jazda plecaczka

[bols2]

Ja radze przed zakupem kasku i kombinezona przejchac sie z tyłu i zobacyc czy wogle ci to odpowiada bo znam ludzi którzy przy predkosci 70 km/h krzycza dusze sie zwolnij niechce umierac :D :twisted: :mrgreen:

[Netula]

Kask juz mam:) a na pierwsza jazde ciagle czekam

[Pink]

Hehe… Ja pamiętam jak zaczynałam jeździć jako plecaczek :D Miałam straszne nawyki z jazdy konno [jak na moto] i chyba z tydzień zajęło mi opanowanie składanie się na zakręcie…

Najśmieszniej wyglądało to jak jechaliśmy po wiejskiej ulicy i Icea jeździł od jednej strony ulicy do drugiej dość ostro – on składał się na lewo a ja na max na prawo… :/ Jak ja bym teraz zobaczyła taką akcje na ulicy to bym ryknęła śmiechem [jak to wyglądało] ale też miała bym śmierć w oczach.

Ja na samym początku dostałam tylko jedną radę – Ty i motocykl to jedność. Myślę, że po trzech miesiącach czegoś się nauczyłam – jeździmy po lasach o 23.00 na godzinę i robimy sobie endurance w dwie osoby – i ani razu nie mieliśmy jeszcze żadnego wypadku!

Zobaczysz szybciej czy później chcąc czy nie chcąc wyczujesz motocykl a wszystko, co będziesz na nim robić będzie jak idealny mechanizm. No i ważne jest pierwsze wrażenie :D

Pozdrawiam

P.S. ech fajnie sobie powspominać swoje pierwsze plecaczkowanie :D

[Biesiad]

heh... ja jak pierwszy raz robilem jako plecak (moj pierwszy kontakt z motocyklem, a byla to honda fireblade) to na poczatku jak kumpel troszke dal gazu to myslalem ze mnie zwieje... troche sie balem... jakas dziura a ja latam... ale pozniej jak na autobahna wyjechalismy to juz mi sie nie chcialo schodzic z tego moto... powiedzial mi na poczatku zebym nei wykonywal gwaltownych ruchow i takie cos "jak ja w prawo to ty tez... na lewo tak samo... zebys mi sie nie rzucal". tak tez zrobilem... ehh... bylo fajniuuutko

[bols2]

Swoich pierwszych razów sie nie zapomina na moto z przodu i z tyłu .Ja też nie zapomne jak pierwszy raz siadłem z kumplem na tył (przedtem nei wiedziałem gdzie jest sprzegło ani biegi :mrgreen: ) i bujnelismy sie tak na licznikowe 140 boze ja prawie byłem w szoku (ps dodam ze miałem 11 lat :D )

[suzi]

jak ja sie ciesze ze wreszcie natrafilam na posta o zachowaniu plecaczka ;) a szukalam tego w ch...olere :roll: jako ze nie posiadam jeszcze wlasnego moto to jedynym wyjsciem aby pojezdzic jest wlasnie plecaczkowanie, ale i do tego trzeba miec jakies umiejetnosci bo inaczej co to za frajda z jazdy jak kierowca po 5 minutach ma cie dosyc :? a i wlasnie jeszcze jedno pytanie jak to jest czy naprawde az tak wielkie znaczenie ma WAGA plecaczka??

[pan starszy1]

Waga plecaczka to zdecydowanie kluczowa sprawa po

1 kto chce wozić grubą raszple po

2 siodełko motocyklowe jest filigranowe szczególnie to z tyłu, więc i dupcia musi być filigranowa po

3 wystarczy,że kierowca jest brzydkim grubasem

Drugorzędne znaczenie ma wielkość biustu, ale to juz zależy od indywidualnych preferencji motocyklisty.

Podsumowując grube baby z wielką dupą i małymi cyckami niech siedzą w domu i gotują legumine a zdrowe dupeczki z zgrabnym tyłeczkiem zapraszamy do plecaczkowania :twisted:

[PTASZYNA]

Waga plecaczka to zdecydowanie kluczowa sprawa po  

1 kto chce wozić grubą raszple po  

2 siodełko motocyklowe jest filigranowe szczególnie to z tyłu, więc i dupcia musi być filigranowa po  

3 wystarczy,że kierowca jest brzydkim grubasem  

Drugorzędne znaczenie ma wielkość biustu, ale to juz zależy od indywidualnych preferencji motocyklisty.  

