Skocz do zawartości

Padł akumulator - za mało jeżdżę?


Olsen
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nic mu to nie szkodzi, a nawet służy. A wyłączanie alarmu gdy się tydzień do moto nie zagląda to moim zdaniem głupota.

To po co ten alarm jak go odłączać na postoju?

A po co mi alarm na parkingu strzeżonym?

Dobry alarm nawet z włączoną diodą nie powinien brać więcej jak 1mA. Przy tym poborze w ciągu miesiąca zeżre 0,72 Ah

Owszem nie pobiera wiele, ale np mnie przytrafiła sie ostanio agresywna pilarka i dziura w ręce więc moto stało nietykane 3 tygodnie na starym aku z nieuzbrojonym alarmem i...zdechło. Co prawda naładowałem, ale zaraz później jechałem na urlopik . Po 2 tygodniach odpalił ,ale mimo że chwile pochodził ledwo zakręcił po zagrzaniu motoru. Ponieważ był stary mam teraz nowy i mimo wszystko będę odłaczał alarm jeśli kroi sie dłuższy postój na parkingu /szkoda prądu/ - choć jeszcze w lipcu nie było żadnych problemach z akumulatorem - raz stał kilka godzin na pozycyjnych i nic. Ale po załozeniu nowej bateryjki odczywam zdecydowaną róznicę w pracy rozrusznika.

Edytowane przez darjerz

Praevenire melius est quam praeveniri

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...