Skocz do zawartości

Jawka - jak długo można to dalej ciągnąć?


samson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie... motorower prosty jak cep, konstrukcja technologicznie cofnięta o 100 lat. Czemu wciąż macie z nim problemy? Jakoś nie moge tego pojąć. Wielokrotnie bardziej skomplikowane czterosuwy jeżdzą nonstop niezawodnie a głupia Jawka psuje się nonstop.

 

Sam miałem Jawe 23p Mustang, ale po odpowiednim wyregulowaniu wszystkiego była absolutnie niezawodna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous
głupia Jawka psuje się nonstop.

 

owszem potrzafi się psuć ciągle, ale

 

po odpowiednim wyregulowaniu wszystkiego była absolutnie niezawodna.

 

i tu tkwi klucz do sukcesu!! a większość posiadaczy jawek jest młodsza, i próbując samemu coś naprawić i wyregulować nie robią tego dobrze w związku z czym nie chodzi jak trzaba.

 

trzeba też powiedzieć że starsze motorowery są bardziej awaryjne niż nowoczesne scigi czy chopery, mimo że konstrukcja silnika jest dużo prostsza... niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację!! większość sprzętów po odpowiedniej regulacji działa bez najmniejszego zarzutu ... oczywiście na sukcws nie składa sie tylko regulacja, wszystko nalerzy robić porządnie, nawet najmniejszą rzecz!! wszystko tak jak być powinno - bez żadnych wiejskich patentów (o ile jest to możliwe, ale nawet jeżeli patent zrobiony jest fachowo to będzie dzialać) ... to jest recepta na jeżdżący pojazd, jak ktoś jest paprakiem to zadługo nie pojeżdzi, podobna sytuacja jest w jeśli chodzi o polskie motorowery, ja wyremontowałem swój (ROMET 750 z 1974 roku) i przejechałem nim bez wiekszych problemów ponad 3000 km w jeden sezon :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... motorower prosty jak cep' date=' konstrukcja technologicznie cofnięta o 100 lat. Czemu wciąż macie z nim problemy? Jakoś nie moge tego pojąć. Wielokrotnie bardziej skomplikowane czterosuwy jeżdzą nonstop niezawodnie a głupia Jawka psuje się nonstop.

 

Sam miałem Jawe 23p Mustang, ale po odpowiednim wyregulowaniu wszystkiego była absolutnie niezawodna.[/quote']

 

heh rozbieerałes jąi składałes sam , bez żadnej pomocy itp. sam wiedziałes jak wymienic, wyregulowac , naprawic - bardzo w to wątpie - jak jestes taki GENIALNY to prosze bardzo - chceez sie pozbyc postów o jawkach - napisz cos podobnego do tego co napisał KRZYSZTOF o MZ-tkach .

To też moto o technologi sprzed 100lat a wiele osób ma z nimi problemy - zastanów sie nad tym - I NIe pisz takich głupot , co najwyżej zwróć paru osobom uwage ze tematy przez nie poruszane już na forum sie znalazły .....

 

Skoro to takie proste to czekam na twój poradnik o regulacji jawki 50 - wtedy sie zamkne i nic wiecej nie napisze zeby nie zasmiecac forum - chcialem samemu do wszystkiego dojsc a nie latac do ojca po pomoc - bez pomocy jednak sie nie obeszło . pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stary widze ze masz dzisiaj zły dzien i wyładowywujesz go na forum - już2 post o zabarwieniu agresywnym :P a stwierdzenie ,, czego TE GŁUPIE jawki sie psują ta nowe motory nie '' jest smieszne , stary weź sie nie kompromituj , ok :?? rozumiem ze mozesz byc wkurzony ale nie muszisz objezdzac jawek ,, bo są głupie i sie psują'' to tak jak by powiedziec ze hondy sprzed 90 r są głupie bo głupio wyglądają etc. zastanów sie troszke i nie wkurzaj sie na mnie za to co napisałem .....pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jawa350 - masz wyraźne problemy z czytaniem ze zrozumieniem (jak podobno znaczna część naszego społeczeństwa).

Co do napraw Jawki - nie miałem do niej żadnej książki, co więcej nigdy nie zadałem na żadnym forum tudzież newsach żadnego pytania związanego z tym. Do obsługi Jawki wystarczy zrozumienie podstawy działania silnika dwusuwowego. Wszystkie objawy niedomagań w dwusuwach są identyczne.

