GPZ 900 92r,KEIHIN CVK 34

[gpz900]

Witam,panowie mam problem z ustawieniem pływaków w cvk34.Stąd 2 pytania:

1)jak własciwie powinien być ustawiony pływak?-czy wystarczy zebym odwrócił gażniki o 180st i zmierzył wysokosc pływaka-tak jak sie ustawi?nie ma znaczenia kąt pochylenia gaznika?Znalazłem też inna metode,mianowicie gazniki obrócone o 180st,wpuszczamy powietrze w przewód paliwowy i podnosimy pływak -mierzymy wysokosc od korpusu do konca pływaka kiedy otworzy sie zaworek iglicowy i usłyszymy powietrze...jak jest prawidłowo?

2)gdzie na korpusie gaźnika jest kreska z poziomem paliwa?

z góry dzieki za pomoc-przeszukałem już chyba wszystko...na internecie każdy pisze inaczej:)....pozdrawiam

[ventura]

Według mnie bo tak zawsze robiłem najpierw należy sprawdzić szczelność zaworków i czy się nie przycinają. Czyli po odkręceniu komory obracamy gaźnik o 180 stopni dmuchamy w dolot paliwa ( czym kto uważa) unosimy i opuszczamy naprzemiennie pływak patrząc czy zamyka dopływ powietrza. Następnie każda serwisówka podaje jak wysoko ma być ustawiony pływak w takim momencie, mierzymy i doginamy wg potrzeb. Następnie zakręcamy dekiel pływaka mocujemy gaźnik, zakładamy od spodu wężyk, zaginamy go do góry tak żeby był bezpośrednio przy gaźniku, nalewamy paliwa i odkręcamy dolną śrubę w komorze pływakowej. Zaczyna lecieć paliwo w wężyk i zaatrzymuje się na takiej samej wysokości jak w komorze pływakowej. Na gaźniku z boku powinien być znak jaki powinien być stan. Jeżeli równo z podziałką to jest ok a w innym przypadku ponowna regulacja tej blaszki która zamyka zaworek. To tak po krótce :wink:

A co do wysokości pływaka jak jest komora zdjęta i obócony gaznik o 180 stopni to pływak musi swobodnie spoczywać bez unoszenia go. I gdy tak sobie leży wówczas mierzymy jego wysokość od krawędzi gaźnika a gaźnik ustawiony poziomo.

Sprawdź czy zaworki nie są wyrobione bo ich robocza część musi być idealnie stożkowa bez wcięć.

[gpz900]

ustawiłem pływaki swobodnie leżące do góry nogami-17 mm mierzone suwmiarką elektroniczna...:)ale lipa w ogóle nie wchodzi na obroty.wczoraj ustawiłem że otwierały sie dokładnie 17 mm od korpusu-tzn leciało powietrze,ale przelewało mi gażniki.Kurde sam już nie wiem,zaworki i przylgnie są jak nowe,sprawdzałem "ciśnieniowo"tzn dmuchałem w wężyk i cisza,dopiero po uniesieniu pływaka leci powietrze.Problem też jest w tym że chciałbym zmienic dysze główne na oryginalne(132),ja kupiłem wersje oryginalnie zdławioną i mam dysze założone(100),sprawdzałem w serwisówce gaźniki niczym sie nie różnią tylko tymi dyszami-moja wersja gpz to A7.Na moich gaźnikach nie ma jednoznacznej kreski poziomu paliwa,na dekielku komory pływakowej jest taki podłużny nadlew ale czy nie powinien byc poziom paliwa wyżej?Jak przymocowałem weżyk i spusciłem paliwo z komory pływakowej ustawiło sie ok 5 mm poniżej tej nadlewki.Ja zgłupieje przy tych gaźnikach:)Pózniej wrzuce zdjecie mojej baterii ale jest standardowa jak w każdej gpz.

Edytowane 3 Lipca 2013 przez gpz900

[Shinigami]

Opisz dokładniej kiedy nie wkręca Ci się na obroty, bo dla mnie to brzmi jakbyś miał dziurawe membrany w gaźnikach.

Edytowane 3 Lipca 2013 przez Shinigami

[Buber]

ustawiłem pływaki swobodnie leżące do góry nogami-17 mm mierzone suwmiarką elektroniczna...:)

 

Bo tak sie poziomu nie ustawia....

Wymiar z serwisówki to nie jest wtedy jak gaźniki leżą na plecach, tylko jak przechylsz gaźniki i w tym momencie kiedy pływak dociska zaworek - od tego momentu to "leżenia" pływaków to czasami i 5 mm będzie...

 

Przejrzyj sobie najpierw dokładnie serwisówkę....

[gpz900]

przed zmiana dysz było wszystko w porządku,membrany sa całe-w ogóle gażniki sa w przyzwoitym stanie.chce tylko przywrócic jej te 115km:).Wiec to jest kwestia regulacji...moto odpala bez problemu na dyszach 132-ale nie wchodzi na obroty max 5tys i to z bidy,filtr powietrza zdjety-włozona sama bateria.Wkrecilem swiece diagnostyczna w pierwszy cylinder-zero reakcji na srubie składu mieszanki cały czas zbyt bogata mieszanka-prawie pomarańczowy kolor,troche niebieskiego.Wkurze sie i zaraz wrzuce z powrotem 100:(,znajac moje szczescie to tez juz nie bedzie chodzic:)a zapomniałem dodac-załozylem weżyki odkreciłem spusty paliwo ustawia mi sie dokładnie na łaczeniu dekielka z korpusem gdzie jest ta nadlewka z boku pod napisem keihin.ehhh...

 

niestety serwisówke mam po angielsku stad tez moje pytania:)mógłbys krok po kroku napisac jak to prawidłowo wykonac?