Skocz do zawartości

Specyfikacja oleju silnikowego -pytanie od innej strony


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Przeglądam różne informacje i oto co z nich szczególnego wyznioskowałem:

-specyfikacja oleju wg SEA (11 klas) oznacza:

*wartość 0w, 5w .... 25w -zdolność do natychmiastowego smarowania i ochrony silnika w warunkach obniżonej temperatury otoczenia, gdy silnik jest zimny czyli w czasie pierwszego rozruchu, lub do momentu rozgrzania się do właściwej temperatury pracy

im niższa wartość przed "w" tym lepsze właściwości smarne (smarność) w niskich temperaturach otoczenia, przyjęto następujące wartości, dla 0w => -40°C, dla 5w => -35°C .... różnica o 5°C .... dla 20w => -20°C

*wartość po "w" czyli 20, 30 .... 60 oznacza lepkość w warunkach wysokiej temperatury i chodzi tu o temperaturę otoczenia w momencie rozruchu silnika ale też o maksymalną temperaturę pracy silnika, lepkość oznacza zdolność do przylegania oleju do części które smaruje i tworzy na nich "film olejowy", zatem im wyższa wartość cyfrowa tym olej bardziej gęsty i tym grubszy film olejowy przy wysokiej temperaturze silnika.

Zatem im bardziej silnik wysilony (i wyższa jest jego temperatura pracy) tym wyższa powinna być lepkość oleju. Im niższa temperatura otoczenia, w której silnik podejmije pracę, tym smarność oleju powinna być wyższa. Tak więc silnik np agregatu prądotwórczego o dużej mocy lub pompy hydraulicznej o dużym wydatku lub co lepsza, silnik samochodu rajdowego pracujący w okolicach koła podbiebunowego, powinien być zalany olejem np 0w (z uwagi na niską temperaturę rozruchu) 60 (z uwagi na wysokie obciążenie i wysoką temperaturę pracy silnika).

Niestety im wyższa smarność czyli "żadkość" oleju, tym niższa lepkość czyli "gęstość". Przyjęto więc pewne wartości graniczne, wg których np olej o oznaczeniu 5w40 może bezpiecznie smarować silnik w momencie rozruchu w temperaturze od -30 do +35 stopni Celcjusza. Tak więc mamy zimę i na zewnątrz -20, silnik odpala i jest smarowany natychmiast a olej zapewnia najwyższą ochronę, dni mijają i przychodzi lato, silnik wystawiony na pełne słońce, temperatura metalowego kartera który nagrzewa olej +50, następuje rozruch i ... zgodnie z podanymi wartościami, olej w tej temperaturze utracił swoją lepkość i poprostu spłynął ze smarowanych części, a nowy jeszcze nie dotarł, co oznacza że części są nie smarowane lub film olejowy posiada minimalną grubość, która nie zabezpiecza w sposób wystarczający elementów smarowanych.

Należy więc zastosować olej odpowiedni dla właściwej strefy klimatycznej, np dla Moskwy 5w40 a dla Madrytu 20w50.

Jeszcze jedna ważna sprawa, która często jest błędnie rozumiana, a mianowicie baza oleju i dodatki uszlachetniające. Olej produkowany w procesie oczyszczenia produktów naftowych tworzy olej mineralny, natomiast po chemicznej obróbce produktów naftowych otrzymuje się olej syntetyczny, wymieszanie oby stworzy olej półsyntetyczny -to tak bez zagłębiania się w szczegóły techniczne. Wartości oznaczające lepkość i smarność, w żadnym wypadku nie oznaczają że dany olej jest syntetyczny czy mineralny. Wg SEA występują oleje mineralne (uzyskany w procesie rafinacji) o oznaczeniu 5w40 oraz olej syntetyczny na bazie estrów o oznaczeniu 25w50.

Sprowadzając tą wiedzę do informacji z podręcznika użytkownika, dla mojej xj 600, producent określił, że powinienem zastosować olej o oznaczeniu 20w40 z zakresu temperatur -15 do +35 lub 10w30 z zakresu temperatur -25 do +20, gdzie tak naprawdę w moim regionie temperatura zimą spada do max -15, przeciętnie -10 a latem potrafi przekroczyć w cieniu ponad +35 stopni a na słońcu ponad 50.

