Skocz do zawartości

Lipiec- Alpy? Albania?- Jedzie ktoś gdzieś dalej?


Konradoni
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jedzie ktoś gdzieś dalej w lipcu?
Ja planuję gdzieś wyjechać. Dobrze by było gdzieś, gdzie jeszcze nie byłem.
Alpy szwajcarskie i francuskie. W 2012 były austriackie i włoskie więc można by to traktować jako kontynuację. Można by się zapuścić w głąb Francji. Jest co zwiedzać. Alpy, jak to góry gdzie by nie pojechać będzie świetnie. Mnóstwo przełęczy. Mam taką książkę "50 najciekawszych tras przez przełęcze" więc na jej podstawie opracuję trasę.
Trzeba tylko monitorować pogodę- czy nie bedzie jakich rewelacji typu deszcz przez 2 tygodnie i temp. 5 st.
Albania (Macedonia, Meteory w Grecji, Czarnogóra...)
W 2011 byłem w Czarnogórze. Więc teraz posunąbym się dalej.
Jest wiele opcji na Bałkanach. Kaniony, wzdłuż wybrzeża piękne trasy, Góry Przeklęte i inne parki narodowe. Można by się przebić do Włoch lub dośmigać wybrzeżem aż do Słoweni. Zależnie od chęci i dysponowanego czasu.
Termin: lipiec
Czas: około 10-14 dni.
Noclegi i wyżywienie: Jak kto woli.
A to na zaostrzenie apetytu:
https://picasaweb.google.com/113585599067897903412

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zaostrzenie apetytu polecam:

https://plus.google.com/photos/105776194622252019594/albums/5495264660789636065

https://plus.google.com/photos/105776194622252019594/albums/5628194172542517937?banner=pwa

https://plus.google.com/photos/105776194622252019594/albums/5874552123983663073?banner=pwa

Na Bałkanach na moto byłem pięć razy i wiele zostało do zobaczenia.W tym roku trochę dla odpoczynku zmieniamy kierunek ,jedziemy na Sycylię.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat most w Mostarze.Ale nie most tu najważniejszy :biggrin: :biggrin:

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

akurat wróciłem z przełęczy francuskich. Generalnie wszystkie pow. 2400 mnpm były zamknięte. Długa zima i niska temperatura wiosną nie rozpuściły śniegu. Do wysokości 2300 mnpm można było przejechać, ale temp. na przełęczach oscylowała ok. 1-3 st C. Często padał śnieg.

Wybieramy się od 05.07 na Korsykę, pogoda pewna, też są góry i to wysokie, planujemy zjeździć ją całą. Jak nas powali finansowo to zmieniamy kierunek na Czarnogórę. Dwa lata temu objechaliśmy Bałkany, byliśmy w Albanii, Macedonii, Bośni, Czarnogórze, Chorwacji, a wracaliśmy przez Bułgarię i Rumunię. Także doświadczenie z kilku lat spore. Co roku jeździmy w Alpy, większość przełęczy też zjeździliśmy. Jak pasuje Ci termin zapraszamy na wspólną przygodę!

 

Pozdrawiam

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jedzie ktoś gdzieś dalej w lipcu?

Ja planuję gdzieś wyjechać. Dobrze by było gdzieś, gdzie jeszcze nie byłem.

Alpy szwajcarskie i francuskie. W 2012 były austriackie i włoskie więc można by to traktować jako kontynuację. Można by się zapuścić w głąb Francji. Jest co zwiedzać. Alpy, jak to góry gdzie by nie pojechać będzie świetnie. Mnóstwo przełęczy. Mam taką książkę "50 najciekawszych tras przez przełęcze" więc na jej podstawie opracuję trasę.

Trzeba tylko monitorować pogodę- czy nie bedzie jakich rewelacji typu deszcz przez 2 tygodnie i temp. 5 st.

Albania (Macedonia, Meteory w Grecji, Czarnogóra...)

W 2011 byłem w Czarnogórze. Więc teraz posunąbym się dalej.

Jest wiele opcji na Bałkanach. Kaniony, wzdłuż wybrzeża piękne trasy, Góry Przeklęte i inne parki narodowe. Można by się przebić do Włoch lub dośmigać wybrzeżem aż do Słoweni. Zależnie od chęci i dysponowanego czasu.

