bekriss Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 (edytowane) o kurde to niezle meczysz to xjte :D Osatatnio tak ja zarzynalem jak bylem w fazie testo przyspieszenia i predksci maksymalnej :flesje: Ja w miescie jesli chce dynamicznie przyspieszyc wystarczy mi krecic do 5,5tys przy szybkich i plynnych zmianach biegow. Na trasie zdarzylo mi sie zdenerwowac i rozkrecilem do 8 a tak to do 6 i tez bez problemu wyprzedzam. Moze ma na to wplyw zdalwenie mojej xjty i podobnie jak w wersji 50KM mam nizej polozony maksymalny moment obrotowy. To ile wam pala te xjty?? Ja przekroczylem 5,5 kiedy jezdzilem za kolega na hornecie. Wyszlo wtedy 5,7. Ale od tamtej pory kiedy wyczulem zachowanie silnika 5,5 to maks. pack84 nie dziw sie ze ci tyle oleju bierze. Myslalem ze przy normalnej jezdzi tyle pali ale ty to palujesz ;P Edytowane 15 Września 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 normalnie to jezdze po krakowie - tam faktycznie mozna pczuc zew natury, wszedzie korki a jak sie juz cos zwolni miejsca to sami wiecie:) jesli wyjezdzam za miasto to tak np jak wczoraj wracalem z krakowa do wadowic (ok 50km) predkosc maksymalna nie szla wiecej jak 130km/h - wtedy spalila mi na oko jakies 5,5-6/100km litrow bo zatankowalem za 12 zł i do rezerwy mi dobiło. ale to tak bylo typowo spokojnie, moze kilka razy ja wkrecalem. Wiesz bekriss ja swoim zrobilem tylko cos ponad tysiac kilometrow, na poczatku wiadomo ze trzeba sie ze sprzetem oswoić, wyczuć go jak sie zbiera gdzie ma duzy moment - pozniej jazda jest juz plynniejsza i mniej pali. ja sobie zdaje sprawe ze to nie sprzet do swirowania ale czasem przycisne - zwlaszcza ze swiadomoscia ze mam silnik w niezbyt stanie (ta skrzynia) i istnieje opcja wymiany go to nie zaluje mu obrotow:) pewnie jakbym mial igle to bym sie czesciej nad tym zastanowil. a co do spalania to ze pisza srdenio 6,5 litra (dane producenta) to jest taka wartosc przy dosc ostrej jezdzie, tyle mialem spalania po miescie i na trasie na poczatku ale wtedy to co chwila redukcja i wyprzedzanie...boje sie ze jak przyjade za pol miesiaca do krakowa na stale(studia) to bedzie wiecej palila bo kolega z ktorym mieszkam ma CBR600 F3 i F4:P. F3 do sprzedania z reszta. wogole to mi sie banan zrobil na twarzy jak wczoraj na shell'u paliwo kosztowalo 4,05 a na Jet 4,01(Pb95) :D moze nie duze spadki ale w porownianiu do tego miesiac temu to juz cos jest:D ile u Was paliwo kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy600 Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 Witam!Pisałem wcześniej, że mój kolega dorabiał tulejki do zawieszenia. Materiał, z którego je wykonał nosi nzawe (symbol/oznaczenie) RHPDE. Napisał mi, że spisywał się bardzo dobrze i go poleca. Co do spalania, to moja xj teraz pali prawie 7l, co jest prawdopodobnie winą starych i spękanych krućców czego następstwem jest zła regulacja gaźników. Ale mój motocykl nigdy nie zszedł poniżej 6l. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 15 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2006 to jesli juz zmienisz krocce to nie na tourmax'a z larssona!!! To kicha. Ja mam nadziej ze jeszcze jeden sezon przezyja :D Lepiej kupic stad http://www.sklepmotocyklowy.pl/index.php Drozsze ale nadal tansze od orginalow i mysle ze wiecej wytrzymaja od tych z larssona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 ja niedawno ogladalem tak przy okazji fazerka z 99 roku i na kruccach mial wylana taka czara substancje - widac bylo ze to uszczelnienie co dla mnie bylo dziwne w 7mio letnim sprzecie. ciekawe co to bylo bo nawet niezle wygladalo, byla to jednolita dosyc elastyczna masa ale twarda i nie byl to silikon, nie bylo tez zadnej opaski - poprostu krucce byly tym posmarowane. fajnie byloby wiedziec co to... jest wiele roznych substancji i produktow w sklepach ale my nawet nie wiemy ze takie cos istnieje i ze mozna do wielu rzeczy to zastosować. poprostu trzeba trafic na kogoś kto przykladowo tego czegos uzywal albo ktos nam w sklepie doradzi i wtedy odkrywamy nowa rewelacje:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy600 Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 to jesli juz zmienisz krocce to nie na tourmax'a z larssona!!! To kicha. Ja mam nadziej ze jeszcze jeden sezon przezyja :buttrock: Lepiej kupic stad http://www.sklepmotocyklowy.pl/index.php Drozsze ale nadal tansze od orginalow i mysle ze wiecej wytrzymaja od tych z larssona. Dzięki za porade bo myślałem o tych z larssona, ale nie jestem pewny czy te krućce z klasy nie są nawet tańsze (nie pamiętam dokładnie ceny z larssona). W moim przypadku, a musze jeszcze troche tą xj-ką pojeżdzić, to lepiej kupić nawet droższe ale lepsze części.I jeszcze pytanie. Czy przy wymianie łańcucha rozrządu trzeba też zainteresować się napinaczem?Przy wymianie uszczelniaczy zaworowych trzeba by zdjąć głowice, więc może za jednym zamachem i łańcuszek? Bo musze coś zrobić ze zużyciem oleju... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 (edytowane) mysle ze sciagajac glowice moznaby pokusic sie o wymiane lancuszka. dzis bylem u Pipcyka no i on mowi ze raczej jak rozbiera silnik to zmienia lancuszek. da sie przez podpiecie do starego lancucha nowego i przewleczenie i pozniej spiecie go. a co do uszczelniaczy - moze to jednak zuzycie silnika powoduje zuzycie oleju ? podobno jak na wolnych obrotach idzie dym to uszczelniacze a jak na wysokich to silnik. najciekawsze ze u mnie ani tak ani tak nie widac dymu a cos tam wciaga. moze tez olej ktory zalal moj poprzednik jest 10w40 bo mowil ze castrola a castrol to tylko GP 20w40 i Gps 10w40.moze przez pomylke zalal 10w40 i temu tak bierze... oby tak bylo:) mnie tez przez zime czeka solidny remoncik:) kiedy sie zabierasssz lysy do tych uszczelniaczy? Edytowane 16 Września 2006 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekZet31 Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 HejChce do swojej XJ zalozyc nowe kapcie... poszperalem tu i owdzie i co sadzicie o oponac Metzeler?za jakie 800 zl mozna wyrwac 130/80/18 i 110/80/18Jakie uwagi?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 (edytowane) moze tez olej ktory zalal moj poprzednik jest 10w40 bo mowil ze castrola a castrol to tylko GP 20w40 i Gps 10w40.moze przez pomylke zalal 10w40 i temu tak bierze... oby tak bylo:) mnie tez przez zime czeka solidny remoncik:) Nie ma to znaczenia bo lekosc oleju jest taka sama. Xj w dobrym stanie tez wciaga. Taka konstrukcja silnika i juz ale 500ml/1000 to troche duzo. Gdzie bierze olej?? Trzeba sprawdzic. u mnie byly to uszczelniacze zaworowe. HejChce do swojej XJ zalozyc nowe kapcie... poszperalem tu i owdzie i co sadzicie o oponac Metzeler?za jakie 800 zl mozna wyrwac 130/80/18 i 110/80/18Jakie uwagi?? Ja myslalem nad pirelli sport demon. Jesli chodzi o nowki to wedlug katalogu sa tansze. Kiedys wyczytalem ze niezle oponki