Powinienem więc użyć oleju SEA 20w40 lub 20w50, bez względu czy jest on syntetyczny czy półsyntetyczny (ponieważ producent nie zaleca stosowania oleju mineralnego) ?

Tabela oznaczeń i tepmeratury:
http://www.serwismajewscy.pl/pub/uploadimages/lista_olej.jpg

Edytowane przez _Monter_

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepkość (wiskoza) – właściwość płynów i plastycznych ciał stałych charakteryzująca ichtarcie wewnętrzne wynikające z przesuwania się względem siebie warstw płynu podczas przepływu[2] (nie jest to natomiast opór przeciw płynięciu powstający na granicy płynu i ścianek naczynia). Lepkość jest jedną z najważniejszych cech płynów (cieczy i gazów).

Inne znaczenie słowa "lepkość" odnosi się do "czepności" – terminu stosowanego w dziedzinie klejów.

Gęstość – wartość stosunku masy substancji do jej objętości. Masa 1 cm3 substancji (1 ml cieczy).

Nie należy mylić gęstości z lepkością. To co w potocznej mowie nazywamy gęstością (np. gęsty miód) w chemii i fizyce nosi nazwę lepkości (miód określimy jako ciecz o dużej lepkości).

 

Czesc olei syntetycznych powstaje przy chemicznej obrobce produktow ropy naftowej, ale czesc powstaje w procesie syntezy chemicznej na bazie estrow.

Olej syntetyczny nie splynie z czesci silnika pod wplywem temperatury, dlatego go uzywam :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Olej syntetyczny nie splynie z czesci silnika pod wplywem temperatury, dlatego go uzywam :).

 

Dokładnie tak!

 

Dodatkowo:

Wysoka jakość olejów syntetycznych zapewnia lepszą ochronę w niskich temperaturach poprzez zachowanie płynności, a co za tym idzie lepszy rozruch silnika nawet przy dużych mrozach. Dzięki swojej lepkości zapewniają również lepszą tolerancję wysokich temperatur. Największa korzyść płynąca ze stosowania olejów syntetycznych to zdecydowanie lepsza ochrona silnika. Zapobiegają zerwaniu filmu olejowego co w znacznym stopniu przyspiesza zużycie silnika prowadząc do poważnych awarii. Obieg oleju syntetycznego rozpoczyna się od razu dzięki czemu każda część w silniku jest chroniona natychmiast.

Oleje syntetyczne mają znaczny wpływ na oszczędność paliwa, ponieważ w odróżnieniu od olejów mineralnych nie potrzebują czasu na dotarcie do wszystkich elementów smarnych silnika. Są również czystsze co obniża emisje spalin i korzystnie wpływa na środowisko.

 

Warto również wiedzieć, że zasadnicze znaczenie ma to na jakiej bazie powstał olej. Producenci często zamieszczają informacje, że olej jest 100% syntetyczny, a w rzeczywistości jest hydrokrakowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie podobają mi się wieczne rozkminy na temat olejów... ten najlepszy, ten smaruje a tamten nie, ten smaruje od piewszej milisekundy rozruchu. No i jeden spływa a drugi magicznym sposobem nie spływa wskutek grawitacji :)

W efekcie ludzie leją oleje o "najwyższej" specyfikacji, ale nie zwracają uwagi na to, w jakim stanie jest motor albo w jakich warunkach będzie sprzęt eksploatowany. Tylko potem drapanie się w głowę, dlaczego sprzęgło "ciągnie" na zimno albo dlaczego katowany do odciny w letnim upale silnik zalany jakimś 0W-40 zaczyna "brać olej" :icon_mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie zwracają uwagi na to, w jakim stanie jest motor albo w jakich warunkach będzie sprzęt eksploatowany. Tylko potem drapanie się w głowę, dlaczego sprzęgło "ciągnie" na zimno albo dlaczego katowany do odciny w letnim upale silnik zalany jakimś 0W-40 zaczyna "brać olej" :icon_mrgreen:

Dlatego więc powtarzam uparcie, olej należy dobrać właściwie do strefy klimatycznej, w jakiej będzie eksploatowany. Producent Yamahy, w swoim podręczniku eksploatacji zaleca stosowanie oleju - i tu zacytuję sam siebie: "20w40 z zakresu temperatur -15 do +35 lub 10w30 z zakresu temperatur -25 do +20, gdzie tak naprawdę w moim regionie temperatura zimą spada do max -15, przeciętnie -10 a latem potrafi przekroczyć w cieniu ponad +35 stopni a na słońcu ponad 50."

