Skocz do zawartości

Co o tym sądzicie?


kalor115
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Motorek znalazłem w zawalonej szopie. Jest to SUZUKI T 250, z którego roku jest to nie znalazłem. Podejrzewam że około 1972r.

Wyraźcie swoje opinie czy opłaca się to remontować ile to jest warte, czy znajde jakieś części do niego.

Z góry dzięki z podpowiedzi.

post-71683-0-58653300-1372799425_thumb.jpg

post-71683-0-56879000-1372799464_thumb.jpg

post-71683-0-15046700-1372799531_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda fajnie zwłaszcza, że ma niską kierownicę i podwójny układ wydechowy. Szkoda, że bez komór rozprężnych no ale wszystko da się zrobić :) Ile to jest warte ? No w tej chwili z wyglądu raczej niewiele, bo nie przypominonam sobie żeby ten model był jakimś kamieniem milowym. Części może znajdziesz ale raczej w niemcowni albo anglii lub nawet USA, bo na naszym podwórku to chyba nie ma cudów.

Opłacalność remontu to sprawa dyskusyjna. Chcesz tym jeździć, postawić przy kominku, sprzedać ? Jak sprzedać to raczej nie ma co się wysilać. Jak jeździć to jak fabryka stworzyła czy lekkie modyfikacje a może w ogóle custom ?

Skonkretyzuj waść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby mi wpadł za frikola taki pasztecik to robił bym go. Może nie na oryginał (bo widać że wizja CR była), ale pociągną bym pewne modyfikacje i doprowadził do stanu używalności. To takie moje, moje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faaaajny sprzęcior. Jak go znalazłeś - w sensie nie musiałeś za niego płacić ;) - to szkoda byłoby wyrzucić. A znasz się na mechanice czy remont musiałbyś komuś zlecić? Bo jeśli się znasz, to w ogóle nie ma się co zastanawiać. Ale jeśli musisz komuś za to zapłacić, to rzeczywiście może być dylemat... Podejrzewam, że mechanik za dłubanie się w czymś takim będzie chciał Cię konkretnie skasować.

 

Dołączam się też do pytania Shinigami - zrobiłbyś go dla siebie czy na handel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napewno dla siebie. Motorek bardzo mi sie podoba i podejrzewam ze będę go robił sam dla siebie. Mechanicznie jestem dość sprawny, tylko bede potrzebował pomocy informacją. Na przykład czy jakiś jeszcze model suzuki z tego okresu( bardziej popularny ) miał ten sam silnik żebym mógł poratować sie częściami .

Połamana jest osłona zapłonu i podzespoły zapłonu. połamane żeberka na silniku. instalacja elektryczna nie istnieje. pobite zegary. Reszta sprawna, skrzynia

przełącza. Pod nogą tłoki pracują sprężanie tez jak by było.

Więc w zimie wieczory mam już zarezerwowane.

Jak by ktos miał jakieś pomysły będe wdzięczny.DZIĘKI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro to dwusów, to nawet remont silnika nie powinien być drogi (wtedy z tego co pamiętam dwusuwy były proste jak budowa cepa, tzn. jak CZ, mz i jawa :)). Resztę powoli można szukać na e-bay.

Jak zrobisz, to takimi "usportowionymi" oldtaimerami w Czechach ścigają się chłopaki w oficjalnych wyścigach ulicznych TT (coś co w naszym kraju jest fizycznie niemożliwe). Tam właśnie dużo dwusuwów z lat 60-tych i 70-tych startuje.

Mózg elektroniczny będzie za nas tak myślał, jak krzesło elektryczne za nas umiera... (S.J. Lec)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...