Alkomat,odebranie prawo jazdy

[4jku]

Właśnie kolega dzwonił, iż dostał prawo jazdy poleconym wraz z uzasadniemiem, że 2 pomiar był negatywny i bez prawnie policjant zatrzymał prawko.

 

Jestem w szoku.

[Cwikol]

"Podobają" mi się skrajności stanowisk w podobnej sprawie.

 

Tutaj policjanta skarżyć i jakichś zadośćuczynień się domagać - mimo że fartem udało się uniknąć wydmuchania granicznej dopuszczalnej wartości, przy pełnej świadomości że tak czy inaczej wcześniej się piło.

 

A tutaj: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/150524-411-promila-czyli-wypadek-motocyklowy-po-polsku/page__p__1867569__fromsearch__1#entry1867569

gromy z nieba na prokuraturę za zbyt mały wyrok.

 

I to opinie od tych samych ludzi... Czy wy wiecie czego tak na prawdę chcecie???

[Vivaldi_V1]

Jestem przeciw jeżdżeniu pod wpływem, ale 0.19 a 4.11 promila to jednak dosyć znaczna różnica czyż nie sądzisz??

[Cwikol]

Oczywiście że tak. Dla tego "podobnej" pogrubiłem.

 

Nie chodzi mi tu o "kaliber broni, ale o samo jej użycie".

Będąc prokuratorem chciał byś ryzykować dawanie wysokiego wyroku, w momencie kiedy ktoś ewidętnie wiedzący, że źle postąpił znajdzie lukę w prawie, o które u nas nie trudno i na tej podstawie będzie miał prawo domagać się jakichś odszkodowań?

 

Każdy z nas jest inny. Jeden przy 2 promilach trafi 10 na strzelnicy inny przy 0,5 będzie się słaniać na nogach.

 

Tutaj bardziej chodziło mi o to, że gość prowadził w momencie kiedy ewidętnie nie powinien był tego robić, dosłownie otarł się o dopuszczalną granicę i dostaje rady, żeby domagał się odszkodowań... Ma to sens?

[ks-rider]

Tutaj bardziej chodziło mi o to, że gość prowadził w momencie kiedy ewidętnie nie powinien był tego robić, dosłownie otarł się o dopuszczalną granicę i dostaje rady, żeby domagał się odszkodowań... Ma to sens?

 

 

Tak jak powiedziales, kazdy jest inny i kazdy widzi to inaczej. W tym wlasnie celu jest prawo.

 

0,2 jest karalne, a 0,199999 juz nie. Alkomaty maja bledy. Dlatego policjant zdecydowal na ponowny test. Bylo by 0,2 mialby po prawku.

 

Pomijam juz fakt, ze mogl to rozwiazac inaczej, pobranie krwi, ponowne pobranie krwi po 20 min i bylo by wszystko jasne. Zdecydowal inaczej - jego problem. Wydaje mi sie wiec, ze wiedzial co robi, rownie dobrze mogl oddac PJ i pozyczyc dalszej szerokiej drogi. W tym momencie sam policjant zlamal prawo.

 

P.S. Bylem kontrolowany przez takich " nadgorliwych panow " ktorzy to nie raz chcieli a wrecz domagali sie posmarowania, mimo, ze bylem trzezwy z 0,0 promila.

 

:crossy:

[lukasz-aprilia]

Panowie - nie wprowadzajcie w błąd! Stan po spożyciu to stan gdy zawartość alkoholu we krwi PRZEKRACZA 0,20 promila. Czyli równe 0,20 jest jeszcze stanem dopuszczalnym. Karalność jest od 0,21.

 

Co do opisanego stanu - zerknijcie sobie na ZARZĄDZENIE NR 1074 KOMENDANTA GŁÓWNEGO POLICJI z dnia 31 sierpnia 2011 -

zmieniające zarządzenie w sprawie badań na zawartość w organizmie alkoholu lub środka działającego podobnie do alkoholu

 

Pomiar "ręcznym" alkotesterem nie jest więc miarodajny. Wskazanie takiego wyniku jak w opisie jest w granicach błędu urządzenia. Proszę również zwrócić uwagę, że wzorcowanie urządzenia pomiarowego i wskazany dopuszczalny błąd dotyczy najczęściej temperatur "pokojowych". Więc jeśli pomiar odbywa się zimą, przy ujemnej temperaturze ten błąd jest jeszcze większy. Jeśli więc z innych dowodów nie wynika, że kierujący wcześniej spożywał alkohol (kiedy, ile, jakiego rodzaju to był alkohol) to nie ma absolutnie żadnego materiału dowodowego na skazanie.

 

Czyli w tego typu sytuacjach zawsze trzymać się wersji - nie piłem nic, urządzenie się myli, proszę o badanie urządzeniem stacjonarnym (w wątpliwych sytuacjach krew nie wskazana, bo w krwi potrafi być więcej niż w wydechu).