Termin: lipiec

Czas: około 10-14 dni.

Noclegi i wyżywienie: Jak kto woli.

A to na zaostrzenie apetytu:

https://picasaweb.google.com/113585599067897903412

 

Witaj,

akurat wróciłem z przełęczy francuskich. Generalnie wszystkie pow. 2400 mnpm były zamknięte. Długa zima i niska temperatura wiosną nie rozpuściły śniegu. Do wysokości 2300 mnpm można było przejechać, ale temp. na przełęczach oscylowała ok. 1-3 st C. Często padał śnieg.

Wybieramy się od 05.07 na Korsykę, pogoda pewna, też są góry i to wysokie, planujemy zjeździć ją całą. Jak nas powali finansowo to zmieniamy kierunek na Czarnogórę. Dwa lata temu objechaliśmy Bałkany, byliśmy w Albanii, Macedonii, Bośni, Czarnogórze, Chorwacji, a wracaliśmy przez Bułgarię i Rumunię. Także doświadczenie z kilku lat spore. Co roku jeździmy w Alpy, większość przełęczy też zjeździliśmy. Jak pasuje Ci termin zapraszamy na wspólną przygodę!

 

Pozdrawiam

Paweł

Mik

Ja się piszę na tę Korsykę dwoma kołami. Na pewno nas nie zje finansowo, nie taki diabeł straszny....Konrado!!! mamy ekipę przetestowaną w bojach tak że wal jak w dym.

Romulus!

Edytowane przez Stroman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Korsyce byłem. Fajna. Byliśmy na przełomie lip/ sierp. Jak nam ktoś powiedział- wtedy większość Francuzuów ma urlop. Przepełniona. Nie było szans na jakikolwiek cywilizowany nocleg. Ale pod chmurką też ma swój klimat. Skorpionów nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

akurat wróciłem z przełęczy francuskich. Generalnie wszystkie pow. 2400 mnpm były zamknięte. Długa zima i niska temperatura wiosną nie rozpuściły śniegu. Do wysokości 2300 mnpm można było przejechać, ale temp. na przełęczach oscylowała ok. 1-3 st C. Często padał śnieg.

Wybieramy się od 05.07 na Korsykę, pogoda pewna, też są góry i to wysokie, planujemy zjeździć ją całą. Jak nas powali finansowo to zmieniamy kierunek na Czarnogórę. Dwa lata temu objechaliśmy Bałkany, byliśmy w Albanii, Macedonii, Bośni, Czarnogórze, Chorwacji, a wracaliśmy przez Bułgarię i Rumunię. Także doświadczenie z kilku lat spore. Co roku jeździmy w Alpy, większość przełęczy też zjeździliśmy. Jak pasuje Ci termin zapraszamy na wspólną przygodę!

 

Pozdrawiam

Paweł

dopiero dziś wypatrzyłem Twoją propozycje może bym sie dołączył tylko nie wiem jakie wy tempo preferujecie bo ja szaleństwa jakoś nie lubię a poza tym będę z żonką a to dyscyplinuje człowieka no i motocykl żółw. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do kogo pan "pijesz" panie pomarańcz. Bo się tu kilka wątków już pojawiło. Tempo- na prostych szybciej a na zakrętach wolno. He he

No powiedzmy przeciętnie na normalnych drogach 100. Niżej 90 nie da się jechać na ostatnim biegu. Motocykl zaczyna mi "dupczyć" z powodu niskich obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do kogo pan "pijesz" panie pomarańcz. Bo się tu kilka wątków już pojawiło. Tempo- na prostych szybciej a na zakrętach wolno. He he

No powiedzmy przeciętnie na normalnych drogach 100. Niżej 90 nie da się jechać na ostatnim biegu. Motocykl zaczyna mi "dupczyć" z powodu niskich obrotów.

pomarańcz wyraźnie pije do Mik72. To oczywiste bo wkleił post w.w. do swojej odpowiedzi. Konrado w sobotę o tej porze to się..................

pozdrawiam Roman :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A do kogo pan "pijesz" panie pomarańcz. Bo się tu kilka wątków już pojawiło. Tempo- na prostych szybciej a na zakrętach wolno. He he

No powiedzmy przeciętnie na normalnych drogach 100. Niżej 90 nie da się jechać na ostatnim biegu. Motocykl zaczyna mi "dupczyć" z powodu niskich obrotów.

zainteresowała mnie propozycja MIK72 to do niego napisałem bynajmniej tak chciałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

"Czy jedzie ktoś gdzieś dalej w lipcu....."

