Tuzmen Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 WitamJest mi niezmiernie przykro to pisać, ale mojemu kumplowi zajumali motocykl.Stało się to we Wrocławiu, prawdopodobnie w nocy z 14 na 15-03-2012 VFR 750, RC36 II, granatowe, rodznik 1997,Nr. rej.: TSK 48HJNr. ramy: JH2RC36A5VM701298 Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie. Motor wychuchany, oczko w głowie właściciela. https://picasaweb.go...feat=directlink Niech te chooooje rozpi.. się na najbliższym drzewie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 17 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 17 Marca 2012 Ładna sztuka, przykro po raz kolejny czytać takie rzeczy. Skur...syny nie śpią, to już jest u nas plagą. Cytuj Sikor#44 Moto Traininghttps://www.facebook.com/Sikor44/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_bollo_ Opublikowano 18 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 18 Marca 2012 W jakich okolicznościach się to stało? Gdzie moto stało? Ciekaw jestem bo się o swoje boję - w tamtym sezonie jakaś plaga we Wrocławiu była. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rexar Opublikowano 20 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Marca 2012 Jasa dupa... Takich to wieszać za jajochy. Cytuj 'na zegarze trzysta nie znaczy o męstwie...' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel.s Opublikowano 22 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2012 Przykra sprawa, sam staram się stawiać moto na parkingu strzeżonym, ale czasem nocuję u dziewczyny i łańuch + latarnia... Wstaję co godzinę sprawdzić czy nadal stoi ;/ Z jakiej dzielnicy skradziono? Trzymam kciuki - może uda się jeszcze odnaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 26 Marca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2012 Motocykl kumpla, ja nie mieszkam we wrocku więc nie bardzo kojaże dzielnice, wiem że na południu wrocławia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LupoRF Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 (edytowane) Ukradli z ulicy czy z jakiegoś parkingu? W Wawie swoego czasu była plaga na kradzieże z parkingów podziemnych na osiedlach. Przykre, w dodatku ładny okaz, połamać obie ręce sk... synom Edytowane 30 Marca 2012 przez LupoRF Cytuj kręciciel obrotów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość komandosek Opublikowano 30 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2012 Niech złodziejaszek się nią udławi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qurim Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 Qrvysyny! Nie opłaca się mieć zadbanego motocykla, może szybko zniknąć. Jak tak dalej pójdzie to wszyscy będziemy latać na RAT`ach. Cytuj MotorcycleStorehouse Dealer. Wszystko do Twojego amerykańskiego motocykla! Kiedy umrę pochowajcie mnie twarzą do dołu aby cały świat mógł pocałować mnie w dupę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LORD VADER Opublikowano 31 Marca 2012 Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2012 (edytowane) Ja tam swojego nie myje , wygląda jak publiczny sracz :D (ale tylko wygląda )Jakby to powiedziały dzieci neostrady : +10 do niezajebania :bigrazz:To jest jakiś fenomen , mieszkałem na sępolnie przez 2 lata , i przez te 2 lata koleś trzymał VTR 1000F (alno inna fałka) pod kondonem w ogródku , i nic . Edytowane 31 Marca 2012 przez janosikkk Cytuj Kochany pamiętniczku , właśnie spadł śnieg . I dlatego postanowiłem sobie kupić nowy motocykl :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tuzmen Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 A ja naprawde myślałem że nie opłaca się kraść motocykla wartego 6tys, bo co z tym potem zrobić. Ile da się zarobić na kradzionym motocyklu jeśli na rynku jest takich zatrzęsienie za małą kaskę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blacksheep Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Opłaca się wszystko...tak z innej beczki, teraz ostatnio znajomej ktoś zszabrował kołpaki (autko nowe z salonu), ale to jeszcze nic, kilka dni temu byłem na cmentarzu u dziadków i co? i tablicy nagrobnej nie ma...i to normalnie w biały dzień podjedża samochód kamieniarzy, odkręcają tablicę, nikt nie reaguje bo 'może będą dopisywać' i ileś takich przypadków teraz na brudnowskim było. I po c**j komuś tablica? Teorie mam dwie, albo wyryć napis z drugiej strony i sprzedać, albo po prostu zmusić kogoś to kupienia nowej bo biznes się nie kręci. Zgroza. Przepraszam za offtop, ale jak widać, złodziejowi się wszystko opłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Diabeł Piszczałka Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 A ja naprawde myślałem że nie opłaca się kraść motocykla wartego 6tys, bo co z tym potem zrobić. Ile da się zarobić na kradzionym motocyklu jeśli na rynku jest takich zatrzęsienie za małą kaskę. RC36 to leciwy motocykl, coraz mniej części do niego. PS: Poza tym wychuchana przez właściciela sztuka z końca produkcji, jest warta znacznie więcej niż6 tys. ;) Cytuj Dlaczego na świecie żył i czego chciał, dokąd dążył, komu służył - sam nie wiedział. Służył stepom, wichrom, wojnie, miłości i własnej fantazji. Primum non nocere. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.