Tyre protector Formula-X

[Wspinaker]

Witam wszystkich. Przeszukałem chyba całe forum i nie znalezałem nic w temacie protektora do opon: Tyre Protector Formula-X. Brzmi niewiarygodnie, ale może coś w tym jest. Czy ktoś może już to stosował? Super sprawa na dalekie wyjazdy.

 

Informacje ze strony producenta:

 

http://www.tyreprotector.pl/

 

Pozdrawiam

Wspinaker

[_Monter_]

Zamiast lać jakieś scierwo do opony, które nie wiadomo jak się zachowuje po dłuższym czasie proponuje zestaw naprawczy opony np. taki (taki używam):

http://allegro.pl/ze...3117321082.html

. Przetestowany przez wielu i chwalony. Przeze mnie również i nie tylko w motocyklu.

Tutaj masz tematy o tym:

http://forum.motocyk..._1#entry1554065

http://forum.motocyk..._1#entry1990976

http://forum.motocyk..._1#entry1440042

http://forum.motocyk..._1#entry1238718

[Wspinaker]

Też mam obawy przed laniem "ścierwa" do opony i dlatego szukałem coś o Formula-X, ale o tym prepracie nikt chyba nic nie pisał, Wszędzie są raczej preparaty do naprawy po awarii. Spraye, które są raczej kłoptliwe, ze względu na konieczność wypłukania po naprawie, albo zestawy naprawcze z paskami, które też są raczej tymczasowe. Rozumiem, że ten zestaw, o którym piszesz też służy do naprawy tymczasowej, bo te paski nie uszczelniają raczej na stałe. Wg wulkanizatorów oponę można naprawić trwale (jeżeli w ogóle się da bezpiecznie motocyklową) tylko od wewnątrz.

Szukam też czegoś do kampera, żeby nie wozić ciężkiej zapasówki, ale z kołem o ciśnieniu 5-6 bar to już chyba inna bajka.

[filipr]

Też mam taki zestaw, albo bardzo podobny do tego, do którego Monter zapodał link. Gdzieś jednak czytałem, że może to powodować uszkodzenie czujników ciśnienia w kołach. W tamtym wątku ktoś pisał o "slime", który podobno działa super, ale czujników nie niszczy. Ile w tym prawdy jednak jest nie wiem.

 

Pozdr.

F.

[_Monter_]

Też mam taki zestaw, albo bardzo podobny do tego, do którego Monter zapodał link. Gdzieś jednak czytałem, że może to powodować uszkodzenie czujników ciśnienia w kołach. W tamtym wątku ktoś pisał o "slime", który podobno działa super, ale czujników nie niszczy. Ile w tym prawdy jednak jest nie wiem.

 

Pozdr.

F.

Chyba jak wyciorem mechanicznie uszkodzisz czujnik bo innej opcji nie ma.

 

Też mam obawy przed laniem "ścierwa" do opony i dlatego szukałem coś o Formula-X, ale o tym prepracie nikt chyba nic nie pisał, Wszędzie są raczej preparaty do naprawy po awarii. Spraye, które są raczej kłoptliwe, ze względu na konieczność wypłukania po naprawie, albo zestawy naprawcze z paskami, które też są raczej tymczasowe. Rozumiem, że ten zestaw, o którym piszesz też służy do naprawy tymczasowej, bo te paski nie uszczelniają raczej na stałe. Wg wulkanizatorów oponę można naprawić trwale (jeżeli w ogóle się da bezpiecznie motocyklową) tylko od wewnątrz.

Szukam też czegoś do kampera, żeby nie wozić ciężkiej zapasówki, ale z kołem o ciśnieniu 5-6 bar to już chyba inna bajka.

Uszczelniają na stałe. Zapewne zależy jeszcze od przypadku uszkodzenia itp. ale po standardowym gwoździu nie ma problemów.

Jak już pisałem producent się zabezpiecza a wulkanizatorzy pilnują interesu. Wielu już zajeździło do cna oponę naprawianą tym sposobem bez odwiedzin u wulkanizatora.

[filipr]

Chyba jak wyciorem mechanicznie uszkodzisz czujnik bo innej opcji nie ma.

 

Racja. Pomyliłem kwestię z tymi piankami czy czymś takim czym się "wypełnia" przebitą oponę.

Poza tym z tego co się doczytałem to chyba do tego slime potrzebny jest kompresorek a to już jest trochę bagażu do zapakowania.

 

Pozdr.

F.

[wueska]

Możesz kupić sprężone powietrze w puszce.

[filipr]

Możesz kupić sprężone powietrze w puszce.

 

A to ma aż takie ciśnienie żeby koło napompować?

 

Pozdr.

F.

[_Monter_]

Ma.

Poza tym w zestawie, który pokazałem masz dwa naboje z Co2 i one wystarczą, żeby napompować kolo aby dojechać do stacji i sprawdzić ciśnienie.