Skocz do zawartości

Gdzie lepiej zdawać prawo jazdy A w kraju czy a UK?


wiktor008
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od kiedy rozpocząłem przygodę z motocyklami w UK to noszę się z pomysłem zdawania na pełne A żeby co 2 lata tego samego CBt nie przechodzić i móc kupić również coś większego pewnego dnia niż 125cc oraz ściągnąć te obciachowe L platy..

Mam zamiar w czerwcu jechać do Polski na urlop 3 tygodnie.. I pomyślałem że może warto byłoby zdać w Polsce pełną kat A i potem tylko wymienić ją tutaj na brytyjski odpowiednik. Jest to doposzuczalne i działa tak jak z kat B - kto ma ją z Polski jeździ tu bez problemu nawet bez wymiany prawa jazdy na wersje UK. O co jest gra.. chodzi głównie o koszta.. Jak by nie było zrobienie pełnej kategorii A w Londynie to koszt około 700Funtów czyli masę pieniędzy.. Natomiast to samo w polsce niechby kosztowało i 1000zł to i tak mam w kieszeni zaoszczędzone na dzień dzisiejszy 2500zł.. więc nie bagatela okolo 500Funtów.. Więc sporo. Wiem że będę musiał podejść raz jeszcze do teoretycznego bo jednak to inna kategoria i obowiązują dodatkowe przepisy a co się dzieje ostatnio w ośrodkach w polsce przy okazji nowych testów to wiadomo.. Myślę jednak że nie są one nie do przejścia tylko po prostu zdający kiepsko się przygotowują i za bardzo ryją na blachę zamiast logicznie myśleć nad zadaniami w oparciu o znajomość kodeksu. Na przygotowanie miałbym jeszcze ten miesiąc z hakiem. Pytanie tylko czy zaraz po teoretycznym będę mógł przystąpić do praktycznego czy jeszcze czekać kilka tygodni..? Ile to kosztuje..? Wiem że same koszty egzaminów w Polsce to śmieszne kilkadziesiąc złotych.. niech się uzbiera 200zł.. to pryszcz.. Ale czy można przystąpić do egzaminów z marszu bez wykupienia jazd treningowych z instruktorem itd na podstawie okazania tymczasowego prawo jazdy A1 z UK..? Czy będzie to uznane czy raczej każą mi od nowa uczyć się podstaw co uważam za stratę czasu i pieniędzy jednocześnie a tego nie lubię..

Czy ktoś już tego próbował lub zna kogoś kto tak zrobił i mu się powiodło..? Na B w polsce już z 10 lat temu zdawałem więc sporo.. Ale daję sobie radę i tu i dawałem tam przez ten czas.. troszkę przepisów mniej używanych trzeba by odświeżyć tylko no i wiadomo inna strona drogi - ale jakoś nie mam z tym problemów gdy jeżdżę raz po tym raz drugim kraju różnymi środkami transportu jako kierowca. Chodzi o wyrobienie nawyku i umiejętności naturlanego przestawienia się - jestem w Pl to prawa strona jestem w UK to lewa i odwrotnie krzyżówki i tyle.. Cała reszta poza komunistycznym nieprzyzwoleniem najeżdżania na linie w Polsce jest w zasadzie taka sama.. Powiem dodatkowo że mam jeszcze pomysł dodatowego zrobienia C również w Polsce.. Znowu chodzi o koszty ale i druga sprawa to że u siebie wydaje mi się że Łatwiej.. wiadomo swój język i na kursie i na egzaminie bez żadnej łachy jak to ostatnio zaczynąją robić tutaj.. No i na pewno mniej czekania na te kategorie powinno być niż w Anglii.. tutaj to jest oblężenie tych kategorii szczególnie.. W Polsce to raczej tylko B każdy chce mieć a reszta nie ważna..

