Skocz do zawartości

Totalny amator + stary motocykl + renowacja i budowa CF


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Chcę Wam zadać pytanie. Czy warto i czy jest szansa, aby taki amator jak ja (o tym niżej), jest w stanie odrestaurować, od zera i zbudować motocykl, przypuśćmy taki jak w tej aukcji http://motoren.markt...&fta_ind=4&fs=1 Obserwuję ją od wczoraj i ludzie przebijają cenę, a ja się zastanawiam, czy w ogóle warto coś takiego nabyć. Gość pisze że jest na chodzie. Jest też kilka aukcji, gdzie można kupić taniej, ale już taką na spacery, tak piszą.

 

Moim marzeniem, byłoby zbudować CF (zakochałem się), kupić nowe części itd. Niestety nie mam narzędzi, ani też miejsca na to, ale naprawdę chciałbym coś zacząć i jeśli trzeba, robiłbym to przed blokiem, może wynajął garaż...

 

Może coś o sobie. Nigdy wcześniej nie jeździłem na motorze, ale wiem że chcę i w tym roku postanowiłem że zrobię prawo jazdy kat. A. Jeśli chodzi o dłubanie w smarach, to lubię to robić, zawsze rozbierałem różną elektronikę w domu i uczyłem się na błędach. Wcześniej pracowałem w serwisie rowerowym. Hmm, myślę że nie jestem jakiś lewy ;)

 

Tak, wiem, rzuciłem szalony pomysł, ale jak na początek, nie chciałbym szastać kasą, aby zrobił to jakiś warsztat. Co myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie z motocykla w takim stanie wiele tragedii nie będzie przy renowacji bo jest kompletny i na chodzie. Zabawa będzie polegała, tak w skrócie, na demontażu, odświeżeniu części i ich ponownym montażu w swoje miejsce w kolejności odwrotnej do demontażu. Oczywiście jest kilka sztuczek i sekretów które należy wiedzieć zanim zaczniesz cokolwiek odkręcać od motocykla. Ogólnie to rozberać, tu chrom, tam lakier, kilka nowych kabelków, jakieś gumowe elementy do wymiany, poskładać, odpalić i jechać. Gorzej gdyby to był jakiś niekompletny wrak, wtedy zabawa wchodzi na gruby level i oprócz znajomości samej mechaniki trzeba umieć szukać części, znać dany model a nawet całą rodzinę modeli i wiedzieć co do czego, co można mieszać pomiędzy motocyklami a których części nie można dokładać tak na "pałę" od innego motocykla.

 

 

W Twoim przypadku martwi mnie brak garażu, to jest podstawa bez której raczej nie wypada podchodzić do zabawy. Robienie przed domem to kiepski pomysł i bardzo trudna praca. Żyjąc w Londynie naprawiałem motocykle w ogródko przed domem, tragedia. Pół moto rozebrane, w nocy nie śpię bo ktoś mi rozkradnie sprzęt do końca, a to części się pogubią bo co dzień trzeba wszystko wyjąć wraz z narzędziami, po skończonej pracy schować w pojemniki i zanieść do domu, tu coś przełożysz do innego kartonu, jutro będziesz tego szukał itd. Wariacka sprawa. Ale jak skombinujesz garaż, albo nawet, skoro tak bardzo Ci na tym zależy, a marzenia trzeba spełniać, to weź moto do domu i tam się baw. Żona/dziewczyna wybaczy jeśli Cię kocha. :biggrin: Ewentualnie rozbieraj pod domem, a części po umyciu, renowacji, lakierowaniu itp będą ładne, czyste i wtedy nikt nie będzie protestował że w domu montujesz. Najpierw niby tylko ramę wstawisz bo tak ładnie pomalowana i szkoda żeby się porysowała, a potem jakąś "tylko" śrubkę przykręcisz i tak dalej samo poleci, zawieszenia, silnik, instalacja... :biggrin:

MotorcycleStorehouse Dealer.

Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla!

 

Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Wam, dużo pomocnych rad, a szczególnie 2 ostatnie. Jednak racja, trzeba mieć miejsce do takiej zabawy. W domu raczej odpada, właściciel na pewno się nie zgodzi, bo niestety nie mieszkam sam. Jednak idę w dobrą stronę, mam już termin na kurs kat A :) Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...