polaris20 Opublikowano 2 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2012 (edytowane) SiemaWybrałem się dziś na przejażdżkę wszystko było pięknie cacy , podjechałem do sklepu bo mnie suszyło siadam na moto przekręcam kluczyk i.... cisza nic się nie zaświeciło jakby nagle ktoś zajumał mi aku. Wkurwio**!!! zadzwoniłem po kolesia żeby mnie popchnął. Motor zaskoczył delikatnie się podławił, ale ogólnie normalnie wkręcał się na obroty itp. Za to licznik zachowywały się jak szalony co rusz się włączał i wyłączał. Dojechałem do chaty rozebrałem siedzenie sprawdziłem kostki masę wszystko wyglądało ok. Zmierzyłem napięcie i co dziwne jak stacyjka była na OFF to pokazywał 12,5V jak przekręciłem na ON spadało do 1,5 V no i oczywiście nic się nie działało. Alarm jedynie działał normalnie, ale za to nie mrygały kierunki podczas uzbrajania. Po pewnym czasie wszysko zadziałało licznik pompa paliwa światła napięcie wynosiło 12,4V wciskam start i tylko usłszałem PYK! i znów zapadła cisza i ciemność. Edytowane 2 Lipca 2012 przez polaris20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
niwy Opublikowano 3 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 umowne "PYK" często, nie zawsze, oznacza koniec żywota akumulatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 3 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 Odpal moto od auta (zgaszonego !!) na kablach i zmierz napięcie na aku podczas pracy . Jak bedzie 14,2 - 15V to zdechł ci aku , jak mniej lub więcej to najpierw trzeba zrobić ładowanie a potem sprawdzić czy z aku jeszcze się coś zostało . Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcin7575 Opublikowano 3 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2012 dlubałem kiedyś takie moto i problem był w wypalonej kostce prądowej alternatora po lewej stronie motocykla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.