Zdjęcie z ukrytego fotoradaru

[Blood]

Są takie firmy w Polsce ? :ohmy:

Pozazdroścć :excl:

 

Ale to nie jest reguła, raczej przywilej z racji zajmowanego stanowiska oraz z tego względu, że delegacje po całej Polsce to chleb powszedni.

[Saltus]

pewnie jest posłem :)

[MariuszJ]

Niekoniecznie, u mnie też tak się robi tłumacząc, że to służbowe auto używane przez wielu kierowców i nigdy nie wiadomo kto w danym momencie prowadził auto. Płacą wtedy tylko wysokośc mandatu lub nawet jego połowę bez pkt. karnych.

[Nitomen]

karmniki jak karmniki , ale ta nasz milicja z tymi suszarami to stoja tam gdzie latwy pieniadz a nie gdzie ralne zagrozenie....

[MariuszJ]

To takie chamskie wyłudzanie kasy, życie...

[Saltus]

zupełnie jak prawnicy :)

[Blood]

Wiele małych gmin znajdujących się na międzymiastowych najzwyczajniej w świecie utrzymuje się z fotoradarów :D

 

pewnie jest posłem :)

 

Not even close :D

Edytowane 11 Września 2012 przez Blood

[jjank]

A nie lepiej płacic po dwie dychy miesięcznie :rolleyes:

ja stosuję tę taktykę na straż miejską przy mandatach za nieprawidłowe parkowanie, 10zł co miesiąc, tak do 30% mandatu, potem przestaję płacic, juz 3x to zadziałało

[MariuszJ]

Ale niech się zajmują nieprawidłowym parkowaniem, u mnie straż miejska zajmuje sięwyłącznie fotoradarem lub ściemnianiem.

Jeszcze nie widziałem i nie słyszałem żeby wlepili komuś takowy mandat lub za to, że pies zrobił kupę i właściciel nie posprzątał.

[Iron.Bull]

Kilka dni temu brat był odebrać czynsz od najemcy mojej chaty i przy okazji dostał pocztę która zalegała od kilku miesięcy.

 

zdjęcie z 25.09.2012. Najemca mówi, że przyszło jakoś w lutym czy marcu ( osioł :-X )

Zastanawiałem się co z tym fantem zrobić - minęło już 180 dni i nie mogę zostać ukarany na drodze mandatu karnego...

Trochę powertowałem po necie i :

 

to by było na tyle jeśli chodzi o możliwość ukarania mnie. Nie ma w naszym kraju podstawy prawnej która dałaby możliwość ukarania NAS na podstawie zdjęcia ze STACJONARNEGO FOTORADARU przez STRAŻ GMINNĄ/MIEJSKĄ ! pamiętajcie o tym i świadomie ich ignorujcie. Ja zrobiłem to nieświadomie.... ale i tak punkty i kasa zaoszczędzona

 

Edytowane 25 Lipca 2013 przez Iron.Falcon

[Gość nem tudom]

Trochę powertowałem po necie i :

 

to by było na tyle jeśli chodzi o możliwość ukarania mnie. Nie ma w naszym kraju podstawy prawnej która dałaby możliwość ukarania NAS na podstawie zdjęcia ze STACJONARNEGO FOTORADARU przez STRAŻ GMINNĄ/MIEJSKĄ ! pamiętajcie o tym i świadomie ich ignorujcie. Ja zrobiłem to nieświadomie.... ale i tak punkty i kasa zaoszczędzona

Jak rozumiem, przytoczone przez Ciebie orzeczenie nie dotyczy Twojej sprawy, tylko znalazłeś je w Necie. Pamiętaj, że aby podobne zostało wydane w Twojej, musi je wydać sąd, a do tego musi odbyć się postępowanie. Wynik postępowania w pierwszej instancji niekoniecznie musi być taki, jak przytoczony przez Ciebie.

