Łukasz Kozik Opublikowano 25 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2004 Hej Tak wyszlo ze moja 250 juz lata, no prawie, jeszcze tylko olej i ulice stolicy znow opanuje czerwona etka :namoto: . W miedzyczsie poproszono mnie o remont 150. Rozebralem silnik, bo lorzyska na wale dawno juz umarly, ale mam proble ze zdjeciem kolka zebatego z walu, tego od lancuszka sprzeglowego. Mam sciagacz... zeskakuje 8O, podgrzalem to tak ze az na chwile kolorek zlapalo 8O, a kuleczko nic, jak zaklete :crossy: Ma ktos moze jakies pomysly jak je zdjac, nie niszczac wszystkiego wokol ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
M@łpa Opublikowano 25 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 25 Czerwca 2004 załuz sciagacz i naprez go jak sie naprezy to puknij leciutko młotkiem powino pujsc u mnie poszło jezeli nie pujdzie no naprez jeszcze i odczekaj troszeczke. Mozesz tez naprezac i pukac młodkiem tak długo asz zejdzie powino zejsc. pozdro @ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
art Opublikowano 26 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2004 Tak jak napisał M@łpa. A tak swoją drogą co ja się namęczyłem żeby to zdjąć to chyba sam Pan Bóg wie!!! Oby się udało! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nizin Opublikowano 27 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2004 Najlepiej mieć sciągacz właśnie do tej żebatki. Nakręca sie na nią (gwint bodajże 26x1,5) a wewnętrzną śrubę wkręca tak żeby się oparła o czop wału, lekko puknąć i nie ma wyścia, musi zejść. Jak ktoś ma znajomego tokarza lub w pobliżu jakiś warsztat to zrobią takie coś za parę złotych a napewno się przyda, bo bez zdjęcia tej zębatki nawet nie da się zdjąc kosza sprzęgłowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Kozik Opublikowano 27 Czerwca 2004 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2004 Hej Zdjete juz sa WSZYSTJKIE czesci, nawet silnik jest rozpolowiony, tylko wal nie wyjdzie przez ta zebatke ;) Mam sciagacz, tyle ze gwin na nim zostal pieknie sciety przy naciaganiu sroby. Postaram sie go naprawic i sprobuje jescze raz, do skutku. Dzieki wszystkim za rady, teraz mam 100% pewnosci ze to sie tak zdejmuje... MUSI puscic.THX Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 28 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2004 Postaraj się o jakiś dobrzy ściągacz. Połączenie musi pójść. Tyle że ściągacz musi być dobrze wykonany z odpowiedniego materiału. Technika tak jak napisali poprzednicy.Dociągniecie i uderzenie, i nie ma innej możliwości , musi puścić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.