CBR 929 brak iskry, brak błędów, ECU

[audioterrorysta]

ehh w całości, nie tylko na wierzchu... szkoda, a smd też daje się lutować tylko, że troszke ciężej. Uzywany komputer kosztował nas 1000zł.

[rafael]

ehh w całości, nie tylko na wierzchu... szkoda, a smd też daje się lutować tylko, że troszke ciężej. Uzywany komputer kosztował nas 1000zł.

Jeśli posiadasz hotaira to nie taka tragedia. Kompa możesz zostawić, być może trafisz kiedyś na jakiegoś znajomego elektronika to może go ozywi o odzyskasz choć część kasy.

[LORD VADER]

Ze względu na budowe mikrokomputerów jakimi sa ECU , nalezało by spróbować zresetować cały moduł . Po zalaniu mógł zapisac jakieś bzdety w swojej pamięci stałej i teraz nie moze nic zrobić bez wyczyszczenia / przywrócenia do wymaganego stanu jej zawartości .

 

Jeśli posiadasz hotaira to nie taka tragedia. Kompa możesz zostawić, być może trafisz kiedyś na jakiegoś znajomego elektronika to może go ozywi o odzyskasz choć część kasy.

Specjalistyczny hot air nie jest konieczny , wystarcza opalarka do lakierów z przystawką (dla zaawansowanych) .

[rafael]

Ze względu na budowe mikrokomputerów jakimi sa ECU , nalezało by spróbować zresetować cały moduł . Po zalaniu mógł zapisac jakieś bzdety w swojej pamięci stałej i teraz nie moze nic zrobić bez wyczyszczenia / przywrócenia do wymaganego stanu jej zawartości .

 

 

Specjalistyczny hot air nie jest konieczny , wystarcza opalarka do lakierów z przystawką (dla zaawansowanych) .

Byle by była płynna regulacja temperatury, najlepiej co 10 stopni. Ja takie coś posiadam ale koszt też ponad 1200zł ale przydaje się nie tylko do lutowania, bo jest bardzo dużo przystawek do niej. Fajna rzecz :biggrin:

[LORD VADER]

Byle by była płynna regulacja temperatury, najlepiej co 10 stopni.

Ja mam takie coś w oku i w dłoni :P . Ale amatorom nie polecam bo więcej można napsuć , trzeba widzieć kiedy "już " lut puścił żeby nie przegrzać .

[rafael]

Ja mam takie coś w oku i w dłoni :P . Ale amatorom nie polecam bo więcej można napsuć , trzeba widzieć kiedy "już " lut puścił żeby nie przegrzać .

No dokładnie masz racje. Trzeba by kogoś kto już to wcześniej robił choć kilka razy.Myślę że wtedy jeśli uszkodzony jest 1 czy 2 elementy (bo i tak bywa) to koszt będzie sporo niższy niż 1000zł (po znajomości oczywiście)