martini1404 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Niezły pomysł z tą bazą ;) Póki co trzeba coś z przebiegiem trasy ustalić z grubsza żeby zobaczyć to co ważne i gdzie są fajne boczne drogi lecz w dobrym stanie ;)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 wracając do osób zainteresowanych wyprawą mam pytanie a mianowicie czy jesteście za zorganizowaniem całej trasy co do szczegółu, wraz z noclegami czy tez woleli byście poprostu pojechać(wg. ogólnego zarysu trasy) i po drodze ustalać gdzie jedziemy w następnej kolejności i czy śpimy pod namiotami czy hostelu? :icon_question: :icon_question: :icon_question: Zabytki -> fajne miejsca -> Noclegi ... to bym ustalił już na starcie ... a potem jak i którędy jedziemy to na bieżąco z dnia na dzień bym proponował :icon_mrgreen: To samo z decyzjami namiot/hotel ... Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Pablo_ Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 trzeba być przygotowanym na spanie w namiocie a jak po drodze się trafi fajny nocleg to będziemy korzystać :-) Zrobi się zarys trasy z najważniejszymi punktami i dalej tak jak mówi faza-s . Może ktoś jeszcze podrzuci trasę którą sam robił to będzie nam łatwiej z decyzjami :D Cytuj Motocykle są jak wódka ... prawdziwa jazda zaczyna się od litra ... 2012r. - Rumunia/Bułgaria : 4500km (14 dni )2013r. - Albania/Grecja : 4700km (17 dni )2014r. - Estonia/Finlandia : 4000km (15 dni ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini1404 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 ooo podobnie myslimy co do decyzji " z dnia na dzień" :biggrin: to cieszy. Ja nie mam jakiś szczególnych wymagań co do zwiedzania, zalezy mi głównie na transfogarskiej i delcie dunaju :) A co do reszty to jestem amatorem wiejskich krajobrazów i poznawania regionów z nie komercyjnego punktu widzenia! :cool: W najblizszym czasie spróbuje przedstawić jakiś pare punktów wartych odwiedzenia ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
młodzian Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Witam ;)Chciałbym sie dowiedzieć czy były by chętne osoby na wyprawę do Rumunii i powrót przez Mołdawie... Sam powoli juz zaczynam planować trasę przejazdu lecz wszystko jest jeszcze w fazie tworzenia ;/ Termin wyjazdu do ustalenia. Moto jakie posiadam to Yamaha xj 750 seca 82r. dobrze zachowana i bezawaryjna ;) Z mojej strony nie chciał bym zwiedzać miejsc komercyjnych ;)ogólny zarys trasy postaram się zamieścić już niedługo ;) pozdrawiam !! W jakim terminie Martini chciałbyś jechać?Może majowy weekend?Biorąc 3 dni wolnego wydłużasz urlop do 10.Więc można by wspólnie pomyśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 (edytowane) Panowie, z tą Rumunią to ja już kiedyś kombinowałem ... wtedy chciałem "przy okazji" skoczyć do Bułgarii ... bo blisko i ponoć fajniej ... A co do samej trasy, czy raczej punktów które trzeba odwiedzić, to polecam lekturę : http://rumunia.geozeta.pl/cozwiedzic i jedna z fajniejszych relacji z wyprawy po Rumunii: http://jarekspychala...i_Bulgaria_2008 ------- Ps: nie wiem jak wy, ale ja nie cierpię pustych przelotów ... czyli ze najpierw łoimy kilkaset km. bez sensu do jakiegoś punktu (np: Rumunii) - tam kilka dni śmigamy w fajne miejsca - a potem znów bez sensu droga powrotna na skróty i byle szybciej...Dla mnie taki wyjazd musi być fajny od początku do końca :icon_mrgreen: ... zatem proponowałbym przemyśleć czy nie warto by Słowacji i Węgier potraktować mniej po macoszemu, bo po pierwsze primo i tak musimy przez nie przejechać, a po drugie secundo jest tam masa ciekawych miejsc ... Dołożylibyśmy trochę kilometrów pewnie, ale będzie warto ... _________________________________________ EDIT : Jeśli założymy na taki wyjazd 7 dni, to spokojnie możemy obskoczyć trasę: Kraków - Bratysława - I postój (może przy okazji Wiedeń ?)Budapeszt - Balaton - Pecs - Szeged - II postójSubotica-Nowy Sad-Belgrad - III postójZachodnie Karpaty- Tasa Transfogaraska - Bukareszt IV postójConstantia - V postój pijaństwo i nadmorskie dziewczynyBraiła, Bacau, Transylwania - VI postójBrezno (po drodze Rum. i Węgry - do przemyślenia jak) - camping w górach ?? VII postój i przez kraków powrót do domu Trasa na ok. 4k. km... ale co sobie na Słowacji wśród gór pojeździmy to nasze,Co sobie na Węgrzech zobaczymy - to naszeCo sobie w Serbii popijemy - to też nasze :icon_mrgreen: A przy okazji zjeździmy Rumunię i za cenę 1 wycieczki oblecimy 3 razy więcej fajoskich miejsc :laugh: Co wy na to ? Edytowane 22 Stycznia 2012 przez faza-s Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Pablo_ Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 ja też myślę że nie będziemy jechać bez sensu aby zaliczyć cel ale po drodze coś ciekawego zwiedzimy . Każdy dzień trzeba wykorzystać na zobaczenie czegoś fajnego . Cytuj Motocykle są jak wódka ... prawdziwa jazda zaczyna się od litra ... 