ale nie tak trwale jak metzeler Edytowane 16 Września 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 (edytowane) nie zgodze sie z Toba bekriss ale moze ktos obali mnie - lepkośc oleju nie jest taka sama. lepkośc jest oznaczona wlasnie symbolem naprzyklad 10w40 jest mniejsza niz np 20w50. np 10w w nizszej tempaeraturze bedzie mial lepsze wlasciwosci a np 20w nie bedzie sie nadawal z racji tego ze jest za gesty w tej temperaturze i traci wlasciwosci.lepkosc to tak jakby mozliwosc sciekania np ze stalych elementow, 10w scieknie szybciej od 20w... a co innego to wskaznik lepkości czyli stabilnosc oleju do zmian temperatury. np castrol gp 20w40 ma cos ponad 135 a bardzo dobre oleje syntetyczne nawet okolo 180 i ponad. tak to widze i przyjelo sie ze gestszy olej ma mniejsza tendencje do spalania sie ale to teoria jest tyle ze czesto sie sprawdza (sami mechanicy mowili zeby do silnikow starszych lac gestszy olej). moze ktos ma inne zdanie? Edytowane 16 Września 2006 przez pack84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lysy600 Opublikowano 16 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2006 mysle ze sciagajac glowice moznaby pokusic sie o wymiane lancuszka. dzis bylem u Pipcyka no i on mowi ze raczej jak rozbiera silnik to zmienia lancuszek. da sie przez podpiecie do starego lancucha nowego i przewleczenie i pozniej spiecie go. a co do uszczelniaczy - moze to jednak zuzycie silnika powoduje zuzycie oleju ? podobno jak na wolnych obrotach idzie dym to uszczelniacze a jak na wysokich to silnik. najciekawsze ze u mnie ani tak ani tak nie widac dymu a cos tam wciaga. moze tez olej ktory zalal moj poprzednik jest 10w40 bo mowil ze castrola a castrol to tylko GP 20w40 i Gps 10w40.moze przez pomylke zalal 10w40 i temu tak bierze... oby tak bylo:) mnie tez przez zime czeka solidny remoncik:) kiedy sie zabierasssz lysy do tych uszczelniaczy?Za "remont" silnika chcę się zabrać tej zimy. Jak zaczne, to na pewno będę tu pisał co robie. A z tym dymieniem to jest tak, że jak odpalasz na zimno i kopci to uszczelniacze zaworowe, ponieważ olej z głowicy ścieka przez nieszczelne uszczelniacze do cylindrów i po dopaleniu silnika się po prostu wypala. Ja jak kupiłem swoją xj to miałem zalany olej 10w40 i jak zajażyłem, że ma być 20w to było już przejechane 6000km... I jak lą kupowalem, to nie była eksploatowana w kraju (znałem dobrze wcześniej sprzedającego), ale żeby taką gafe strzelił :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 17 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2006 nie zgodze sie z Toba bekriss ale moze ktos obali mnie - lepkośc oleju nie jest taka sama. lepkośc jest oznaczona wlasnie symbolem naprzyklad 10w40 jest mniejsza niz np 20w50. np 10w w nizszej tempaeraturze bedzie mial lepsze wlasciwosci a np 20w nie bedzie sie nadawal z racji tego ze jest za gesty w tej temperaturze i traci wlasciwosci.lepkosc to tak jakby mozliwosc sciekania np ze stalych elementow, 10w scieknie szybciej od 20w... a co innego to wskaznik lepkości czyli stabilnosc oleju do zmian temperatury. np castrol gp 20w40 ma cos ponad 135 a bardzo dobre oleje syntetyczne nawet okolo 180 i ponad. tak to widze i przyjelo sie ze gestszy olej ma mniejsza tendencje do spalania sie ale to teoria jest tyle ze czesto sie sprawdza (sami mechanicy mowili zeby do silnikow starszych lac gestszy olej). moze ktos ma inne zdanie?Dlaczego ma scieknac szybciej. Przeciez pierwsza