Skocz do zawartości

gsxr 600 ,2002 rok - problem z odpaleniem (pompa?)


front247
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Kilka dni temu jakis imbecyl ukradł mi motocykl,ale raczej go nei zdołał odpalic tylko przepchał go na sąsiednią ulice i tam pozostawił na parkingu,motocykl odnalazłem generalnie nie ma zadnych strat oprócz przeciętych kabli od stacyjki,próbował go palić na krótko i choć jest to banalnie proste to mu się nie udało,tyle ze namieszał w moim moto troszeczkę.Dziś robiłem diagnoze i chciałem go odpalić żeby dojechac do garazu i zrobic z tymi kablami ale okazało się że główny bezpiecznik 30 A przy aku jest spalony,po wymianie,i odpowiednim skrecenieu kabli od stacyjki motocykl załączył swoje systemy,okazało się że wszystko działa(swiatła,itp),chciałem go odpalić ale po wciscieciu guzika INJECTION nie załącza się pompa paliwa,tak jak to zawsze było...no i moto nei chce odpalić,sprawdzałem bezpieczniki przy owiewce,wszystkie sprawne,przekaznik pyka a pompa stoi.Teraz pytanie czy jest jakiś bezpiecznik np. przy pompie,lub gdzies indziej oprócz tych przy owiewce i tego głównego przy aku? Przekaznik z tego co widze sprawny.Jaka może być jeszcze przyczyna ze pompa nie podaje?.Dodam że przed kradziezą motocykl zawsze chodził wzorowo i nigdy z niczym nie miałem kłopotu.Przesledziłem serwisówkę (diagram elektryki),i niestety nie wiem co odpowiada za pracę pompy czy jest po drodze jeszcze jakiś przekaznik czy bezpiecznik...i w ogóle jak się dostać do pompy?
Słyszałem że można ją sprawdzić na krótko,tylko jak sie tam dostac..
Dodam że moto nei posiada alarmu,ani nżadnych przeróbek w instalacji.Rozrusznik oczywiście kręci.
Motocykl to gix 600 z 2002 roku
dzięki z góry za pomoci pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wyczytałem w sieci motocykl ten immobilajzera nie posiada,podobno immo w stacyjce montowane były w gixach ogólnie od 2004 roku,ale głowy nie dam ze tak jest,kluczyk wygląda jakby był bez immobilajzera.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty się dziwisz dlaczego złodziej nie mógł odpalić :). Pewnie z tego samego powodu co Ty.

Tzn. z jakiego powodu? Bo ja go nie znam,motocykl dzien przed kradzieza no i zawsze ,wczesniej odpalal bez kłopotu.Jesli znasz powód niemocy to będe wdzięczny:).

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiazany dzięki...amerykańskiemu forum suzuki...otóż motocykl ma wbudowane proste zabezpieczenie przed kradzieżą,nie da się go odpalić nie usuwajac tego zabezpieczenia.Motocykl już odpalony i wszystko pięknie smiga ,nawiasem mówiąc kod błedu C-42 który zdiagnozowałem to jest kod nazywany,,zabezpieczenie przed kradziezą,, - oczywiście w potocznym znaczeniu.Z wiadomych względów nie będe opisywał tego zabezpieczenia,kto jest zainteresowany znajdzie w sieci sam.
dziekuję za pomoc i pozdrawiam icon_smile.gif

Edytowane przez front247
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...