YAMAHAYZ123 Opublikowano 9 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2012 Witam zamierzam kupić jakiś usztywniacz karku i mam dwie opcje na to cacko http://intermotors.pl/product-pol-4396-Ochraniacz-szyi-stabilizator-karku-ALPINESTARS-BIONIC-NECK-SUPPORT-SB-.html i dzisiaj w sklepie sprzedający dał mi ofertę na takie coś za 760zł http://allegro.pl/ochraniacz-szyi-leatt-brace-gpx-adventure-ii-i2693666111.html co o tym powiecie interesuje mnie lepszy parę stówek w ta czy tamta po glebie się zwróci ;-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 9 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2012 Jeden i drugi jest dobry. Jak masz możliwość przymierzyć oba to wybierz ten który lepiej leży. Najlepiej jak byś do przymierzania miał ze sobą swój buzer i kask wtedy zdecydujesz który lepszy dla ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koomahnah Opublikowano 9 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2012 (edytowane) Mój brat jeżdżący w motocrossie ma tego leatt breace'a, sprawdza się - rdzeń kręgowy chłopak ma cały jak na razie ; ) Czemu tylko to kosztuje taką kupę kasy? IMO to jest znacznie przewartościowane, a szkoda, bo na pewno bezpieczeństwo znacznie podwyższa. Przyłączam się do opinii kolegi powyżej, przymierz oba, za tę kasę nie może być zawodu, że coś nie pasuje. Edytowane 9 Października 2012 przez koomahnah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk_mx Opublikowano 10 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2012 Tańszym wyjściem i równie dobrym jest produkt evs http://allegro.pl/ochraniacz-szyi-evs-r4-os-stabilizator-karku-led-i2699705918.html . Sam go używam i z czystym sumieniem mogę go polecić. W połowie września miałem dosyć poważną glebę na głowę gdzie mój kask zakończył swój żywot i myślę że bez tego ochraniacza mogło to się skończyć znacznie gorzej jak na rozbitym kasku i stłuczonych żebrach. Porównując do leatt to jest znacznie lżejszy, no i co mi nie pasowało to ten tylny pałąk, nie mogłem go sobie odpowiednio ustawić żeby nie przeszkadzał. Natomiast evs zaraz po tym jak założyłem to zapomniałem żę go mam na sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
YAMAHAYZ123 Opublikowano 15 Października 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Października 2012 racja że ten ochraniacz kosztuje dużo za dużo ;-) no ale ubrania rzecz nabyta można kupić nowe a zdrowia to się nie da muszę wziąć te graty co mam i przymierzyć już na mokro ze tak powiem bo mierze w sklepie w PL a zamawiam usztywniacz i go pro hd 2 na ebay'u dzięki za rade ;-) Patryk_mx już się wylizałeś na sezon 2013 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek Lichota Opublikowano 16 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2012 nom Patryk dobrze radzi;] jeździłem w tym ochraniaczu porzyczonym od kolegi pełen komfort zamierzam sam w taki zainwestować;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sihaja Opublikowano 17 Października 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Października 2012 Pytanie do używających: jak się to spisuje w czasie jazdy?Jak z ewentualnym ograniczeniem ruchów głowy? Cytuj Fakt, iż jakiś pogląd jest szeroko rozpowszechniony, nie stanowi żadnego dowodu na to, że nie jest on całkowicie absurdalny. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że większość ludzkości jest zwyczajnie głupia, należy oczekiwać z dużym prawdopodobieństwem, iż powszechnie panujące przekonania będą raczej idiotyczne niż rozsądne. Bertrand Russell Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yokozuna Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 (edytowane) Pozwolę się podłączyć do tematu. Mam kask Nolan'a N90, waży nieco ponad 1,7 kg. - jest dobrze wyważony, świetnie leży, komfort na plus, ale z racji swojej nie największej budowy ciała czasem mam wrażenie, że jakbym uderzył nim głową o ziemię to by mi kręgi szyjne połamało, po dłuższej jeździe ciężar też daje trochę o sobie znać. No i zacząłem się zastanawiać nad jakimś usztywniaczem, który podpierał by trochę kask na ramionach i poprawił bezpieczeństwo na tyle, bym nie czuł przy machaniu głową, że wyrwie mi szyje. Na golasie nie rozwijam wielkich prędkości, a i prowadzę rekreacyjny tryb jazdy, dlatego raczej celuje w coś z niskiej półki, bo nie pojmuję skąd te czterocyfrowe ceny usztywniaczy. Chodzi mi po głowie Alpinestars NECK ROLL, ale chętnie poznałbym inne propozycje i opinie. Pozdrawiam. Edytowane 5 Marca 2013 przez Yokozuna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
volumax Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Też jestem na etapie zakupu tego ustroństwa. Szczerze to ceny powalają nie wiem za co oni takie koszmarne pieniądze wołają. No cóż, zdrowie jest bezcenne - póki co celuje http://www.moto-akcesoria.pl/stabilizator-karku-leatt,p,42536Albohttp://www.4motos.pl/pl/p/Stabilizator-karku-Alpinestars-CARBON-BIONIC-NECK-SUPPORT/1186 Najpierw trzeba jednak przymierzyć a w trakcie poszukiwań moze coś tańszego a nie koniecznie tak drogiego sie trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 (edytowane) Rozumiem używanie takiego stabilizatora na torze ale do zwykłej jazdy na co dzień :dry: , no chyba ze na ustawkę z kibolami :biggrin: .Volumax jak pierdolniesz przy 200 km/h w samochód po 1000 km jazdy to niewiele ci on pomoże. Edytowane 5 Marca 2013 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
volumax Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 Łysy dziwne masz rozumowanie :) kompromitujesz sie takimi wypowiedziami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość łysy31 Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 (edytowane) Łysy dziwne masz rozumowanie :) kompromitujesz sie takimi wypowiedziami.Powiedz mi jaka jest przyjemność z jazdy jak włożysz na siebie wszystkie te zabezpieczenia, wiesz rycerze nie jeździli na co dzień w ciężkiej zbroi.Pamiętaj jeszcze o kolanach, pasie,kręgosłupie, usztywniaczu i można jeszcze parę ochraniaczy dorzucić- rozsądku raczej nie.To ty kiedyś napisałeś że lubisz zapie**alać - pamiętasz :blink: .Wiesz z racji gdzie robie pare już "fajnych" wypadków widziałem może dlatego lubię się kompromitować. Edytowane 5 Marca 2013 przez łysy31 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
volumax Opublikowano 5 Marca 2013 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2013 No widzisz jak byś zrobił te 1000 kilometrów to byś wiedział ze w trakcie jazdy działają na głowę duże przeciazenia. Usztywniacz karku daje większe bezpieczeństwo oraz poprawia komfort jazdy przy dużych predkosciach przenosząc przeciazenia z karku na barki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.