 

Cześć!

 

Wracając do początku, Albania Macedonia- chętnie się przyłącze. Parę razy byłem na Bałkanach motocyklem (solo) i autem z rodziną -do Grecji włącznie, w paru miejscach czuje się tam już prawie jak u siebie w domu :). W Macedonii jeszcze nie byłem, a w Albanii przejazdem krótko – a to akurat najbardziej mnie interesuje, reszta tez może być. Moja strasznie się stresuje jak jeżdżę sam za granice, chętnie się stowarzyszę. Na takich wycieczkach preferuje lekką anarchię – co do trzymania się dozwolonej prędkości, planowania każdej dupereli itp… aczkolwiek nieco kalkuluję ryzyko.

Jeśli jest decyzja – możemy uzgodnić szczegóły.

 

Pozdrawiam wszystkich Radek

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjazd planowany na ok 15 lipca. Kraje są małe więc pewnie sieknie się ich sporo. A ciekawy jestem ile kosztuje prom z Vlore do Otranto. Może by zaliczyć "buta"...

.....coś mi to kopiuj-wklej w ostatnim poście nie do końca z zamiarem wyszło....

ale jak by co to dla mnie termin odpada - za późno, musiał bym wyjechać koło 6 lipca. jak nie to dopiero po 16 sierpnia lub /lece sam /zmieniam kierunek.

Co do promów to zabukujesz na stronie www.aferry.pl lub na stronie przewoźnika -czasem wychodzi lepiej. Nie wiem czy z Vlore do Otranto coś pływa -kreska na morzu nie zawsze oznacza prom ;) . Jak chcesz na prom, to dobrą opcją jest Igoumenitsa w Grecji - parę godzin drogi z Vloe (fajna droga choć na końcu brak asfaltu) tam przybijają prawie wszystkie promy z Włoch i bilet powinieneś dostać "z buta" u jakiegoś Greka. A że lubią pokombinować to i może taniej wyjdzie. Ale z tymi Włochami to przekalkuluj dobrze czas, bo może ci wystarczyć tylko na przelot po autostradach, a to i drogo i bez sensu.

pozdr. Radek

ps. po drodze z Vlore do Igoumenitsa zaliczasz kultowy i znany z "Top gear" prom w Butrint -zobacz zdjęcia w necie, jak byś tam trafił to nie pękaj, przeprawiłem się autem z żoną i dziećmi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....coś mi to kopiuj-wklej w ostatnim poście nie do końca z zamiarem wyszło....

ale jak by co to dla mnie termin odpada - za późno, musiał bym wyjechać koło 6 lipca. jak nie to dopiero po 16 sierpnia lub /lece sam /zmieniam kierunek.

Co do promów to zabukujesz na stronie www.aferry.pl lub na stronie przewoźnika -czasem wychodzi lepiej. Nie wiem czy z Vlore do Otranto coś pływa -kreska na morzu nie zawsze oznacza prom ;) . Jak chcesz na prom, to dobrą opcją jest Igoumenitsa w Grecji - parę godzin drogi z Vloe (fajna droga choć na końcu brak asfaltu) tam przybijają prawie wszystkie promy z Włoch i bilet powinieneś dostać "z buta" u jakiegoś Greka. A że lubią pokombinować to i może taniej wyjdzie. Ale z tymi Włochami to przekalkuluj dobrze czas, bo może ci wystarczyć tylko na przelot po autostradach, a to i drogo i bez sensu.

pozdr. Radek

ps. po drodze z Vlore do Igoumenitsa zaliczasz kultowy i znany z "Top gear" prom w Butrint -zobacz zdjęcia w necie, jak byś tam trafił to nie pękaj, przeprawiłem się autem z żoną i dziećmi.

to może sie klepniemy na 6 lipca ja chce z żoną jechać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...