 

Proszę tego nie odbierać tylko jako rady na uniknięcie odpowiedzialności - taki zawód, że zazwyczaj policja jest po jednej stronie barykady, a ja po drugiej :rolleyes:

[nokian]

Ale zbyt dużo ludzi próbuje unikać odpowiedzialności. Ja tak jak kolega wyżej myślę, że jakby było 0,00 to nie było by miejsca na kombinacje i po problemie.. Bo iirytacja przychodzi jak taki pijany dupek zrobi krzywdę komuś bliskiemu, bo tak to się fajnie dywaguje...

[LupoRF]

Wszystkie urządzenia jakimi w chwili obecnej dysponuje policja wyrażają stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu w mg/l. Jeśli dmuchnął 0,21 mg/l to w promilach będzie ok 0.43, tak więc mocne wykroczenie kierowania w stanie po użyciu alkoholu. Niech się ciwszy, że nie dmuchnął 0,25 mg/ lub więcej bo wtedy już by figurował w KRS jako karany. Zasada jest prosta jak piłeś nie jedź, bo jazda typu może już mogę a może jeszcze nie to proszenie się o kłopoty

 

Za gówniarza miałem podobna sytuację... Wydmuchałem na alko 0,22 i myslałem że jest ok tylko ze wynik mnozony jest razy 2 czyli wychodzi 0,4 promila.Nic tak nie uczy jak zabrane prawko... Odechciewa sie 6 browarków z wieczora i 8 rano do samochodu że juz nie wspomna o tekstach piję do 23 bo jutro jeżdżę.

Przeciez kiedy w raportach po weekendowych policja ogłasza że zatrzymała XXX pijanych kierowców to nie chlali oni w trakcie jazdy a większosc z nich była wczorajsza.

[-lisio-]

Widzisz LupoRF- Ty się czegoś nauczyłeś i chwała Ci za to, że wyciągasz wnioski ze swoich błędów. Kijem tych co tego nie robią, a tych jest większość i oczywiście najbardziej winny policjant, że biednego kierowcę bada na zaw. alkoholu.

[ajriszkofi]

To ja Wam opowiem bardziej zabawną sytuację.

Koleżankę okradli na imprezie. Była 3 w nocy, ona po drinkach, wróciła jakoś bez pieniędzy i dokumentów do domu, kimnęła się i rano na policję zgłosić kradzież. Pojechała na komendę rowerem, pan policjant zza kontuaru zapytał "czy to Pani rower?" kazał dmuchnąć i zabrał prawko :]. Po prawie roku sądzenia się odzyskała pj.

[pancur]

Wczoraj w Makowie Maz. dmuchałem w ta śmieszną rurke 3 razy i za każdym wskazywało nietrzeźwy .Po pytaniu czy coś pite policjant kazał mi wyjść i dmuchnąć w alkomat - 0.00 Doszedłem do wniosku że płyn do spryskiwaczy raz że używany często gęsto a dwa za fotelem na dolewki w małej kabinie LT 35 nie dokręcona zakrętka w bańce 5 l.

[faza-s]

Piłeś nie jedź , nie jedziesz napij się, napiłeś się - rano dmuchnij ...

 

http://allegro.pl/al...2173670312.html

 

50 zeta i po problemie, w kieszeni się zmiesci ...

 

P.S. Bylem kontrolowany przez takich " nadgorliwych panow " ktorzy to nie raz chcieli a wrecz domagali sie posmarowania, mimo, ze bylem trzezwy z 0,0 promila.

 

Jeśli wdałes się z nimi w rozmowę w "Twoim stylu" to nie dziw się ze cię za pijanego wzięli ;) :laugh:

Edytowane 13 Marca 2012 przez faza-s

[pancur]

http://alkomaty.net.pl/produkt/56/alkomat-da-3000/ ja mam coś kupionego u nich akurat .Fajnym patentem jest w niektórych pubach alkomat na ścianie a ustnik za symboliczny zet u barmana. Raz że po dwóch piwkach wiesz czy jeszcze z godzinkę, czy dwie posiedzieć przy coli ew kawie jeśli zmotoryzowany,a dwa niezła jazda na finiszu przy badaniu całej bandy .Ja najczęściej korzystam właśnie dnia następnego.

[Maro3]

Alkomanty dostepne na rynku nie są dokładne.W barze będzie inaczej i u policjanta inaczej, moze nie duże różnice ale będą. Dla mnie, jeżeli alkomat ma granice błędu równą przekroczeniu dopuszczalnej normy, nie będzie zabrania PJ.

[pancur]

No są przypadki gdzie goście autem pod komisariat na badanie jadą i tracą okładki :)