Skocz do zawartości

Wynalazek bez nazwy - Pannonia "ETZ feat. Loncin" remix


Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że tak duża lampa średnio pasi do tego starego stylu. Gdzie jednak znajdę lampę z 2 żarówkami pozycyjnymi i tak dużą sekcją STOP?

W Lampie Jawy TS jedną żarówkę pozycyjną dla zachowania przepisów zostawiłem a w gniazdo drugiej dla bezpieczeństwa wkręciłem 1W LED-a, po bokach żarówki stopu 4 takie LED. Pracują jednocześnie z żarówkami.

W ramach psucia starego stylu lampami na moto wylądują jeszcze całkiem zgrabne lampy przeciwmgłowe, tylna LED naprawdę mała (z homologacją! ciężko znaleźć, ale się da). Jedna śnieżyca w życiu bez nich w zupełności mi wystarczyła. Psują nieco wygląd kiedy się je odpali, ale w warunkach gdzie są potrzebne, już mnie to średnio obchodzi.

Szkoda, że na wózku bocznym nie można ich montować, ale przynajmniej wózek można i takowy Jurze sprawiam w pierwszej kolejności.

 

Przy okazji - antena CB psuje wygląd? Pytam z ciekawości, bo CB też bardzo lubię w moto, więc i tak jakąś zamontuję.

 

Kolor miał być coś z grupy pustynnych, khaki czy innych brudnych zieleni, ale nie chcę za bardzo militaryzować i zostanie zestaw czarny (rama, silnik, rurki wszelakie) i zielony "Leaf green" RAL 6002 (blacharka, gondola wózka). Jeszcze nie wiem czy felgi malować na zielono a bębny i szprychy na czarno czy całe koła na czarno.

Szparunki też będą, czarne. Pierwszy raz patrzę na estetykę w moto, więc i w taki szczegół się pobawię.

 

Jak już złożę trójkołowy zaprzęg, z przodu wyląduje szyba ze "śliniakiem", osłony nóg itd. wszystko w klimacie jak to ujął Bonhart "socjalistycznym" i w kolorze zielonym.

Edytowane przez c64club

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nawet jakoś to wygląda, ale wiedz że budując customa trzeba zachować pewne zasady, a to przecież custom jest. Pomieszałeś style i dziwnie to wyszło. Siedzenia typowy staruch a przód tarczowy. kierunki szpecą zawsze szpeciły, nawet Jawę z której pochodzą. Mniejsze, chromowane polecam. Za dużo śmieci przy kierownicy i ogólnie na przodzie. Linki, kable, pierdoły. Zakłócają linię motocykla. Obniż trochę ten motocykl, ze 50mm styknie. Płytszy błotnik na tył i gerubsza oponka, taka ze 4.00 by była git. Mniejsza lampa. Pokrywy boczne zbyt kwadratowe, jakieś obłe zrób, albo chociaż te pomaluj na czarno, nie będą rzucać się w oczy a przy okazji będą udawać zbiornik oleju, jak w starych moto był. wyrzuć zegary i ten uchwyt z półki, załóż jeden centralny zegar, albo lampę z zegarem, większą. Zbiornik za wysoko nad silnikiem, pusta przestrzeń. Wrzuć tam chociaż klakson, wypełni pustkę. Przedni błotnik ma paskudną blachę z przodu po bokach. Paskudne to jest. Usuń to a już będzie lepiej. Siedzonko zwykłe daj, szerokie, niskie coś a`la Triumph, najlepiej pikowane albo przeszywane w poprzek. A kolor to kwestia gustu, ten akurat jest obrzydliwy wg.mnie ale nie ma się o co czepiać, po prostu to nie mój kolor. Dałbym jakiś bardziej klasyczny. Czerwony, kremowy, brązowy, ciemno zielony (british racing green) itp.

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzęta jeszcze nie jest zbudowana do końca, wrzucam fotki etapów.

