 kOhm, zmierzone 0,61 i rośnie do 3,76

 

Na mój gust wychodzi że jest ok.

 

Ustawienie wg. wskazań obrotomierza na 5000 obr. [0 lub 10000 niepoprawnie] - wg. danych z serwisówki.

 

Nie, ani nie strzela w gaźniki, ani w tłumik. Czasem potrafił zgasnąć na postoju, gdy spadły mu za nisko obroty.

 

Najdziwniejsze jest to, że w sobotę jeździł jak trzeba, dwa dni wcześniej już nie, dwa dni później też nie...

 

Nasilającego problemu po zapaleniu świateł nie zauważyłem.

Aku wydaje się ok, ładowanie ~ 14 V.

 

:sad:

[DZIKOWSKI]

Zmierz sam aku

[LORD VADER]

Spuśc paliwo ze zbiornika i zastąp świeżym isprawdx tez samą pompępaliwa zgodnie z serwisówką - może nie tłoczyć jak trzeba lub miec chwile słabości choc na pierswzy rzut oka paliwo podaje jak trzeba.

 

Drugie co mi przychodzi na mysl to problem z instalacją elektyczna - coś gdzies nie kontaktuje . Pokusiłbym się o znalezienie masy i + w kostce modułu i spawdzenia czy w momencie wystapienia problemów jest tam pełne napięcie.