2012r. - Rumunia/Bułgaria : 4500km (14 dni )2013r. - Albania/Grecja : 4700km (17 dni )2014r. - Estonia/Finlandia : 4000km (15 dni ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 (edytowane) tu wrzucam przykładową (poglądową) mapkę ... ... wiadomo, że nie dosłownie taką trasą, ale to główne punkty z propozycjami ... Edytowane 22 Stycznia 2012 przez faza-s Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Nie chcę się mundrować, ale zastanawia mnie czemu tak na około ta traska jest robiona. Z tego co pamiętam to przejazd przez Węgry był mega nudny i męczący z uwagi na mnogość ograniczeń prędkości, i bezwzględne ich egzekwowanie przez ichniejszą policję (czaili się na każdym kroku). Radziłabym więc wybrać jak najkrótszą trasę przez Węgry do Rumunii, a powrót przez Mołdawię i Ukrainę, dla dodania "kolorytu" wyprawie :biggrin: Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini1404 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 (edytowane) młodzian - weekend majowy odpada stanowczo, ja nie przebywam w polsce i nie mam urlopow w nasze święta, termin jaki z grubsza obraliśmy to poczatek lipca ;) Edytowane 22 Stycznia 2012 przez martini1404 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 I proszę Was o jeszcze jedno-używajcie poprawnego terminu trasa transfogaraska, który wziął się od nazwy Gór Fogaras. Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
martini1404 Opublikowano 22 Stycznia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 (edytowane) Panowie, z tą Rumunią to ja już kiedyś kombinowałem ... wtedy chciałem "przy okazji" skoczyć do Bułgarii ... bo blisko i ponoć fajniej ... A co do samej trasy, czy raczej punktów które trzeba odwiedzić, to polecam lekturę : http://rumunia.geozeta.pl/cozwiedzic i jedna z fajniejszych relacji z wyprawy po Rumunii: http://jarekspychala...i_Bulgaria_2008 ------- Ps: nie wiem jak wy, ale ja nie cierpię pustych przelotów ... czyli ze najpierw łoimy kilkaset km. bez sensu do jakiegoś punktu (np: Rumunii) - tam kilka dni śmigamy w fajne miejsca - a potem znów bez sensu droga powrotna na skróty i byle szybciej...Dla mnie taki wyjazd musi być fajny od początku do końca :icon_mrgreen: ... zatem proponowałbym przemyśleć czy nie warto by Słowacji i Węgier potraktować mniej po macoszemu, bo po pierwsze primo i tak musimy przez nie przejechać, a po drugie secundo jest tam masa ciekawych miejsc ... Dołożylibyśmy trochę kilometrów pewnie, ale będzie warto ... _________________________________________ EDIT : Jeśli założymy na taki wyjazd 7 dni, to spokojnie możemy obskoczyć trasę: Kraków - Bratysława - I postój (może przy okazji Wiedeń ?)Budapeszt - Balaton - Pecs - Szeged - II postójSubotica-Nowy Sad-Belgrad - III postójZachodnie Karpaty- Tasa Transfogaraska - Bukareszt IV postójConstantia - V postój pijaństwo i nadmorskie dziewczynyBraiła, Bacau, Transylwania - VI postójBrezno (po drodze Rum. i Węgry - do przemyślenia jak) - camping w górach ?? VII postój i przez kraków powrót do domu Trasa na ok. 4k. km... ale co sobie na Słowacji wśród gór pojeździmy to nasze,Co sobie na Węgrzech zobaczymy - to naszeCo sobie w Serbii popijemy - to też nasze :icon_mrgreen: A przy okazji zjeździmy Rumunię i za cenę 1 wycieczki oblecimy 3 razy więcej fajoskich miejsc :laugh: Co wy na to ? Pomysł fajny, dodać jeszcze tą delte dunaju koniecznie i z węgrami to ostatnio rozmawialem z wujkiemto tak jak marzka się wypowiadała na ten temat...a jezdzi tam dosyć często... Edytowane 22 Stycznia 2012 przez martini1404 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 Nie chcę się mundrować, ale zastanawia mnie czemu tak na około ta traska jest robiona. ...Radziłabym więc wybrać jak najkrótszą trasę przez Węgry do Rumunii, a powrót przez Mołdawię i Ukrainę, dla dodania "kolorytu" wyprawie :biggrin: 1) Trasa jest póki co tylko zaproponowana2) Powód z Węgrami:Budapeszt - bo piękne miastoBalaton - bo piękne jezioroPecs - Szeged - bo to fajne zabytki3) powrót przez Mołdawię-Ukrainę ... hmm... do przemyślenia... w sumie może i dobry pomysł I proszę Was o jeszcze jedno-używajcie poprawnego terminu trasa transfogaraska, który wziął się od nazwy Gór Fogaras. No a jak napisałem ? :icon_razz: :icon_mrgreen: Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marzka Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 O terminologii pisałam tak ogólnie, bo widzę, że w dalszym ciągu są popełniane błędy w pisowni owej-nie traktuj więc tego osobiście ;) A....jak już traficie w okolice Karpat Wschodnich polecam obejrzeć przełęcz Prislop :buttrock: Cytuj <seryjna kolekcjonerka> Moja małpa wie jak naprawdę ze mną jestPatrzy w oczy tak, jakby znała mnie od latKiedy jest mi źle, opowiada różne dziwne historie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
faza-s Opublikowano 22 Stycznia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2012 No tak zerkam na ta mapkę ... i faktycznie... powrót wzdłuż Karpat - Rumunia-Ukraina-Bieszczady-Tatry byłby super...Nie wiem tylko w jakim stanie te Karpackie drogi na Ukrainie są ... bo jeśli w takim jak pozostałe drogi , to lekka masakra :icon_mrgreen: Cytuj Klub Anonimowych Piratów Drogowych Młotek zawsze można nazwać impulsatorem kinetycznym o napędzie mięśniowym, ale po co ... ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.