Skocz do zawartości

Motocykl marzen zamowiony :D


Rauven
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dla Twojej wiadomości, nie mam problemu, wręcz przeciwnie bardzo dobrze sobie z tym radzę.

 

Jak sytuacja będzie jasna to dlaczego ma być trudno odzyskać pieniądze które się Nam należą? To nie Polska...

 

Wysłane z mojego Samsunga Galaxy S III za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja chyba tylko u Nas może się zdarzyć... daleko szukać, a ostatnia akcja z symulowaniem wypadku? Gdzie większość ludzi normalnie przejechała, przechodniów(!) równie nic nie zainteresowało.

 

Musze Cie zmartwic, nie tylko w PL, podbna akcje robiono w Niemczech a wyniki wcale nie odbiegaly o tych z PL

 

Podstawa to solidny łańcuch.

Ja czytałem na pewnym forum że jakiś gościu kupił sobie drogie autko BMW i pojechał do elektronika który zamontował mu alarm w ten sposób że zapłon uruchamiany był przez wciśniecie dwu odpowiednich punktów na samochodzie - o których wiedział tylko właściciel. I mimo że próbowali mu ten samochód ukraś to nikomu się to do tej pory nie udało.

 

Obiecjie najmocniejszy lancuch to Granit firmy ABUS amgole na YZ zlamali go bodajrze w 30 czy 45 sekund kosztowal 229,- €.

 

Jezeli zlodziej lamie zamek w katamaranie i nie moze odjechac to myslisz, ze zadaje sobie trud szukania co jest pryczyna czy jakie ma zabezpieczenie ? Wysiada z auta i idzie do nastepnego ktorym odjezdza. Pozatym, fura to nie motocykl, nie zlapiesz za blotniki i nie wniesiesz to Vana czy busa.

 

ja na pewno nie płaciłbym nikomu AC które kosztuje pewnie 2500zł za taki motocykl.

 

Nie mam tu zamiaru w jakikolwiek sposob negowac Twojej „ sytuacji finansowej „ z jakichkolwiek powodow. Ale tak jak wspomnial Yuby jezdzac motkiem za 10 000 pln'ow wyglada to troche inaczej. Kupujac juz moto za 50 czy 80 tysiecy patrzysz na to nieco inaczej i po prostu placisz.

 

Można płacić ale nie zawsze jest tak łatwo z odzyskaniem pieniędzy z AC. Ja bym wolał łańcuch za 1500zł.

 

Tak jak pisalem lancuch gora po 1 minucie jest przciety.

 

Jezeli zapllaciles, to badz pewny, ze dostaniesz kase z ubezpieczenia, co najwyzej mozesz miec obiekcje do wysokosci odszkodowania, ale i w tym moze pomoc adwokat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupujac juz moto za 50 czy 80 tysiecy patrzysz na to nieco inaczej i po prostu placisz.

 

O tym właśnie wspomniałem, ale przecież mam kłopoty ze zrozumieniem tekstu pisanego.

 

Pzdr

 

Wysłane z mojego Samsunga Galaxy S III za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samonek, z calym szacunkiem, ale wygadujesz farmazony. Pozwol ze ci to rozloze na czynniki pierwsze.

W Norwegii nowy GS w przeliczeniu na zlotowki kosztuje kolo 148 tys. zl. Roczne, pelne AC (ktore w moim przypadku nie jest opcjonalne - bank do kredytu wymaga), kosztuje mnie w granicach wlasnie kolo 2,5 tys zl. Czyli w porownaniu do kosztow kupna motocykla, ew. naprawy w razie gleby w terenie itd. to jest koszt praktycznie pomijalnie maly. Szczegolnie ze w Norwegii kwestia wyplaty ubezpieczenia wyglada troche inaczej niz w Polsce. Jesli ty nie chcesz placic ubezpieczenia i polegac nakawalku lancucha, twoja broszka. Ja wole sie ubezpieczyc i spac spokojnie. Przypialbys lancuchem, z GPSem, klodka, disclockiem i bog wie czym swoje kilkuletnie oszczednosci do slupa w walizce ? Czy wolalbys po prostu gwarancje ze jesli ktos ci je ukradnie to w miare bezproblemowo ci po prostu wszystko zwroca ?

 

 

Zreszta, myslalem ze w tej czesci forum mielismy sie bawic w gratulacje i klepanie po plecach a nie zabawe w karmienie trolli i flamewar ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Norwegii nowy GS w przeliczeniu na zlotowki kosztuje kolo 148 tys. zl.

 

Iiiiiiiiiiillllleeeeeee ? ? ? prawie 40 000,- € ?

 

Ne mozesz tego podatki jakos obejsc ? ? ?

 

:crossy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Norwegii nowy GS w przeliczeniu na zlotowki kosztuje kolo 148 tys. zl.

 

:ohmy: , droga zabawka, oj droga ;)

 

Byle do końca marca, kiedy się tam zaczyna sezon? A w razie gorszych warunków pogodowych możesz go sobie przechować w salonie czy musisz go zabrać? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da rady. Gdybym kupił za granicą i był tutaj tymczasowo to mógłbym odroczyć do 2 lat. Ale wtedy połówka by nie mogła nim jeździć. Będąc tu na stale trzeba płacić. Gdyby mnie zatrzymała policja to kary są takie że można sie pociac.

 

Ziutek, sezon wyglada mniej wiecej tak jak w Polsce, przynajmniej na poludniu. Moze troche wczesniej sie konczy. Z przechowaniem nie ma problemu, moga pod dom podstawic, pojdzie do garazu, albo w salonie postawie :D

 

Zabawka droga, ale na szczescie zarobki proporcjonalne ;)

Edytowane przez Rauven
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...