Na pocieszenie: o ile komornik dotychczas do Ciebie nie uderzył, można przyjąć, że straż miejska chyba dała sobie spokój ze ściganiem.

[Iron.Bull]

od początku :

u mnie nie ma mowy jeszcze o postępowaniu mandatowym... bo by takie mogło być wszczęte musi być sprawca więc i o komorniku nie ma mowy.

Póki co jakieś pół roku temu przyszło zdjęcie z kwestionariuszem do wypełnieniem i wskazaniem takowego.

Ja tego zupełnie nie świadomie nie uczyniłem i normalnie w takich przypadkach SM występowała do sądu.... i przegrywała ta sprawy ponieważ nie ma podstawy prawnej która daje SM możliwość "zmuszenia" mnie do przekazania tej informacji.

http://www.wykop.pl/ramka/1574935/dlaczego-czesc-mandatow-z-fotoradarow-jest-niesciagalna/

http://www.ksiegarnia.lexisnexis.pl/publikujemyartykulyprawnicze/art10,uprawnienia-oskarzycielskie-strazy-gminnych-a-wykroczenie-z-art-65-2-k-w-k-dabkiewicz.html

 

i tu : W sytuacji jak opisana wyżej środkiem ku temu będzie zażądanie od właściciela (posiadacza) pojazdu podania danych personalnych osoby, której powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. Tylko bowiem w ten sposób możliwe będzie ustalenie sprawcy wykroczenia i wyciągnięcie w stosunku do niego konsekwencji prawnych, oczywiście przy założeniu, że właściciel (posiadacz) faktycznie dane takiej osoby ujawni. Negatywne stanowisko właściciela pojazdu czyni wykrycie sprawcy takiego wykroczenia praktycznie niemożliwym. W świetle wykładni celowościowej nie ulega zatem wątpliwości, że straż gminna (miejska) jest „uprawnionym organem”, o jakim stanowi art. 78 ust. 4 p.r.d., nie ma żadnych przeszkód, aby właśnie w tym trybie straż gminna (miejska) zażądała od właściciela lub posiadacza pojazdu informacji określonych w wymienionym przepisie

[filipr]

Też słyszałem o tym, że straż miejska/gminna nie ma możliwości pozyskania danych osobowych, bo nie jest do tego uprawniona czy coś tam.... Wiem wiem, że dzwonią tylko nie wiem w którym kościele :)

Ciekawe czy pismo pokazane przez mmm757 nadal działa i czy w przypadku jak widać na zdjęciu kto kierował to też się zostawia ten wpis?

 

Pozdr.

F.

[dam92]

Odgrzewam co nie co kotleta.. Mianowicie 14 lipca br. jechałem sobie mztką w góry (z dziewczyną), dziś przyszedł list od straży gminnej z zdjęciem zrobionym od tyłu. Na zdjęciu widać numer rej. niby widać dwie osoby i tyle. Tata był właścicielem i na niego przyszło 200zł i 4ptk karne, ja byłem współwłaścicielem ale mnie tam ujętego nie ma (mzta sprzedana z miesiąc temu).
Wiem że tematów tego typu jest multum, czytałem co nieco ale nie bardzo się orientuje w tym wszystkim :|.. gdybyście naskrobali co nie co, gdyby trzeba to i wrzucę zdjęcia tego pisma.
Da się coś z tym zrobić? Jeśli tak, jakie jest ryzyko niepowodzenia, ew. jeśli uda się uniknąć czy to jest 100% pewne czy śliski temat?
Fotoradar był po lewej stronie drogi, na skrzyżowaniu ulic szczyrkowskiej i wspólnej. Fotoradar Multanova 6F.

Coprawda zdjęcia z czerwca 2012 ale przejżałem google street od bielska do bystrej i nie ma na początku znaku "miasto monitorowane" ani znaku "fotoradar" czy "pomiar prędkości"

Edytowane 4 Września 2013 przez dam92