Skocz do zawartości

Suzuki GSX-R 600 Srad 1998 nie kręci/ nie pali


a_rtu_r
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na luzie? bo wcześniej napisałeś, że nie.

Jak nadal nie radzisz sobie to przechyl motocykl na prawą strone, zdejmij dekiel prądnicy, weź klucz i obróć wałem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekaźnik sprawdziłem poprzez zwarcie kluczem i było to samo tzn. tyknięcie i nic.

Sprawdzę przewody i masę.

Może powinienem dodać, że miałem mały ślizg na jesieni, dosłownie 30 km/h na lewą stronę. Poszedł mi dekiel alternatora, który musiałem wymienić.

Ale motocykl po ślizgu normalnie kręcił, bo chciałem sprawdzić czy wszystko jest w porządku.

Ale całą zimę stał i nie był palony.

 

Dodam, że ściągnąłem osłonę rozrusznika i zwarłem styki przekaźnika. I rozrusznik kręci.

Jak założę osłonę to już nie zakręci. Tylko tyk i tyle.

Wygląda na to, że rozrusznik nie może zakręcić silnikiem. Włączyłem akumulator do ładowania. Mam akumulator 12V 7ah.

Jeszcze raz przeczytałem Twoje spostrzeżenia.

Odpowiedz mi na pytanie bo za mało konkretnie piszesz.

Czy rozrusznik był wkręcony do silnika gdy zdjąłeś z niego osłonę (jaką osłonę ? ) i zaczął kręcić?

Podłączałeś drugi akumulator na lejce?

Szybka diagnostyka:

bierzesz samochodowy aku, (Twój jest cały czas podłączony do motocykla)

bierzesz lejce (przewody rozruchowe)

podłączasz z dostawionego aku minus akumulatora do masy SILNIKA lub ROZRUSZNIKA czarnym przewodem rozruchowym !!!

czerwony przewód rozruchowy podłączasz do plusa dostwionego aku a drugim końcem dotykasz do śruby przekaźnika (do tego końca, który idzie do rozrusznika)

jeśli nie zakręci to plusowym przewodem dotykasz bezposrednio do klemy plusowej rozrusznika.

Po tym teście będzie będzie wszystko wiadomo.

Postaraj się bo trwa to tyle, ze można by zrobić remont generalny wahadłowca Columbia a w sumie diagnostyka Twojej usterki to 10 minut..

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację, trwa to długo i zapewne jestem niedokładny w tym co piszę. Więc powoli, posłużę się fotkami.

Rozrusznik był wkręcony do silnika - została ściągnięta tylko osłona (nr 1 na zdjęciu). Pod tą osłoną jest wirnik rozrusznika, do tego 2 koła zęgate, które zapewne przez system innych przekładni przekręcają wałem.

 

post-57351-0-73976100-1396512188.jpg

 

Podłączałem akumulator samochodowy kablami, ale nie do tego akumulatora który mam, lecz do kabli z motocykla.

 

Zrobię ten test o którym mówisz i sprawdzimy co jest grane. Przeczyszczę również klemy i połączenie z masą.

Spróbuję ściągnąć osłonę alternatora i zobaczyć czy obrócę wałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim podłączeniu pamiętaj, ze rozłączenie kabli może spowodować wysypanie sie regulatora. Lepiej jednak podłącz swój stary aku i do niego kablami drugi.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Sprawa się wyjaśniła, dziękuję wszystkim za pomoc.

Powód tego, że nie zakręcił wynikał z błędu w złożeniu osłony alternatora (do środka dostała się śruba, i nie mógł zakręcić)

Teraz odpala i działa, choć zapewne będzie trzeba wyregulować gaźniki bo coś się dławi przy dodawaniu gazu.

Wszystkim dziękuję za pomoc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...