śladami Commodore.. wypad za miasto vol.2

[niwy]

Na prośbę Karoli S vel "Wyprzedzę, a może nie wyprzedzę.." żeby wyznaczyć nowy kierunek zarydzykuję i powiem: SHELLOWISKO u Kloda.

Osobiście wolę początki miesiąca, po 10 idealnie.

 

Jakieś innego propozycje ?

[Gość Lefthandy]

Jest przerwa majowa, gdzieś w kierunku Białobrzegi jest podobno jakieś wolne od nie-hipsterów kąpielisko czy plaża. Jutro jadę na zwiad. Sprawdzić jak tam jest. Czy jest w miarę luźno, da radę zrobić grilla, rozbić namiot na noc a nawet kąpać się nago w świetle księżyca.

 

Jak będzie git to można wyskoczyć grupą w któryś dzień i zrobić tam hipsterską imprę z ośmiobitową muzą puszczaną z Commodore na maxa z głośniczków od kompa :D

 

A do Kloda zdążymy. Siedzi tam cały rok. Nigdzie się nie wybiera.... bo ma Ducati :D

 

A tak w ogóle to nie wiem czy jest sens jechania do Kloda, bo przecież nie ma tam Starbucksa.

Edytowane 1 Maja 2012 przez Lefthandy

[PaulaS]

hahahaha no siostra wymyślaj jakiś wypad tylko najlepiej po 22 maja :icon_razz:

 

a tak w ogóle to nie zdążyłam wcześniej - dziękuje wszystkim za Toronto :biggrin:

[majkelpl]

1 czerwca na dzien dziecka :biggrin:

[KarolaS]

hahaha na moja prosbe :laugh: no to mi najbardziej pasuje czerwiec

 

wiesz co połowa z Nas nie wróciła jeszcze z majówki a my kombinujemy następny wyjazd. :biggrin:

poczekajmy az wróca to może ktoś zapoda jakis pomysł bo w chwili obecnej to jest cisza.

[KLAUDIUSZ]

SHELLOWISKO? Ładnie brzmi :D

[majkelpl]

hahaha na moja prosbe :laugh:

 

Telepatycznie odgaduje Twoje zamiary ;)

[Cosmoss]

Do Kloda to i ja się karnę ;) Nie odmówię sobie darmowych hot dogów z sosem 101 wysp :P

[Gość Lefthandy]

Zrobiłem dziś recon miejscówki na szybkie, letnie i nie zorganizowane wypady. 25km ode mnie, czyli rzut tą starą papierową dyskietką od Commodore.

 

Ośrodek nazywa się "Gromada" czy jakoś tak, w Ryni. Badger wie gdzie to jest bo jak był mały to był tam na kolonii.

Tak wygląda wjazd. Parking darmowy z ochroną. Ale zaraz za bramą trzeba zostawić motongi i dalej iść pieszo.

 

Całkiem kulturalna okolica.

 

 

 

 

Co prawda to nie Starbucks, ale ujdzie:

 

 

 

Jest całkiem znośna plaża:

 

 

 

Na jednodniowe, spontaniczne wypady, uważam, że jest git. Klimat w miarę hipsterski. A jak nie to tam dalej tą dróżką jest drugi ośrodek, potem jakieś działki, przystań dla jachtów i podobno ok. 2,5km dzikiej plaży. :D

[Pozytywnie Zakrecony Wariat]

Nauczmy się choreografii:

 

[majkelpl]

Tak wygląda wjazd. Parking darmowy z ochroną. Ale zaraz za bramą trzeba zostawić motongi i dalej iść pieszo.

 

Spoko, mozna wiechac motongami jeszcze dalej :crossy:

Juz to przerabialismy z ekipa "na rybke" ..... two weeks ago :icon_mrgreen:

[niwy]

trzeba by poszukać może tym razem Amigowcy gdzieś będą ;)

 

Karola specjalnie dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=bf62lbxVnQY

[Gość Lefthandy]

Ja przeszukałem pobliskie wysypisko śmieci. Chyba coś znalazłem. Ale nie wiem czy to Commodore.

 

Spoko, mozna wiechac motongami jeszcze dalej :crossy:

Juz to przerabialismy z ekipa "na rybke" ..... two weeks ago :icon_mrgreen:

 

To co było "two weeks ago" to dziś już jest nie na czasie. Teraz nie można.

[majkelpl]

No to trzeba bedzie dalej z buta isc. Trudno :dry:

[niwy]

A może na jakieś jeziorko? Do Rucianego ?

nie byłem więc z chęcią pojadę.