Podsumowując grube baby z wielką dupą i małymi cyckami niech siedzą w domu i gotują legumine a zdrowe dupeczki z zgrabnym tyłeczkiem zapraszamy do plecaczkowania

Normalnie, aż mnie szczęka opadła :twisted:

Jak tak można ;)

Nie ładnie... :P

[suzi]

Waga plecaczka to zdecydowanie kluczowa sprawa po  

1 kto chce wozić grubą raszple po  

2 siodełko motocyklowe jest filigranowe szczególnie to z tyłu, więc i dupcia musi być filigranowa po  

3 wystarczy,że kierowca jest brzydkim grubasem  

Drugorzędne znaczenie ma wielkość biustu, ale to juz zależy od indywidualnych preferencji motocyklisty.  

Podsumowując grube baby z wielką dupą i małymi cyckami niech siedzą w domu i gotują legumine a zdrowe dupeczki z zgrabnym tyłeczkiem zapraszamy do plecaczkowania

Normalnie, aż mnie szczęka opadła :twisted:

Jak tak można ;)

Nie ładnie... :P

 

:roll: no ja poczulam sie strasznie zmieszana z blotem:( sie zapytac chcialam zeby nie robic problemu komus jak bede z nim jezdzic a tutaj takie cos :|

[PTASZYNA]

no ja poczulam sie strasznie zmieszana z blotem:( sie zapytac chcialam zeby nie robic problemu komus jak bede z nim jezdzic a tutaj takie cos

Nie przejmuj się....

Uszy do góry ;)

[suzi]

;) eh nie mamzamiaru sie przejmowac - tylko smigac :P

[PTASZYNA]

To jest poprostu nie miłe...

I ja nie robię histerii, tylko mówię,że mi się takie podejście do sprawy nie podoba i tyle.

[maniek_7]

Pan Starszy doskonale to ujął, ale aby nasze koleżanki lepiej zrozumiały, to wyjaśnię :

 

1 kto chce wozić grubą raszple - motocykle mają maksymalną ładowność do 180 kg (większość) a praktycznie do 160 kg - więc jeśli weźmie się normalnego faceta ubranego w skóry (waga blisko 100 kg) oraz wdzianko dla plecaczka, to na sam plecaczek zostaje max 55 kg...

 

2 siodełko motocyklowe jest filigranowe szczególnie to z tyłu, więc i dupcia musi być filigranowa - bo niewygodnie będzie jak się siodełko między pośladkami zaklinuje.

 

3 wystarczy,że kierowca jest brzydkim grubasem - w końcu plecaczek ma być "estetycznym dodatkiem" któy ma podnosić a nie zaniżać wartość wizualną motocykla.

 

Oczywiście to wszystko dotyczy motocykli służących do czerpania przyjemności z jazdy a nie do przemieszczania się lub do "wyglądania na postoju ew paradzie".

[Yoshi]

:lol: :lol: :lol: :lol:

 

fajny temat, bez niepotrzebnej ściemy jak widzę ;)

 

ps.1

wystarczy, że kierowca jest brzydkim grubasem

a z tym to się w pełni zgadzam :lol:

zazwyczaj (niestety) kierowca zdecydowanie lepiej wygląda w kasku niż po jego zdjęciu :lol:

 

grube baby z wielką dupą i małymi cyckami niech siedzą w domu

jest też inne wyjście - niech przejmują stery i walą za kierownicę, w miejce gdzie siodełko jest wystarczajaco szerokie :P

 

ps.2 nie mniej jednak chłopaki mają sporo racji (tylko im elokwencji nieco zabrakło :lol: ) - cięzki plecak to żadna przyjemność dla kierowcy ;)

[pan starszy1]

:lol: :lol: :lol: :lol:

 

fajny temat' date=' bez niepotrzebnej ściemy jak widzę ;)

 

ps.1

wystarczy' date=' że kierowca jest brzydkim grubasem[/quote']

a z tym to się w pełni zgadzam :lol:

zazwyczaj (niestety) kierowca zdecydowanie lepiej wygląda w kasku niż po jego zdjęciu :lol:

 

grube baby z wielką dupą i małymi cyckami niech siedzą w domu

jest też inne wyjście - niech przejmują stery i walą za kierownicę, w miejce gdzie siodełko jest wystarczajaco szerokie :P

 

co do małych cyków to cofam małe jest piękne