 

Jak się zatem mają wytyczne producenta do warunków eksploatacji ? Jak się zachowa olej 10w30 w Maroku ? gdzie nawet wielbłądy zdychają z upału, czy jeszcze dalej w głąb Afryki ? Przecież nie ma ograniczeń dla importu xj 600 pod sam równik, lub w przeciwnym kierunku, gdzie na Alasce o 7 rano w środku zimy, olej 20w40 ma konsystencję Towotu.

 

Moim zdaniem oklepane jest powtarzanie 10w40. Oczywiście kwestią bezwzględną jest stosowanie oleju syntetycznego lub semi, ze względu na zawarte w nich dodatki uszlachetniające.

 

Problemem pozostakje jeszcze oznakowanie oleju, bo dla większości użytkowników pojadów (wszelkich), równanie jest proste 5w40 -syntetyk, 10w40 -semi, 15w40 -mineralny, innych nie znają. No i pojawia się problem jak widzą taki olej do przekładni typu 80w90 -co to u licha :)

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też cała sztuka polega na tym by znaleść ten przysłowiowy złoty środek i dobrać olej, który będzie odpowiadał zakresem temperatur do klimatu w jakim sprzęt bedzie eksplatowany, a także do tego jak będzie eksploatowany, a nie ślepo lać to co zalecił producent.

 

Producenci w instrukcjach obsługi zalecają stosowanie konkretnego oleju często podając wręcz jego markę. To efekt umów pomiędzy producentami samochodów/motocylki a olejów i wzajemnego certyfikowania. Nie oznacza to, że stosowanie innego oleju zaszkodzi silnikowi, oczywiście przy zachowaniu parametrów smarnych, norm olejowych jak również określonych interwałów i terminowości wymiany oleju.

 

Ignorantów jednak nie brakuje, leją co popadnie lub byle taniej, a później delikwent zaskoczony, że silnik wymaga remontu.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza specyfikacją SEA, wg której należy dobrać olej do warunków eksploatacji pojazdu, ważna jest też specyfikacja API, ponieważ istnieją stopy metali, które potrafią korodować w wyniku reakcji chemicznych z określonymi olejami.

Przykładem może być korozja kół zębatych w skrzyni biegów w Nissanie Terrano wd21, po wymianie oleju API GL-4 na GL-5, po wykryciu tej usterki, producent sporządził notę informacyjną dla serwisów, z wykluczeniem stosowania oleju o specyfikacji API GL-5 ze wzdlędu na zawarte w nim związki.

Aby jeździć szybko, nie wystarczy benzyna w żyłach, potrzebny jest jeszcze olej w głowie.

Każdy chwali to - czym jeździ jego stary.

Jeździłem już chyba wszystkim, od dziecięcego chodzika po Magnum 520 DXi z naczepą ponadnormatywną, a teraz przyszedł czas na motocykl.

Kierowcą trzeba się urodzić, samo prawo jazdy nie wystarczy ... ale na wszelki wypadek mam wszystkie kategorie :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sherman, zdolnosc olei syntetycznych do zostawienia filmu olejowego na czesciach nie jest fantastyka naukowa tylko sprawdzonym przeze mnie empirycznie faktem ( przypomne ze zmniejsza to zuzycie czesci silnika podczas rozruchu, a akurat w tej fazie pracy to zuzycie jest najwieksze ), tak samo jak o wiele wieksza odpornosc na prace w wysokich temperaturach niz olei mineralnych. Obie wlasnosci wynikaja z innej budowy chemicznej czastek tych olei.

 

To jest fakt, a kazdy w swoim pojezdzie moze rozkminiac co tylko chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...