zucio1 Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Witam, dzisiaj miałem przegląd rejestracyjny mojej SR 250 i po powrocie postawiłem motor w garażu. Wieczorkiem chciałem go odpalić i ku mojemu zdziwieniu nic nie działa. Żadna kontrolka się nie pali, nie reaguje na zapłon, nie włączają się światła, nie reagują kierunki. Wyjąłem akumulator i chciałem go doładować, ale jest naładowany. Czy macie jakieś sugestie co do przyczyny takiego stanu, gdzie szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 zacznij od głównego bezpiecznika. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zucio1 Opublikowano 14 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Ale gdzie go szukać, pod zbiornikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Zazwyczaj jest przy przekaźniku rozrusznika. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zucio1 Opublikowano 14 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Chyba będę musiał jutro rozebrać owiewki i go poszukać na spokojnie, bo dzisiaj jestem wk....ony i nic by z tego nie było. Swoją drogą ostatnio szwankowały mi kierunki (przedni lewy - czasem się nie włączał i działał tylko tylny), może to jakieś zwarcie i wywaliło ten bezpiecznik- czy to mogła być przyczyna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Limo Opublikowano 14 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2012 Możliwe ale w takim razie sprawdź też te zwykłe bezpieczniki. Może poszedł od zapłonu. Cytuj Why... So... Serious Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zucio1 Opublikowano 15 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Niestety d...pa. Znalazłem jedyny bezpiecznik 20A zwatowany (zaraz za aku). Wymieniłem go na 15A i nic. Zauważyłem, że świeci się delikatnie kontrolka biegu jałowego, ale próba włączenia czy świateł, czy sygnału kończy się tylko przygaśnięciem kontrolki. Ratunku, taka pogoda, a ja muszę siedzieć na d...pie w domu.Zdjąłem nawet bak, ale tam tylko jakieś kostki i nie widzę żadnych innych bezpieczników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_dzidek_ Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 prawdopodobnie aku jest padnięty, poza tym jeśli kierunek głupieje to musisz zrobić przegląd instalacji, najlepiej całej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zucio1 Opublikowano 15 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 (edytowane) Ładowałem aku prostownikiem z LIDLA (automat) , ale chyba z prostownikiem coś nie tak, bo automatycznie wykrywa on jaki jest rodzaj aku, a po podłączeniu wskazywał, że aku jest 6V, a przecież jest 12v (nie możliwości przełączenia ręcznego naładowanie między 6 a 12 V).Swoją drogą zostawiłem wczoraj kluczyk w stacyjce i był w położeniu "on" - czy możliwe aby aku rozładował się w ciągu 4 godzin? Edytowane 15 Września 2012 przez zucio1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
żółf Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Ładowałem aku prostownikiem z LIDLA (automat) , ale chyba z prostownikiem coś nie tak, bo automatycznie wykrywa on jaki jest rodzaj aku, a po podłączeniu wskazywał, że aku jest 6V, a przecież jest 12v (nie możliwości przełączenia ręcznego naładowanie między 6 a 12 V).Swoją drogą zostawiłem wczoraj kluczyk w stacyjce i był w położeniu "on" - czy możliwe aby aku rozładował się w ciągu 4 godzin? Weź się ogarnij i przeczytaj chociaż instrukcję od tego prostownika, tam jest tylko jeden przycisk :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shinigami Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 Sprawdź zacisk minus akumulatora czy łączy się z masą. Tak akumulator mógł tak szybko paść.Jaki masz typ tego akumulatora ? Żelowy, bezobsługowy czy kwasowy ? Podpowiem, że kwasowy zazwyczaj jest biały półprzeźroczysty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_dzidek_ Opublikowano 15 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 podłącz na chwilę aku do zwykłego prostownika samochodowego, a następnie do tego z lidla i powinien wstać, ta ładowarka z lidla jest dobra tylko nie ruszy padniętego aku i nie zostawiaj włączonego zapłonu na przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zucio1 Opublikowano 15 Września 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Września 2012 (edytowane) podłącz na chwilę aku do zwykłego prostownika samochodowego, a następnie do tego z lidla i powinien wstać, ta ładowarka z lidla jest dobra tylko nie ruszy padniętego aku i nie zostawiaj włączonego zapłonu na przyszłośćOczywiście co do zapłonu to moja wina i muszę pamiętać o wyjęciu kluczyka. Ładowarka z LIDLA ma oczywiście jeden przycisk, ale rzpoznaje aku jako 6v jak pisałem, a nie 12v a poza tym nie chce ładować-po chwili przełącza się w tryb czuwania.Dziwi mnie tylko, że na pych nie mogłem odpalić (właśnie wróciłem), ale może to wina tego, że aku rozładowane na maxa (o ile potrafię się posługiwać miernikiem, to wskazuje 5,5-5,7 v napięcia aku).Czekam na sąsiada, może ma zwykły prostownik.Aha aku jest kwasowy. Nie powinno się pisać postów pod postami przez tego samego użytkownika, ale sąsiad przyniósł nowy aku i yamaszka ożyła. Temat do zamknięcia (mam nadzieję) - moje aku się ładuje. Dzięki za wszystkie porady. Edytowane 15 Września 2012 przez zucio1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.