Skocz do zawartości

Od jakiego motocykla powinienem zacząć?


Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie pomyślałem, że ten temat, jako popularny i dotyczący każdego z nas, znajdzie na Forum uznanie. Ankieta pozwoli nam zobaczyć, ile osób poleca na pierwsze moto CBR900RR. Każdy nowy użytkownik będzie mógł zobaczyć, co myśli ogół, zamiast zadawać pytania, które wywołają niepotrzebne kłótnie.

Pozdro. 8)

 

Liczę na odzew! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: taki na który Cię stać

 

Po drugie: zacząć młodo od 50cm

 

Po trzeciie: nowoczesny czterosuw 125 - 500cm

 

Uzasadnie; BEZAWARYNOŚĆ I WYSOKA ODPORNOŚĆ NA GŁUPOTĘ UŻYTKOWNIKA nie grozi np. że zapmnisz dolać oleju do mieszanki.

 

Zbycho

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym to się nie zgodzę. Jeżeli zapominasz wlać oleju do benzynki przy tankowaniu, to tym bardziej zapomnisz uzupełnić go w zbiorniczku dozownika.

Niektórzy w ogóle nie wiedzą, że w cztrosuwie trzeba wymieniać olej, a dwusuw: sprawa jest prosta.

Poza tym, jeżeli nowoczesny motocykl, to dlaczego zaraz czterosuw? Dwusuwy też ładnie chodzą, zwłaszcza nowe i od hondy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim dwusuwie producji KDL łatwo nauczysz się podstaw obsługi,mechaniki,konserwowania i napraw sprzęta.Sprzyja temu prostota wykonania i tanie,bardzo łatwo dostępne częsci.Takto mlody jezdziec calkiem nieobyty z technika wsiada na nowoczesny motorek,a potem sie dziwi,ze pod plastikiem sa jakis urzadzenia :D A tak na serio to przesiadajac sie z jakiegos simsonka/jawy/rometa/wski na jakis bardziej zaawansowany sprzet,bedziesz mial przynajmniej podstawowe pojecie o mechanice i np.sam sobie olej czy swiece bedziesz wymienial,a nie z byle glupstwem do mechanika biegal :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cóż oto jest pytanie "Jakie moto na poczatek" Myśle ze tutaj zależy od tego kto jakie motocykle lubi. Kto jaki ma charakter itd :D Z włąsnie takiego powodu iz moim największym marzeniem byl "śjakiś plastik" to jako pierwsze moto kupiłem sobie Suzuki Gsxf 600 rok 96 (które można podziwiać na forum->album). Jeżdże nim dokładnie od 7 lipca. Moim zdaniem jak dla mnie na początek był to rewelacyjny sprzęt. Bardzo dobrze sie go prowadzi. Naprawde polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bialy,czy ty jestes swiadomy tego co piszesz?????????Czlowiekowi,ktory nigdy w zyciu nie jezdzil motocyklem(albo okazyjnie)polecasz GSXF 600????????????Masz ochote,zeby mniej nas bylo???????Zastanow sie co piszesz!!!!!!!Brawo,tobie sie udalo,zyjesz i jestes szczesliwy,moze wczesniej umiales jezdzic.Pomys o ludzich,dla ktorych to bedzie pierwsze moto(bo tak brzmi temat),i nie pisz takich glupot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo, spokojnie. Myślę że można zacząć od GSXa i się nie zabić. Ludzie mają różny temperament, różne gusta. Poza tym kupno 125 na jeden sezon jest trochę drogim wyjściem itd.

Raczej ważniejszym powodem, dla którego należałoby zacząć od dwusuwu, jest to co już zauważyłeś. Taki motocykl nauczy nas, jak sprawdzić świecę, jak poradzić sobie ze zmianą łańcucha, oleju, czy sprężyn w widelcu. Stajemy się dzięki tym doświadczeniom motocyklistą, a nie po prostu posiadaczem moto.

Jednak i takich rzeczy, jak podstawowe czynności obsługowe, można nauczyć się dbając o swoją 600tkę, czy jeszcze co innego.

Tematów na temat pierwszego moto było już dużo. Wnioski: Nikt nikogo nie przekona o swoich racjach, nikt nie da się przekonać i kłótnia będzie trwała.