 

heh rozbieerałes jąi składałes sam ' date=' bez żadnej pomocy itp. sam wiedziałes jak wymienic, wyregulowac , naprawic - bardzo w to wątpie - jak jestes taki GENIALNY

[/quote']

 

Pewnie się zdziwisz, ale dokładnie tak było. Jedyną osobą w rodzinie znającą się na mechanice był wujek, który umyślnie nie pomagał mi z Jawką, nauczył mnie tylko podstaw posługiwania się narzędziami i to wszystko. Wbrew pozorom dużo mi to dało bo wszystkiego uczyłem się na błędach :P

 

Tak właśnie myślałem, że swego rodzaju poradnik niedomagań dwusuwów byłby idealny na wszystkie bolączki i zalewające to forum pytania o wiecznie nie działającą Jawkę, ja jednak Jawe miałem kilka lat temu i dużo już zapomniałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram ja mojego robilem z dziadkiem kolegi, duzo mnie nauczyl miedzy innymi podejscia do sprzetow odpowiedniego, zrobiony porzadnie przez fachowca

przejezdzilem nim od poczatku sezony tez cos kolo 1000 km i ani razu mnie nie zawiodl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jak zwykle... leży gdzieś z boku. Z jednej strony 4UM jest po to żeby sobie wzajemnie pomagać (i nieważne czy chodzi o 23 Mustang czy cuś innego) z drugiej jednak strony pytania czasem są tak absolutnie debilne że łapy jak płetwy opadają.

 

Samson ma rację w jednym: jeżeli ktoś bierze się za naprawę jakiegokolwiek sprzęta to musi znać przynajmniej podstawy jego działania. Jakoś tak się pechowo złożyło że większość pytań dotyczy jawki (nie wiem zresztą czemu) która w rękach średnio zdolnego mechanika a przynajmniej ludka który potrafi czytać instrukcje potrafi chodzić przez długie lata praktycznie bezawaryjnie.

Sugeruję wszystkim początkującym mechanikom aby przed postawieniem na 4um pytania odpowiedzieli sobie na pytanie: czy dokładnie wiem jak to działa, czy dokładnie przemyślałem gdzie może być problem i przede wszystkim czy mam odpowiednią wiedzę, literaturę i narzędzia.

Pozdrawiam i powodzenia w oby jak najrzadszym grzebaniem w bebechach bezawaryjnej jawki.

SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie ktoś piszący z sensem - darek.

Ja zanim wsiadłem na pierwsze moto, zostałem dokładnie uświadomiony co i jak pracuje - przy każdym niedomaganiu (z początku pare ich było) robiłem sobie dokładny algorytm (w myślach oczywiście :P ) i taką drogą docierałem do usterki.

 

ja cie samson nie kumam czemu sie cepiszasz' date=' przeciez forum jest po to ze jak sie czegos nie wie to sie mozna zapytac innych o rade nie???? przynajmniej mnie sie tak wydaje

[/quote']

Czy ja napisałem, że forum nie jest od zadawania pytań? Oczywiście, że jest, to jego główna funkcja. Męczy mnie natomiast jak zaglądam na forum a tu 30 tematów na temat Jawki - rozumiem, popularny motorower. Natomiast dziwi mnie jak dużo można o nim pisać, przecież konstrukcyjnie prosty jest jak cep i jak już zostało wspomniane przy odrobinie zrozumienia i spokojnego zastanowienia można wszystko naprawić. Troche mniej entuzjazmu typu "chłopaki moja jawka ma benzyne, iskra jest a nieodpala, co zrobić???????". Ja w takiej sytuacji zastanawiałem się i zawsze coś z tego było 8)

Forum istnieje już kilka lat, podobnych problemów z Jawką (tudzież innymi motorowerami i motocyklami) miało już wiele osób, proponuje przed napisaniem posta skożystać z opcji 'szukaj' (dostępna na górze ekranu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zreszta... samson chyba masz racje, ja tez pamietam jak w mojej jawce sie cos popsulo to najpierw prubowalem to naprawic samemu nie pytajac nikogo o rade :P i jakos zawsze udalowalo mi sie to naprawic :P i przez to wiele sie nauczylem, wkoncu czlowiek uczy sie na bledach nie :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodem tego całego zamieszania jest nietypowy zbieg okolicznosći.Gdyby na forum np.Enduro pojawiło mniej wiecej 10 postów o tym że sie komuś KTM zepsuł tez by szło wyskoczyć ze sie tematy powtarzaja.Tak samo jest tu.Duzo pizdzików zepsuło sie w tym samym czasie i stąd tyle postów.Chyba ze jest jeszcze cos ,na co nie zwróciłem uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielokrotnie bardziej skomplikowane czterosuwy jeżdzą nonstop niezawodnie a głupia Jawka psuje się nonstop.

 

jestem zupelnie odwrotnego zdania...dopiero po tym jak mialem2 hondy zdalem sobie sprawe ze te japonce wcale nie sa takie madre jak mogloby sie wydawac....ile tam jest miejsc gdzie nie mozna dojsc zwyklym imbusem czy nasadowym to jest masakra....jeszcze potrzeba duzo rzeczy do skorygowania zeby ulatwic czlowiekowi zycie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...