Skocz do zawartości

Kawasaki Er5 na pierwszy moto?


Rekomendowane odpowiedzi

Jeździłem GPZ 500 i na pierwszym biegu osiągał prędkość maksymalną około 60km\h więc nie wiem po co więcej w korku nawet powiedzmy jadąc 30-40 km\h uważam za wystarczającą , a w razie czego przy tej prędkości można już 2 zapią

No właśnie nie jest wystarczająco bo 30-40km/h to obroty 5000-6500 co na jazdę na jedynce nie jest komfortowe zwłaszcza, że w tym moto masz wtedy już większość momentu obrotowego i reaguje stanowczo na ruch manetką. Na dwójce poniżej 30km/h zaczyna szarpać łańcuchem i trzeba albo wracać na jedynkę albo na półsprzęgle jechać.

Tego problemu nie ma w mocniejszych motocyklach z rzędową czwórką (np w F4, którą zaczynam pojerzdzać) gdzie spokojnie do 40-50km/h możesz sobie jechać jakiś tam odcinek na jedynce i nie masz wrażenia, że lepiej byłoby wbić wyższy bieg.

To, że jedynka w er5 jest za krótka to oczywiście moje subiektywne odczucie.

Edytowane przez ryhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zerknij na Suzi GS500F...tak jak wspominałeś 50cio konna...Wybacza błędy w prowadzeniu...Wprawdzie ma owiewki, czego raczej nie chciałeś ale wydaje mi się godną polecenia maszynką. Oszczędna w tankowaniu/użytkowaniu (przez wielu uźytkowników). No i cena zakupu też nie jest jakoś specjalnie wyśrubowana.

Pooozdro, LWG i powodzenia w poszukiwaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem, jak z powszechnoscia serwisu, jak z czesciami i przede wszystkim - ktos sie na Ciebie wpakuje, to Ci dadza 500zl odszkodowania za 23 letni sprzet.

Myślisz, że jak masz coś młodszego i się w Ciebie zapakują to po wypłacie z OC sprawcy będziesz mniej stratny?

Jak proponują zbyt mało to zwyczajnie zostawiasz sprzęt i prosisz o przywrócenie do stanu sprzed kolizji.

 

Przy szkodzie całkowitej zawsze będziesz w plecy. Taka różnica, że zostajesz z wrakiem wycenionym na 1000zł a nie z wrakiem wycenionym na 4000zł (w przypadku młodszego sprzętu).

Edytowane przez ryhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeżdzę ERką samemu od tego sezonu (mój staż wcześniej był tylko motorowerowy), to jest dobra fura na początek - nie przyprawi Cię o panikę przy odkręceniu manetki, nie wstaje na koło bez sprzęgła, ale pozwala komfortowo wyprzedzić większość czterokołowego sprzętu, który porusza się na drogach. Pobawić też się można na prawdę fajnie, winkle i te sprawy - przelotówkę tu można zrobić spokojnie 120-130, mając szybę : ) Moim zdaniem, i tak więcej na naszych wspaniałych drogach nie da się bezpiecznie lecieć.

 

Co do jazdy w korku - nie wiem, może jest jakaś różnica z GPZem, ale dwójka sprawdza się ok. Na jedynce za bardzo szarpie, a z dwójki można jechać w 2-4 tyś. obrotów. Radzę Ci raczej wziąć ER5 od bliźniaczego GPZa, dlaczego? GPZ jest paskudny, a erka ma ponadczasową, klasyczną linię. (subiektywizm off ; ))

 

Jakkolwiek ten motor jest bardzo podobny do CB 500, a także do GS 500. Polecam poszukać po prostu jakiejś fury z tego segmentu w jak najlepszym stanie - żaden z nich Cię nie zawiedzie, jeśli tylko nie będzie zajechany. Chyba, że masz kasę na znalezienie CBF 500 - to jest ewidentnie najlepszy motor tego z tego przedziału cenowego (silnik, hamulce, centralny wahacz).

 

PS. Ups, trochę trupowaty temat wygrzebałem - przepraszam, posądzałem Was o większą aktywność : P

Edytowane przez koomahnah
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie uwagi i spostrzeżenia czytam z uwagą i nadal się właśnie zastanawiam nad ER5 lub GS, bo CB cięższa jest trochę. Oglądałem parę dni temu CB450S, ale dałem sobie spokój, bo jednak jeszcze było przy nie trochę roboty. Poza tym wydawała mi się ciężka i za ciężka jak dla mnie chyba. Więc w sumie poszukuję dalej i się rozglądam, tylko, że w zachodniopomorskim kiepsko trochę ze sprzętem. Spodobała mi się w sumie GS500E z owiewkami, ładnie wygląda, że tak ujmę to. Jechałem na kursie 100km/h Zipp Nitro 250 i mało komfortowe to było, bez szybki ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jechałem na kursie 100km/h Zipp Nitro 250 i mało komfortowe to było, bez szybki ;]

Setę to jeszcze się leci, ale tak przy 130 to już jest walka. Muszę obiektywnie dodać, że ścigi i około-turystyki są w tej materii na pewno lepsze od nakedów, chociaż szybę zawsze można dokupić (co też planuje zrobić w swojej furze, gdy będę jeździł w trasy).

 

W tym segmencie proponuje jeszcze wziąć pod uwagę Hondę CBF (są fajne wersje z owiewkami) i XJ600 (ciut mocniejszy naked, też miły).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ER-5 przejechałam się wczoraj, bo chłopak zdał prawko i planuje kupić. To był rocznik 2006. Lekkie to to i małe (bo ten egzemplarz był obniżony pod dziewczynę, która wcześniej nim jeździła), przynajmniej po bezpośredniej przesiadce z mojej XJ6 (eFka, z owiewkami), ale przyznam, że do miasta to całkiem przyjemne moto. Da się nią bezproblemowo przebić się w korku, a i jak odkręcisz to jedzie. Najgorzej, gdy pojawi się wiatr, ale z tym też się da żyć. Na pierwszy motocykl dobry wybór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...