Skocz do zawartości

30 km/h - Wkrótce standardem w obszarze zabudowanym?


Rekomendowane odpowiedzi

 

Pytanie czy ten urzednik musi widziec ta droge ? Przychodzi pismo, zostaje przez urzednika sprawdzone w/g wytycznych i zatwierdzone. Tak funkcjonuje to na tym swiecie.

 

Ale o czym my tu dyskutujemy ? Pradodawca w/g panujecego prawa oznakowal droge a to, ze ktos uwaza, ze mogla byc oznakowana inaczej..... no coz, jego sprawa. W zyciu masz dowolny wybor. Albo jedziesz zgodnie z przepisami i nie ponosisz konsekwencji, albo jedziesz szybciej i liczysz sie z konsekwencjami.

 

Zastanawiam sie wiec czy to z tymi ludzmi cos nie teges ( czasami nawet i ze mna samym ) aleto taka ludzka fizjonomia.

 

To cz ybeda czy nie beda jechac szybciej, zweryfikuje zycie.

 

U nas jest ogolnie wiadomo, ze jezdzi sie szybciej wiec prawodawca wprowadza nowy System punktow kjtore b. szybko i skutecznie beda eliminowac tych ktorzy sie przyzwyczaili i jezdza.....

 

Badz pewny, ze na dluzsza mete wygrywa System, to tak jak w kasynie, jak dlugo bys nie gral, wygrywa bank.

 

:crossy:

 

System wygrywa bo na dłuższą metę nikomu nie chce się walczyć z betonem (oczywiście zakładając, że jest obiektywnie o co walczyć).

Tylko, że ten "system" jest, albo raczej powinien być, dla ludzi i działający zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, żeby nie było psychologicznego oporu przed przestrzeganiem jego praw. Ale jak jest, każdy widzi. Jasne, zdarzają się odstępstwa od średniej i powinny być eliminowane, ale dlaczego ma być tak, że średnią przyrównuje się w dół, bo komuś się tak wydawało?

Zawsze mnie ciekawi, jak bardzo jakiś "system" musi być uciążliwy, żeby powstała wystarczająca siła, aby go zmienić ;) Bo normalnie nikomu się nie bardzo chce.

U nas dochodzi ten czynnik, że mimo coraz większych formalnych ograniczeń, nie są one egzekwowane - więc ta uciążliwość jest mniejsza, niż mogłaby być - co również wynika z nastawienia społecznego, tym razem z ramienia "systemu". Bo prywatnie, egzekutorzy "systemu" mają go sami w poważaniu co rodzi kolejne patologie i tak wszystko fajnie się kręci.

Założenie, że System jest dobry, a źli są ci, co go nie przestrzegają - jest z gruntu złe. Tylko kogo to obchodzi jeśli są ciekawsze rzeczy, którymi się można zająć, a do obchodzenia systemu zawsze znajdą się jakieś metody :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

System wygrywa bo na dłuższą metę nikomu nie chce się walczyć z betonem

 

Calkiem niedawno mialem bardzo ciekawa dyskusje na innym, niemieckojezycznym forum w temacie 4 lata wiezienia za przekroczenie predkosci powyzej.....

 

temat zamiescilem i tu na forum, ale rezonans byl kiepski.

 

Tym razem stanalem po stronie ludzi a nie prawa, tylko dlatego, ze nie uwazam bby 4 lata pierdla jakos odzwierciedlalo system prawny.

 

Wszyscy Niemcy jacy wypowiadali sie w temacie byli rowniez tego zdana, opozycja byla ze Szwajcari, bo oni sami zrobili referendum i 100 000 podpisami przeszlo w parlamencie.

 

 

 

http://de.autoblog.com/2013/01/04/neu-schweiz-droht-rasern-mit-4-jahren-gefangnis/?icid=maing-grid7|germany|dl3|sec3_lnk3%26pLid%3D144205

 

 

 

 

Jak wiec widac, sa i inne swiatopoglady niz Twoj czy moj. jest jeszcze swiatopoglad szwajcarski i inne. :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane przez ks-rider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak wiec widac, sa i inne swiatopoglady niz Twoj czy moj. jest jeszcze swiatopoglad szwajcarski i inne. :icon_mrgreen:

 

 

Ale jest to jakaś średnia światopoglądów obywateli danego państwa.

Więc jeśli w takiej Szwajcarii uważają, że będzie im tak bezpiecznie, to ja nie mam nic do tego :icon_mrgreen:

U nas by pewnie nie przeszło :bigrazz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam uważam że prędkość ruchu najlepiej reguluje się sama. Ograniczenia powinny być w miejscach, gdzie czekają *prawdziwe* niespodzianki.

 

Poza tym jest druga strona medalu - kiedyś wziąłem sobie do serca instrukcję dachowego bagażnika rowerowego i zgodnie z nią pojechałem z Wawy na Jurę nie przekraczając 90km/h. Sobota, ruch był niewielki, w sumie ~3h jazdy. regularnie robiłem dłuższe trasy (na śląsk) co weekend wtedy.

 

Ale z tą prędkością po 2h myślałem, że usnę, pomimo 10:00 rano. Po tych 3h jazdy wysiałem z auta zmordowany.

 

Dla mnie prędkość bezpieczna to nie tylko "do 70km/h" ale też "od". Jadąc zbyt wolno dłuższy czas tracę koncentrację.

Edytowane przez zork
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...