Proszę o opinię i porady.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz robić kurs od nowa. Teorię i praktykę można zazwyczaj zdać w jednym dniu ale to zależy od konkretnego WORD. Możesz ewentualnie przedstawić sprawę jakiemuś instruktorowi z podejrzaną reputacją to może wypisze ci sam papier bez szkolenia za mniejszą cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli kurs będziesz robił to z tym 1000zł się mocno przeliczysz. Przy nowych przepisach bym na to nie liczył. Co do terminów to każdym mieście inaczej jest, ale 3tyg może być za mało. Nawet na jedno podejście. Nie wiem czy w ogóle ktoś Cię może na egzamin zapisać. Jeżeli nie, na zapisanie i odczekanie pewnie zabraknie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Co Wy..? To aż tak źle z terminami jest..?? To ile średnio trzeba teraz czekać,,? To znaczy że jeśli teraz bym chciał zadzwonić i zaklepać termin egzaminu to może się nie udać trafić z wolnym terminem na czerwiec..??? To chyba jakaś pomyłka..? I dlaczego sądzicie że tak ciężko jest zdać za pierwszym podejściem - jeśli chodzi o jazdę..? Właściwie jak ktoś ma opanowaną jazdę jaką oni wymagają to zostaje tylko kwestia dania rady testom.. A koszta? Po co miałbym płacić instruktorowi za naukę jazdy po parkingu skoro to już potrafię.. O to właśnie mi chodziło że chcę to pominąć i myślę że z tym w Polsce nie ma problemu jako że każdy instruktor chce szybką i łatwą kasę chapnąć bez konieczności udostępniania swojego sprzętu, kosztów paliwa itd. Właśnie o papier chodzi i przeszkoleniu praktycznym by móc zostać dopuszczonym. Wiele w Was pesymizmu koledzy.. Może ktoś myśli inaczej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za pierwszym podejściem nie jest ciężko zdać - to tylko legendy powielane od wielu lat przez ludzi którzy popełniają ewidentne błędy (specjalnie oblewający egzaminatorzy to raczej margines). Co do terminów to jak podzwonisz po kilku WORDach to gdzieś pewnie termin szybki się znajdzie ale zapisując się musisz mieć już skończony kurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma średniego czasu na oczekiwanie. Wejdź na stronę WORD-u i sprawdź dostępne terminy, albo zadzwoń. Jak się zrobi cieplej pewnie terminy się wydłużą. Dzwonienia i "zaklepywania" terminów nie ma.

 

Nikt nie mówi, że egzamin jest trudny i nie da się zdać za pierwszym razem bo spokojnie się da. Mimo to zakładanie, że na 100% się zda nie mając czasu na ewentualne kolejne podjeście jest nierozsądne. W ten sposób zamiast zaoszczędzić możesz do interesu dołożyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, dokladnie nie orientuje sie jak to jest, bo sam robilem pelny kurs prawa jazdy, ale wcale tak owego nie trzeba robic w UK majac juz CBT i praktyke w jezdzie.. Zajrzyj na ta stronke: https://www.gov.uk/cbt-compulsory-basic-training/overview W Other Relevlant Links Masz podane roznie istotne informacje, co i jak. Z tego co tutaj czytam, musisz na poczatku zdac egzamin teoretyczny, Potem ustalic termin egzaminow praktycznych, tutaj Masz cennik: https://www.gov.uk/driving-test-cost. Do zdawania egzaminu, najlepiej wykupic kilka godzin z instruktorem i motocyklem, ktory pojedzie z Toba na egzamin. Wtedy koszta nie sa takie duze. Zadzwon do lokalnej firmy zamjujacej sie przygotowaniem do egaminow na kat. A i popytaj. Mam nadzieje, ze cos pomoglem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, żeby to było takie hop siup.. A jak sprawdzą gdzieś w bazie żę nie miałem podejścia do testu teoretycznego na A ani w UK ani tymbardziej w Pl to co..? Obawiam się problemów urzędniczych.. Nie mam angielskiego prawka tylko polskie i postarałem się o darmowy counter part brytyjski do prawka polskiego z tymczasowym A1 więc skąd mam mieć pewność że jeśli nawet wyślę im to wszytko i zapłacę by wyrobili mi piękne plastikowe UK Driving License to będzie na nim natłoczone i A1 razem z B a nie tylko B i A dalej odeślą w formie papierkowej..? A nawet jeśli stało by się jak piszesz w wersji pierwszej że dostałbym piekne A1 na plastiku to czy w Polsce nie zechceli by jakiegoś potwierdzenia zdania egzaminu teoretycznego żeby to zweryfikować albo co gorsza kazali by zdawać od nowa bo to w końcu inny kraj i inne nieco przepisy drogowe..?? No i co wtedy?? Ile mi dasz gwarancji że to będzie takie proste a nie tak pogmatwane jak ja sobie to wydedukowałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdawaj w UK'u oszczedzisz sobie wiecej problemow, niz jestes sobie w stanie tego wypbrazic.

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jeszcze zobacze.. Jednak myślę również o zrobieniu kategorii C w Polsce bo tutaj jest za drogo.. Tylko znów nie jestem pewny czy mają B będę musiał znó odświeżenie teoretycznych przechodzić czy tylko praktyka na placu i egzamin w mieście. Może ktoś się z Was orientuje..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rób prawko w UK. Tutaj tak wszystko zostało zamotane, żeby ludzi zniechęcić do zdawania.

Ciekawe, czy "pomysłowy" i "przyjazny" ustawodawca wpadnie na to, że potem młody człowiek, któremu uprzykrza się życie na wielu płaszczyznach, może się mścić, np. nie płacąc w kraju podatków.

Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież chłopak pisze:

Nie mam angielskiego prawka tylko polskie

Masz polskie A1.

Czeka Cię jedynie 10 godzin jazdy kursowej w jakiejś szkole i egzamin w WORD-zie TYLKO praktyczny.

Terminu w WORD-zie nie zaklepiesz bez zaświadczenia ze szkoły jazdy o ukończonych jazdach.

Ja zdawałbym w UK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...