Ćwiczenia "między torami".

[koroviov]

Kurde, panowie, to chyba pierwszy wątek , gdzie nikt nie wspomniał o zakładce. Zakładka musi być.

[Sikor]

Polecam katowanie na rowerze, poważnie :) . Przynajmniej formę utrzymujemy.

Poza tym to zawsze kolejna okazja, żeby wyrabiać odruch rozluźniania łap oraz wzmacniać nogi.

 

Yuby, Ty się nawet nie dasz na browara namówić, a co dopiero na wódkę. Skończ waść :bigrazz: .

Edytowane 2 Września 2012 przez Sikor

[MatMax78]

Marcin ja coś Ci doradzę na poważnie. Ja od czasu do czasu trenuję wirtualnie w grze GP Bikes. Gra jest mega, full extreme. Ja mam w domu kierownicę motocyklową co daje dodatkowy realizm. W grze możesz złapać shime, uślizg przodu tyłu podczas nieodpowiedniego hamowania, wybrać kamerę z kokpitu itp. Możesz poznać prawidłową nitkę toru np. w Brnie w Poznaniu itp. Twórcy gry chodziło o realizm nie o grafikę.

Poza tym między wypadami na tor można pojeździć na zamknięte lotniska np. w Pile wiem że sporo osób tam jeździ i trenuje, lub kupić jakiś motocykl krosowy i pośmigać po łąkach i polach.

[szramer]

. Zima się zbliża, muszę mieć jakieś hobby.

ja to pije non stop , a w zimie to jade na floryde na tor :D