350 vs 600

[zwierzak]

Witam

Jak sama nazwa tematu wskazuję, będę sie pewnie borykał z takim problemem. Aktualnie cały czas ujeżdżam GS 500 i jest to mój pierwszy motor. Jednak niedługo chciałbym go zmienić na cos bardziej praktycznego (czytaj enduro). Jednak nie chciałbym żebym poruszał sie nim tylko po asfalcie, ale tez troche w lekkim terenie (czytaj bez szaleństw). I tu pojawia sie mój dylemat. Czy wybierac od razu 600 (czytaj DR lub XT), czy zafundowac sobie na początek 350 (czytaj DR lub XT). Z jednej strony będąc laikiem w enduro nie chciałbym sie porywac na 600, chociaż sie może mylę i nie jest to takie straszne, a z drugiej jednak troche jeżdże po ulicach i trasach i nie chciałbym sie tłuc w drodze maxymalna prędkościa rzędu 120-130 będąc przy okazji już na czerwonym polu. Wiec czekam na wasze konstruktywne opinie i napewno wezmę je tez pod uwage, przy dalszym wyborze.

Szczególnie jestem ciekaw opnii Ryżego, który sobie zafundował dość duże enduro.

[ch@di]

lepiej 350-> jeżeli nie jeździłeś na Enduro. a nawet troszeczkę słabsze.

 

pzdr.

[globtdm]

Moim skromnym zdaniem bez sesu kupować 350 szczególnie w czterosuwie żadna moc (dr350 lubxt350) szybko ci się znudzi i bedziesz mił problem , jeśli jesteś facet z głową na karku to kup sobie 650 a najlepie proponował bym ci DR 650E po roku 95 czyli od 96 w góre, miałem tą przyjemność przez trzy lata, dodam że miłem xt-ka600 i obecnie xl-a 600.

Dr-a jet naprawdę oki, 147 kg waki rozrusznik i super dynamika do codzienego śmigania jes wystarczająca (jak za tą kase), a i w trasie jej nic nie brakuje.

 

 

Pozdrawiam

[Pucek]

Skoro miałeś GS 500 to teraz pozostaje Ci kupić tylko jakąś 600!!! Enduro klasy 350 ccm kompletnie się nie nadaje w dłuższą trase (chociaż niektórzy ludzie obalili tę teze) ;)

 

Ja teraz mam KLX 250 i sam zachorowałem na jakies większe enduro (DR 650 lub KTM lc4) :mrgreen: W KLX brakuje mi możliwości robienia dalszych wypadów :?

 

PS: Wysyłam Ci na priva kontakt do gościa, który miał GS 500, a potem przesiadł się na DR 600!!!