Wymiana wydechu i efekty uboczne

[Rafaeelloo]

Witam,

posiadam CBR 125 z 2004 r. z przebiegiem 25 tys. km. Po owocach mojego kalectwa mechanicznego wylądowała w serwisie i tam już ją doprowadzają do ładu, a że nie chcę żeby się sytuacja powtórzyła, czytam w necie.

 

Otóż planuję wymianę wydechu - chciałbym trochę odświeżyć swoje moto - śmigam tak już trzeci sezon i powoli zaczyna mi się nudzić, a na zmianę nie za bardzo mam co liczyć (wciąż niepełnoletni i to nie sam decyduję o swoim losie).

 

Tutaj: http://moto.pl/Motocykle/1,113811,2667234.html?as=2 14. pkt - mowa o wymianie wydechu. Chciałbym wymienić sobie końcówkę na firmy Dominator (w miarę tanie, dźwięk mi się nawet podoba, a nie widzę sensu kupowania wydechu za 1500 zł, tak jak w przypadku Leo Vince, czy Arrow) i czy przypadkiem nie będzie takiego efektu o jakim pisali na moto.pl?

 

Pozdrawiam

[SamotnyWilk]

Ja gdy wymienilem seryjny wydech na yoshimure musialem ustawiac gazniki pod ten wydech. U Ciebie pewnie bedzie to samo chociaz masz jeden tlok i jeden gaznik . Jesli bedzie to dedykowany wydech pod cbr125 to nic nie bedziesz musial robic. Mozesz tez poszukac uzywanego wzdechu,zaplacisz polowe mniej niz za nowy a efekt bedzie taki sam.

[Rafaeelloo]

W tym rzecz że wydechy firmy Dominator są dedykowane do CBR 125 i dodatkowo, słuchałem na YT, to dźwięk Dominatora był o niebo lepszy niż Leo.

[SamotnyWilk]

Tylko ze jakosc wykonania wydechow Dominator pozostawia wiele do zyczenia....Mozna by je porownac do chinskiej masowki. Wiem bo kumpel ma Dominatora w CBR 600 F4, i kupil go nowego,po 6 miesiacach wydech sie rozszczelnil, odeslal to im spowrotem bo bzl na gwarancji to mu naprawili i przyslali. Opaska mocujaca okazala sie tez za duza do tego stopnia ze pogubil gumy miedzy opaska a tlumikiem chociaz byla skrecona prawidlowo.

Owszem moze Dominatory maj fajny bas, i ryk,ale nic pozatym,

[Rafaeelloo]

No i bym się nieźle nadział... W takim razie poczytam opinie jeszcze. Znalazłem na allegro fajnego Yoshi za 389 zł, bodajże, więc cena bardzo przystępna, aczkolwiek odkleja się naklejka, ale odkleiłbym ją do końca, polerka, i byłoby cacunia.

 

Czyli podsumowując - kupując wydech dedykowany do moto nie ma potrzeby żadnych regulacji?

[SamotnyWilk]

Tak jesli dedykowany wydech to nie musisz regulowac ganika. Zanim kupisz ten wydech Yoshiego wrzuc fote albo linka,ocenimy czy to oryginal i czy warto

[Rafaeelloo]

http://allegro.pl/tlumik-sportowy-wydech-yoshimura-honda-cbr-125-i2375201248.html oto i ten wydech

 

Jeśli się okaże, że i z tym coś nie tak, to rezygnuję z wszelkich zakupów bo raczej szkoda kasy inwestować w tak małe moto bo tego w żaden sposób nie odzyskam później.

[SamotnyWilk]

Podejrzany ten wydech z aukcji, oryginaly przewaznie maja tabliczke na nitach ,a nie naklejke ktora odlazi....oryginaly maja tez nad koncowka wylotowa wypalone laserem logo firmy. Na tej aukcji gosc dal zdjecie tylko z boku.

[Rafaeelloo]

Więc może dlatego jest tańszy niż pozostałe.

 

No to chyba zmian nie będzie :)

[Shinigami]

Tak jesli dedykowany wydech to nie musisz regulowac ganika. Zanim kupisz ten wydech Yoshiego wrzuc fote albo linka,ocenimy czy to oryginal i czy warto

 

Też trzeba regulować. Wydechy akcesoryjne są proste wewnątrz w odróżnieniu od fabrycznych z przegrodami i nawet renomowane potrafią zubożyć mieszankę.

 

A ten Yoshi to prawie na pewno podróba. Partacka nakleika i dziwnie spasowana końcówka do całej puszki. Wydaje mi się też, że Yoshi montuje nitowane obejmy na obu końcach puszki.

[Rafaeelloo]

Czyli obejdzie się bez zmian. Chyba, że to ubożenie mieszanki nie objawi się zbyt szybko? Po ilu kilometrach to mój silnik odczuje?

[Shinigami]

Od razu. Zakładasz inny wydech i regulujesz.

[Rafaeelloo]

Czyli idealnie byłoby, skoro teraz jest w serwisie, kupić i dać im żeby założyli i wyregulowali co trzeba, ale raczej nie kupię bo nie widzę sensu tyle kasy inwestować 1,5k.

 

Dzięki za odpowiedzi. W temacie chyba koniec.

[baba_zanetti]

gdyby Yoshimura robiła takie wydechy to chyba by szybko upadła, mimo to tłumiczek jest fajny i dodaje trochę basu i wyglądu tej 125ce, ja bym jeszcze się potargował (max 300zł) i go sobie zamontował i się cieszył. Nic sie silnikowi nie stanie.

[Rafaeelloo]

Zastanowię się jeszcze, jeśli da radę zrobić tak żeby zedrzeć tą naklejkę i zrobić polerkę żeby nie było po niej śladu, to może się skuszę, a jeśli nie, to odpada. Zobaczę też na ile mechanik naprawę tego, co zmajstrowałem wyceni bo jeśli przekroczę budżet to nic nie kupię.