 

Widziałeś nowe Urale? Założona w myślach i niesiągnięta jeszcze, linia tego motocykla przebiega mniej więcej środkiem przez wykres, którego osią X jest nowy Ural, a osią Y mój gust i potrzeby + delikatne ratbike-owe naleciałości (rat w sensie poradzieckiej prowincji, nie stylizacji MadMax). To również jest custom. Custom, ale w sensie "własny/osobisty" a nie w dzisiejszym znaczeniu "wyłącznie sprzęt ozdobno-salonowy, jak najbardziej podobny do ociekających dizajnem (sorry, Dizajnem) machin z gazet". Mam kilka czasopism customowych, kalendarz z customami otrzymany na gwiazdkę itp. materiały. Te sto kilkadziesiąt maszyn tak naprawdę niewiele się od siebie różni. Ot, pierdołami typu kształt zbiornika, kolorki, dodatki itp. Jakby je oceniał "jedynie słuszny gust wodza", strasznie to zawęża pojęcie motocykla nieseryjnego. Sztampa i tyle, z małymi odchyłkami (byle nie za dużymi, bo to już niestylowe). Szeroki tył, wąski przód, najlepiej wolny wydech, możnaby bez większego ryzyka napisać, jak "powinien wyglądać custom". I trafić.

Nie chcę kolejnego takiego szkieletora. Ten motocykl ma być przede wszystkim (na równi) praktyczny i "staruszkowaty". A zakłócanie linii - motocykl przecież składa się również z mechanizmów, kierunkowskazów i innych rzeczy a nie tylko z elementów, które narysowałoby dziecko (rama, bak, kółeczka, lampy, siodło, amen).

 

Żadnego obniżania, prześwit wzrośnie, "w przysiadzie" będzie taki jak obecnie bez załogi. Jeśli będę potrzebował zjechać z asfaltu, nie zamierzam siwieć o to, czy gdzieś zahaczę. Również na 3 kołach, a to wymaga prześwitu przez duże P. Tarcza to nie alufelga:) I pozwala zatrzymać moto w rozsądnym czasie.

Siedzonko zwykłe, dość niskie, było. I zaliczyło wylot na rzecz wygodnych i pasujących mi do wizji sercówek. tył przedniego siodła już został podniesiony, na focie jeszcze nie było gumy, która w tym czasie podróżowała pocztą. Lampa zostaje. Szkoda, że nie w stylu łączonym z lagami. Ale na taką zmianę zawsze można się zdecydować, jak się zacznę w laminaty bawić.

Tylny laczek szerszy jest do niczego niepotrzebny przy tej pojemności i przeznaczeniu sprzęta, zakłóciłby całkowitą wzajemną wymienność kół (docelowo koło zapasowe wożone na gondoli będzie pasić zamiast wszystkich 3) Oraz tylko zwiększałby spalanie, nie dając nic w zamian, poza wyglądem "bardziej podobnego do innych customów".

Błotnik przedni będzie pogłębiony aby pasić do tylnego, bez tej "dziury". Płytkie błotniki pozostawmy tym, którzy więcej pucują niż jeżdżą i w deszczu (o śniegu nie wspominając) nie wyturlają sprzęta z garażu. Bak nie po to podwyższałem, żeby go obniżać. Za bardzo rozpychał się między nogami.

Kierunków ruszyć nie dam. Niech se "psują linię", dla mnie są niezbędne (jeszcze dyskretne przeciwmgłowe dojdzie, ze względów praktycznych) ."Mniejsze chromowane polecam". Chrom? A fuj. Najchętniej zlikwidowałbym go tam, gdzie jeszcze występuje. Najlepiej przez przemalowanie, bo sama rola chromu jako powłoki antykorozyjnej jest nie do przecenieniea.

