Niemcy - Szwajcaria - Wlochy

[dyziowg]

Aha, no tylko, ze nie wiem czy ten artykul gdzies w necie znajde :/

[szpaku]

Mówisz-masz:

Alpy Motocykl maj 2010 pdf

[Robas]

ta cała traska jest naprawde super - najlepsze przełęcze :)ponad 1000 km wymarzonej drogi

[dyziowg]

Mówisz-masz:

Alpy Motocykl maj 2010 pdf

 

Link byl troche zle wpisany ale udalo sie, Gdyby ktos szukal: http://www.filesonic.com/file/qyJMx9G/Motocykl_05.10.pdf

 

Dzieki szpaku :flesje:

[dyziowg]

Jak tam jest z oplatami za drogi? Czasem trzeba bedzie wskoczyc na autostrade...

 

Z tego co znalazlem to:

- Wlochy - bramki,

- Austria - winieta 10cio dniowa za kilka euro,

 

A co ze Szwajcaria?

[Syrek]

Jak tam jest z oplatami za drogi? Czasem trzeba bedzie wskoczyc na autostrade...

 

Z tego co znalazlem to:

- Wlochy - bramki,

- Austria - winieta 10cio dniowa za kilka euro,

 

A co ze Szwajcaria?

 

Austria- 7euro na 10 dni.

Szwajcari ok 20euro na pół roku czy rok, nie pamietam dokładnie.

 

Zrobiliśmy te przełecze o których piszesz w lipcu. Mnie najbardziej przypadła do gustu Szwajcaria i Austria. Ceny hoteli to ok 30-35euro ze śniadaniem.

Pola namiotowe ok 10-12 euro.

 

Policji niet :icon_mrgreen:

 

Ups w Austrii była....15 euro zaplaciłem bo tyle miałem w portfelu,choć chcieli 50e za przekroczenie o 30km/h.

Edytowane 5 Stycznia 2012 przez Syrek

[piter 1600]

Austria- 7euro na 10 dni.

 

 

Czyżby podrożało?W 2011 było 4.50€ za 10 dni.

[ks-rider]

Szwajcari ok 20euro na pół roku czy rok, nie pamietam dokładnie.

 

Zrobiliśmy te przełecze o których piszesz w lipcu. Mnie najbardziej przypadła do gustu Szwajcaria i Austria. Ceny hoteli to ok 30-35euro ze śniadaniem.

Pola namiotowe ok 10-12 euro.

 

Policji niet :icon_mrgreen:

 

40 CHF za rok - nizszych niema

 

Hotele w Szwajcaji sa znacznie drozsze, placilem za jedynke ca. 50 - 60 €

 

POle namiotowe w CH to z regoly 20 €

 

Policja jest, nawet na gorskich drogach, na autostradach zresztatez.

 

W Austri jest ich mniej.

 

:crossy:

[JareG]

Jak tam jest z oplatami za drogi? Czasem trzeba bedzie wskoczyc na autostrade...

(..)

- Austria - winieta 10cio dniowa za kilka euro,

I pamietaj, ze czasami mozesz sie wladowac na platny (dodatkowo, poza winieta) fragment drogi, i nie mam tu na mysli np. drogi na Grossglockner :icon_mrgreen:

 

A co ze Szwajcaria?

Bodajze 40 CHF na rok..

[dyziowg]

. Ceny hoteli to ok 30-35euro ze śniadaniem.

 

 

Wiecej placilismy za pole namiotowe pod Barcelona :icon_evil:

 

40 CHF za rok - nizszych niema

 

 

Scheisse...

[JareG]

Scheisse...

E tam. W Szwajcarii da sie jezdzic poza autostradami, drogi boczne (czesto niemalze rownolegle) sa ladne widokowo, dobrze utrzymane, i nawet przejazd przez miasta/miejscowosci nie jest jakis tragiczny :) Ja tak przejechalem z poludnia na polnoc obok/wzdluz E43/13, do Lichtensteinu i potem dalej..

[Robas]

E tam. W Szwajcarii da sie jezdzic poza autostradami, drogi boczne (czesto niemalze rownolegle) sa ladne widokowo, dobrze utrzymane, i nawet przejazd przez miasta/miejscowosci nie jest jakis tragiczny :) Ja tak przejechalem z poludnia na polnoc obok/wzdluz E43/13, do Lichtensteinu i potem dalej..

zgadza się :) ja objeźdzając prawie całą Szwajcarię w ogóle nie wjechalem na autostradę bo nie ma takiej potrzeby...co do prędkości to w miejscowościach jeździłem przepisowo a dalej to odkręcałem na maxa, bo policji nie było :icon_mrgreen:

[Syrek]

40 CHF za rok - nizszych niema

 

Hotele w Szwajcaji sa znacznie drozsze, placilem za jedynke ca. 50 - 60 €

 

POle namiotowe w CH to z regoly 20 €

 

Policja jest, nawet na gorskich drogach, na autostradach zresztatez.

 

W Austri jest ich mniej.

 

:crossy:

 

40 franków to chyba jakies 30 jurków bedzie.

Byłem w lipcu w Szwajcarii nie płaciłem za hotel wiecej niż 35 euro i 12 euro za pole namiotowe. Oczywiście były to raczej hotele dla ubogich. Policji w Szwajcarii nie widziałem nigdzie.

[ks-rider]

Scheisse...

 

Muss man mit leben :icon_mrgreen:

 

A w okolicach o ktorych wspominales nie bywalem.

 

 

E tam. W Szwajcarii da sie jezdzic poza autostradami, drogi boczne (czesto niemalze rownolegle) sa ladne widokowo, dobrze utrzymane,

 

Zgadza sie, ale nawet dla mnie jest upierdliwe toczyc sie 80 km/h. Przelot z Chamonix do Basel / granicy zajal mi chyba z 7 godzin.

 

40 franków to chyba jakies 30 jurków bedzie.

Byłem w lipcu w Szwajcarii nie płaciłem za hotel wiecej niż 35 euro i 12 euro za pole namiotowe. Oczywiście były to raczej hotele dla ubogich. Policji w Szwajcarii nie widziałem nigdzie.

 

Coz, wypada tylko powiedziec, miales szczescie :icon_mrgreen:

 

:crossy:

Edytowane 5 Stycznia 2012 przez ks-rider

[JareG]

Zgadza sie, ale nawet dla mnie jest upierdliwe toczyc sie 80 km/h. Przelot z Chamonix do Basel / granicy zajal mi chyba z 7 godzin.

Musialem gonic moich kolegow, wiec nie bylo 80/h.. bylo sporo wiecej :icon_mrgreen:

 

Coz, wypada tylko powiedziec, miales szczescie :icon_mrgreen:

:crossy:

Ja tez policji nie spotkalem. A gonic za kolegami - wariatami musialem ciagle, caly czas im sie spieszylo..