Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość komandosek

To niedobrze, nie wiedziałem. Ja na poczatku sezonu kupiłem puchówkę Yeti, będe uzywał wylacznie na odpowiednie okazje. Na zimę i spanie po krzakach w bieszczadach mam kapitalny śpiwór syntetyczny carinthii 2000g -15/-35, którą kupiłem za smieszne 189zł. Z demobilu, nigdy nie używaną. Jestem bardzo zadowolony.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niedobrze, nie wiedziałem. Ja na poczatku sezonu kupiłem puchówkę Yeti, będe uzywał wylacznie na odpowiednie okazje. Na zimę i spanie po krzakach w bieszczadach mam kapitalny śpiwór syntetyczny carinthii 2000g -15/-35, którą kupiłem za smieszne 189zł. Z demobilu, nigdy nie używaną. Jestem bardzo zadowolony.

pozdr

Carinthia to 1 klasa w syntetykach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno pytanie ... zimą mignęła mi oferta jakiegos materaca który po spakowaniu miał wymiary 2 puszek coli ... ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ... :D

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam sprzęt Fjorda Nansena- i śpiwór, i namiot, i karimaty. Zajebiste. Śpiwór jest taki, że w temperaturze ok +3 stopnie spałam w samych gaciach :) Namiot taki, że jak ulewa 20-godzinna nawiedziła Zakopane, tylko 3 namioty na całym polu namiotowym dały radę - w tym mój :D Polecam :)

...Gott weiss ich will kein Engel sein...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze jedno pytanie ... zimą mignęła mi oferta jakiegos materaca który po spakowaniu miał wymiary 2 puszek coli ... ktokolwiek widział, ktokolwiek wie ... :D

Podłączam się do pytania, chciałbym jakiś mega małą karimatę, materacyk po złożeniu.

Jak dobrej klasy mata samopompująca (bo tak nazwa się taki materacyk choć na końcu trzeba go dodmuchać kilka razy) to zdecydowanie

firmy "Therm a Rest". Mam dwa taki materacyki (dla siebie i żony) model Trail Lite (te tańsze) czyli około 280zł i powiem tym co śpią na karimatach, że jak kiedyś coś takiego zanabendą to na karimatę nigdy już nie wrócą. Ten co mam waży 880g (w długości Regular) ale jest jakieś 3 x mniejszy po spakowaniu do karimaty co ma na moto dużo większe znaczenie.

Dla zamożniejszych polecam model Pro Lite Plus (w sklepach często występuje jako Pro Lite). Ważne by miał 3,8cm grubości - tym się różnią (zwykły Pro Lite 2,5cm. Pro Lite Plus waży 680g (Regular) kosztuje 450zł i jest 4 x mniejszy od karimaty.

Raczej nie bierzcie tych o grubości 2,5cm bo są wyraźnie mniej wygodne.

Edytowane przez ryhu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze mniejszy będzie materac turystyczny. Trzeba troche podmuchać.

http://www.szumgum.c...en-trekker.html

 

http://www.szumgum.c...r-z-pompka.html

 

ototo mi chodziło właśnie ... stawiam piwo ! Dzięki :lalag:

 

ps: a ja jestem ślepy ... ten sam jest na stronie fjord nansena :blush:

http://www.fjordnansen.pl/site/?mod=offers&kat=61&prod=336

nawet taniej, bo za 99.90 ... tak że sorry za zamieszanie ...

Edytowane przez faza-s

Klub Anonimowych Piratów Drogowych

 

Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ?

 

stopkai.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny materacyk tylko Wisportu. Było to bardzo niewygodne bo:

- śliskie i się budziłem zawsze jakoś zsunięty

- nie ma w tym w środku żadnej pianki i tam gdzie dociskasz to zazwyczaj dochodzisz do ziemi (inaczej mówiąc musisz leżeć równiutko)

- trzeba codziennie to nadmuchać i co gorsza wydmuchać i ciasno zwinąć, by mieściło się to w tym małym woreczku

Po dwóch tygodniach przestał trzymać powietrze i rano budziłem się na ziemi :) . Może te Fiorda są wytrzymalsze.

Jak na zlot to jeszcze to widzę bo nadmuchasz dokładnie usuniesz wszystkie kamyczki spod namiotu i powinno być ok, ale do turystyki jak codziennie masz się rozwijać i zwijać w terenie to prze.bane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiścice mam noralną grubą karimatę z izolacją i sobie ją chwalę. Trochę twardo, w końcu to nie łóżko z materacem, ale mój zadek to wytrzymuje :) Na moto też jakoś się to zawinie wokół wora z Louisa :)

Edytowane przez Agnich

...Gott weiss ich will kein Engel sein...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...