Skocz do zawartości

Hałasujące hamulce CBR 125


Rafaeelloo
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakby dało się dostać manual to bym już dawno olewał pisanie postów na forum, ale widzisz, sprawa ma się tak, że manual to jedynie za 130 zł, a za tyle to mi w serwisie to z paragonikiem zrobią, a ja chciałem grzecznie o pomoc poprosić to już widzę, że nie pierwszy raz, ale zamiast pomocy, to się z ironią spotykam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Limo, tak, wiem, ale moje pytanie to wciąż tylko co mam zrobić (jak wymienić) same uszczelniacze.

Asmodan, no zupełnie jak wyżej, ja chciałem znać odpowiedź na co zrobić z uszczelniaczami. Dzięki za screeny, ale to wciąż troszkę nie to, co dokładnie chciałem wiedzieć.

 

Edit: na drugim screenie coś na tym pierwszym schemacie jest obok tego cieńszego uszczelniacza, ale za małe i nie widzę co dokładnie.

Edytowane przez Rafaeelloo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare uszczelniacze trzeba wydłubać po wyjęciu tłoczka, ale delikatnie żeby nic nie porysować.

 

Chyba że potrzebujesz bardziej łopatologicznego opisu, to wtedy tak: odkręcasz zacisk, wyjmujesz klocki, pompujesz klamkę aż tłoczek wyskoczy, wydłubujesz stare uszczelniacze, wkładasz nowe, wcześniej wszystko czyścisz, wkładasz tłoczek, wlewasz nowy płyn przez zbiorniczek i odpowietrzasz.

Why... So... Serious

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare uszczelniacze trzeba wydłubać po wyjęciu tłoczka, ale delikatnie żeby nic nie porysować.

 

O to mi Mistrzu chodziło :) a jakiś sposób wsadzania nowych? Pod starym widzę coś w stylu jakiegoś smaru, to ten do smarowania tłoczków? Może być zamiast niego płyn? Opinie n/t smarowania tłoczków są przeróżne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i złożone. Faktycznie - uszczelniacze bardzo łatwo wymienić. Tłoczek teraz wszedł palcami, momentami troszkę opory miał, ale poszło gładko. Dodatkowo sprężynka trochę trzyma klocki teraz i chyba są w odpowiedniej płaszczyźnie przy hamowaniu dzięki temu.

 

Po kilku hamowaniach tarcza co prawda w paluchy parzy, ale jakby nie było to hamowałem. Jutro przejadę więcej i zobaczę co i jak.

 

Temat chyba do zamknięcia. Dzięki za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...