Ta ankieta ma pokazać, ilu z nas jest za małymi, ilu za dużymi sprzętami, jako początkiem motocyklowej kariery. A czy będzie ona dłuższa, lub krótsza, niektórzy chcą żyć chwilą, a niektórzy chcą jeszcze poznać swoje wnuki. Wolność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witka...Ja choć kawałek chłopa ze mnie jest (albo baby :lol: ) zacząłem od Gienka 250 i nie żałuje...nauczyłem się dużo...głowę dam sobie uciąć że jeśli bym na początek kupił moją aktualną Wirówę 750 to kilka konkretnych dzwonów bym już zaliczył...jeśli kaski mało to polecam MZ i Jawy...stan finansowy pozwala zaszaleć to jeśłi nie jesteś za duży to Suzi GN 250...ciut więcej miejsca oferują hondzia Rebel 250 i CB 250-bardzo fajne sprzęty...a z większych pojemności to polecam suze LS 650 Savage z którą da sobie radę nawet początkujący motonita...ale jak ktoś napisał druga połowa sukcesu to jeszcze troche oleum w głowie...trzeba myśleć bo nawet na 125 spokojnie można zasilić park sztywnych...na pewno na 125-250 podstawy łatwiej opanować a trzeba się ich nauczyć bo większość zasad obowiązuje be względu czy masz 125 czy 1600 ccm pod tyłkiem i czy gnasz rututnią czy plastikiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chyba wszyscy wiecie, ja zacząłem od Daelima VT 125. (jest w albumie). Fajny sprzęcik, doskonały, ale na rok, żeby się pouczyć, złapać odruchy "poczyć wiatr we włosach". Bez obrazy, ale nie widze siebie na Jawie, albo MZ, wolałem czterosuwa. Teraz mój Daelim ma nowego właściciela, chłopaczka w wieku lat koło 16 - 17 i będzie on nadal słuzył do nauki. Moim zdaniem bardzo dobrze.

 

Pozdrawiam, Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bialy,czy ty jestes swiadomy tego co piszesz?????????Czlowiekowi,ktory nigdy w zyciu nie jezdzil motocyklem(albo okazyjnie)polecasz GSXF 600????????????Masz ochote,zeby mniej nas bylo???????Zastanow sie co piszesz!!!!!!!Brawo,tobie sie udalo,zyjesz i jestes szczesliwy,moze wczesniej umiales jezdzic.Pomys o ludzich,dla ktorych to bedzie pierwsze moto(bo tak brzmi temat),i nie pisz takich glupot!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Pozdrawiam

Ty o co ci chodzi?? jasne jezdzilem wczesniej 8 lat temu Ogarem. No i z 4 lata temu kumpel dal mi sie przejechac etka 251, i to wszystko. Naprawde ciebie nie kumam!! Gdybym mial kase wtedy na fajera to bym go kupil i to dla mnie bylbym dobry moto na poczatek. Jak mowisz ze mi sie udało i jest lux, to moze to co napisalem to nie kieruje tego do wszystkich (takich jak ty) tylko do ludzi z Głowa i ktorzy wiedza czego chcą. Jeszcze raz podkrześlam Tu zależy od goscia jaki ma temprament (jak powieedzial jeden z moich przedmowców) i jaki ma charkter i wiele jeszcze innych cech. Jeżeli ktoś ma sie za jakąś ....... to niech kupi sobie na początek "rower" MOŻNA WSZYSTKO TYLKO WSZYSTKO MA BYĆ Z GŁOWA!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój początek to motorynka marki Romet (1 sezon) następnie Ogar (1 sezony) następnie Mz 250 ( 2 sezon) następnie Cagiva Mito 125 ( 2 sezony) która została sprzedana miesiąc temu. Jak narazie planuje kupić jakąś 600 plastika albo chociaż Honda Cb 500 bo z tej klasy najbardziej mi się podoba :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jeżeli ktoś ma sie za jakąś CIOTE (tak jak ty) to niech kupi sobie na początek "rower" MOŻNA WSZYSTKO TYLKO WSZYSTKO MA BYĆ Z GŁOWA!!!!!" (tak napisał biały18)

 

Kozak się znalazł :lol: A jak tak wszystko robisz z głową to na dobry początek kup sobie "Savoir Vivre" . :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...