 

Przestrzeń wokół silnika czeka na wypełnienie, przeniesionym na przód akumulatorem i paroma innymi rzeczami. Będzie więcej mięcha. Mnie też ta ażurowość podzbiornikowa boli. Kolorek jest obleśny, zgadzam się, jest nie mój. Ciekawostka - każdy mężczyzna mający kontakt z tym pojazdem mówi "fajna rzeźba, ale kolor obrzydliwy", a kobietom podoba się w nim jedynie kolor który "jakoś ratuje paskudność tego motóra". Ta morska perła metalik to pozostałość po poprzednim właścicielu, blachy pochodzą z jednej rzeźby. Moto zostanie przemalowane, kolor "leaf green", szparunki i logotyp już zaprojektowane. W stylu "straż graniczna/lasy państwowe".

Z półki zegarów zostanie jedynie mocowanie kiery. Zegar centralny o ile się uda, to w lampie. To co na fotach jest jeszcze nie ruszoną pozostałością, tak jak ten kolorek. I rzeczywiście te "mikimausy" psują wygląd przodu. Pokrywy boczne na czarno - super. Przestaną tak razić cholery jedne :) Bo likwidować ich nie zamierzam, jako iż gdyż albowiem praktyczne są i basta.

Wiącha kabli się skonsoliduje, ale nie zamierzam ukrywać jej istnienia. Może jeszcze linki wewnątrz rur puścić, żeby "nie psuły linii"? Taaak, rozgłośmy ten temat, będzie nowy trend, za 5 lat żaden szanujący się customer nie puści choćby jednej linki/kabelka wierzchem :P

Edytowane przez c64club

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Wielka Aktualizacja. Uwaga - jest sporo do czytania i oglądania:

 

http://grzegorski.net/wiki/doku.php?id=moto:pannonia_budowa

 

Jeszcze nie zabrałem się za kosmetykę i nadal straszy kolorem i zegarami :(

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj wykonałem juz prawie do końca trójkąt/zawieszenie tylnego zacisku. Wykonanie na tokarce pozwala na taką dokładność, że prawe łożysko koła będzie jeszcze doszczelnione dwuwargowym simmeringiem na styku z tuleją mocującą hamulec.

 

Elementy Jury są w tej chwili pomalowane na czarno, czekają na klar i ciemnozłote szparunki, jak w Junaku. Zieleń kusiła, ale przy braku warunków i z racji tego, że motór ciągle będzie "dojrzewał", jednolita zieleń mogłaby się po jakimś czasie zmienić w "moro" składajace się z wytarć, poprawek etc. Nie będzie love-lasa :(

 

Zegary zaliczyły wylot, stacyjka przeniesiona do lampy a w półce stacyjki na samym środku montuję prędkościomierz podświetlany na białożółty kolor, maskowany srebrną ramką i lampkę biegu neutralnego. Udało mi się znaleźć oprawki na żarówki telefoniczne - bardzo klimatyczne kontrolki dla starego moto.

 

Rozplotłem koło, oczyściłem szprychy, czeka mnie zaplatanie i wizyta u centrownika, sam się nie odważę, bo jak się trochę źle wyczuje momenty dokręcania, to się skończy felgą w stylu "tropimy węże" i to pewnie jeszcze przed końcem sezonu zimowego.

 

Silnik złożony, czeka na docieranie pierścieni. Nabyłem na 1 szlif, ale tłok i cyl nie kwalifikowały się do pierwszego szlifu, najwyżej do szlifu nr. 0,2. Zeszlifowałem więc pierścionki (stykające się fragmenty) skracając je i zostawiając minimalne opisane w serwisówce szpary. Pierścienie z nast. rozmiaru pewnie będą nieco mocniej dociskane do ścianek, ale mam nadzieję, że to nie zaszkodzi.

 

"Pustkę" pod bakiem wypełnią osłony na nogi. Nabyłem obie rynny jakieś rzemieślnicze z epoki w stanie "8 lat pod szopą", więc na razie zetknęły się z odrdzewiaczem w postaci szczotki drucianej na szlifierce kątowej, dzisiaj pójdą się nurzać w roztworze Rynny bardzo pasują stylem do sprzęta, mają podobne przetłoczenia jak błotniki.

Edytowane przez c64club

www.grzegorski.net - witrualny kącik mojego warsztatu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...