Sharinho Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Witam bardzo serdecznie tym bardziej, że to Moja pierwsza tu wizyta i post. Mam problem mianowicie tylny hamulec wydaje Mi się, że nie działa wcale, a jeśli to bardzo słabo. Zaczęło się to tym, że jeszcze we wrześniu jechałem poza miastem około 90-110km/h i przed zakrętem zredukowałem prędkość na nierozgrzanych hamulcach dość gwałtownie i intensywnie o kilkadziesiąt kilometrów i zapiekł się tylny hamulec. Dojechałem do domu jakieś 6-7km na całkowicie zaciśniętym tylnym hamulcu. Miałem 5bieg a motocykl jechał 40km/h i więcej nie mógł. Myślałem że już nie dotrę do domu ale się udało. Kiedy zsiadłem pod bramą zobaczyłem że tarcza jest rozgrzana do czerwoności, zaś z zacisku się dymi. Zostawiłem motocykl na jakiś czas po czym po radzie pewnego forum zapieczony hamulec obficie zlałem WD40. I teraz problem, umyłem tarcze, zaciski, klocki wszystkim, od rozpuszczalnika, benzyny ekstrakcyjnej z płynem hamulcowym, rozcieńczalnikiem, przez spray do układów hamulcowych i breake cleanery. Zalałem układ nowym płynem hamulcowym DOT4, odpowietrzyłem i ciągle wydaje mi się, że tyły nie jest sprawny. Niby na środkowej stopce jak nacisnę nogą bądź dłonią dźwignie hamulca i próbuję ruszyć ręką tylne koło to się nie da. Gdy zakręcę kołem z całych sił i nawet lekko nacisnę hamulec to się niby koło momentalnie zatrzymuje. Ale jednak podczas jazdy wydaje mi się że nie działa ten hamulec wcale, albo delikatnie redukuje prędkość, choć pewnie to bardziej silnik bez gazu hamuje motocykl, a to tylko złudzenie że jest to hamulec. Tłoczki (dwa) są w porządku ruszają się. Dodam że motocykl ma obecnie niespełna 600km przebiegu i jest nowy nabyty w sierpniu 2012. Nie wiem co się z tym dzieje, może to kwestia tylko tzw. wyregulowania bądź ustawienia dźwigni hamulca. Czy może klocki są do wyrzucenia po płukaniu w WD40, a potem w innych specyfikach?! W serwisie powiedziano mi (bez wglądu w motocykl, bo rzekomo mięli 50 klientów i brak czasu) że albo zapiekł się tłoczek i teraz może nie wysuwać się z zacisku, albo wystarczy że popryszczę sprayem do hamulców i rozpuści WD40 i będzie OK, ewentualnie mam przejechać z wyższą prędkością i kilka razy po hamować "to wszystko pójdzie z dymem". Co robić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Klocki do wymiany razem z kompletem regeneracyjnym tylnego zacisku. Na przyszłość wd+guma= breja z gumy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sharinho Opublikowano 28 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 kompletem regneracyjnym? to co prócz wymiany klocków tam trzeba regenerować? te gumki od tłoczków? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Tak, i nie gumki bo gumke to wiesz na co się zakłada.Tylko uszczelniacze, prochowniki, czasem są jeszcze prowadnice. Wymienisz i będziesz pan zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sharinho Opublikowano 28 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 ale klocek to przecież nie 100% guma może klocek da się odratować? jak Pan sądzi? szkoda bo jak to się stało to przejechałem na nim nawet nie 400km więc jak nowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziomek30 Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Jesli klocek potraktowales wd40 to nie ma bata ze dalej ma swoje wlasciwosci , z drugiej strony koszt zakupu nowych klockow nie jest chyba zbyt wygorowany a sprawne hamulce sa warte kazdej kasy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Na pana trzeba mieć wygląd i pieniądze, o ile czasem jako tako wyglądam to raczej pieniędzmi nie śmierdzę ;) Co do klocków niestety to są hamulce na tym się drogi kolego nie oszczędza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sharinho Opublikowano 28 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 nie chodzi mi absolutnie o kasę, ale o fakt że są nowe i do śmieci przez głupotę, trudno. przyjdzie mam nadzieje wreszcie ta wiosna to oddam do robocizny. i tak coś się chyba wypięło bo miałem taką blokadę, że jak stawiam odpalony motor na bocznej stopce to się nie da uruchomić silnika, a teraz się da, silnik może pracować na bocznej stopce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 Słuchaj jeszcze w ramach testu, zetrzyj klocki papierem ściernym "na szkle" i sprawdź jak zachowuje się tarcza. Normalnie nie jest przystosowana do rozgrzewania jej do czerwoności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sharinho Opublikowano 28 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 co to znaczy na szkle? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 28 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2013 kładziesz papier na szybę i ścierasz tak żeby było równomiernie rozumiesz ;> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sharinho Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 OK jutro jak pogoda da to zrobię taka coś z tarczą mogło się stać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 29 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 Mogła się pofalować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sharinho Opublikowano 29 Marca 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 jutro rozkręcę hamulec i sprawdzę wszystko i zdam relację i tak muszę przykręcić osłonę silnika bo malowałem także zobaczę, dzięki a papier jaka gradacja najlepiej? kurde, nie mogę odkręcić zacisku. obie śruby się tak chyba zapiekły, że nie idzie ruszyć. już dwa imbusy przekręciłem, kupiłem trzeci i boję się zepsuć śrubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wueska Opublikowano 29 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2013 Kup dobry bit, po włożeniu w śrubę zacisku uderz w czoło młotkiem w celu zlikwidowania naprężeń. Zacisk odkręcić i tak musisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.