liczba to tylko zdolnosc do rozruchu nie niszczacego silnik w danej temperaturze. Druga liczka okresla "gestosc" w wyzszych temperaturach. Ja mialem zalany 10W40 i np w korku i upale silnika zaczynal cykac. Podonie mialem przy odpalaniu goracego silnika. Czesto cykalo bo olej odplywa z glowicy. Zalalem olej 15W50 i juz tego nie slysze. Natomiast odpalanie zimnego silnika wiaze sie z dluzszym rozgrzewaniem. To ze oleje roznia sie od siebie to normalne. Samo oznaczenie 10W40 nie oznacza ze oleje sa takie same Tematow na forum bylo mnostwo o olejach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pack84 Opublikowano 17 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2006 no wlasnie bekriss czyli w temperaturze np 40 stopni olej 20w bedzie gestszy od 10w co jest logiczne - czyli w temperaturze stu stopni bedzie tak samo = gestosc ma powiazanie z lepkoscia w tym przypadku dlatego bedzie tak jak pisalem. duzo sie o olejach naczytalem i tak jest wlasnie ze TEORETYCZNIE gestszy olej bedzie spalany w mniejszych ilosciach ale to teoria która u mnie sie np sprawdzila w poprzednim sprzecie singlu gdzie zuzycie oleju spadlo po zastosowaniu 20w40 w zamian za zalecany 10w40. nie jest moim celem tutaj sie przegadywac ale tak jest :buttrock: ja juz koncze ten temat oleju:) pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bekriss Opublikowano 17 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2006 (edytowane) Nie bo w temperaturze pracy olej rzednieje. Znaczenie wtedy ma druga liczba. Zreszta chcesz to probuj :biggrin: To najlepszy sposob na sprawdzenie twojej teorii. Jak chcesz to odszukaj jeden z tematow o olejech i opisz tam swoja teorie. Jestem ciekawy co z tego wyniknie. Najniższą lepkość ma olej SAE 20 a najwyższą SAE 60. Oleje letnie oznacza się bez literki W. W praktyce wszystkie obecnie produkowane oleje są wielosezonowe i ich oznaczenia składa się z dwóch członów np. 15W/40. Wówczas mówimy, że w niskich temperaturach olej zachowuje się jak SAE 15W, natomiast po rozgrzaniu silnika jak SAE 40. Oleje o pierwszym członie w oznaczeniu niższym niż 15W a więc 10W, 5W, 0W, przeznaczone są przede wszystkim dla warunków ostrej zimy, gdyż gwarantują łatwiejszy rozruch silnika (są rzadsze w niskich temperaturach) oraz szybszy dopływ oleju do wszystkich punktów smarowniczych Nie wazne co masz z przodu ale temperaturze pracy liczy sie druga liczba. Chce misc bardziej lepki olej to zwieksz druga wartosc na 50.To cytat z tej stronyhttp://www.zss.pl/~moto/www_prace_dyplomow...aca_6_oleje.htm Kapujesz?? ;) Ps jaknys zmienial silnik i przedawal go na czesci to potrzeuje chlodnicy oleju bo rozbilem sie wczoraj i rzyga olejm przez chlodnice. Moja staruszka nie wyruszy w tym sezonie juz na droge :P Edytowane 17 Września 2006 przez bekriss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KrzysiekZet31 Opublikowano 17 Września 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2006 Ja myslalem nad pirelli sport demon. Jesli chodzi o nowki to wedlug katalogu sa tansze. Kiedys wyczytalem ze niezle oponki ale nie tak trwale jak metzeler Ponizej zestawienie cenowe opon Metzeler i Pirelli, tanie wychodza "pirelki" ale zdecydowanie jesli chodzi o trwałość wypadaja opony Metzeler... sadze ze lepiej dolozyc te 70 dyszek co?? Metzeler przod - 302 zł - METZELER Lasertec Front 110/80-18 M/C 58H TLtyl - 486 zł - METZELER Lasertec 130/80V18 M/C (66V) TLPirelliprzod - 308 zł - PIRELLI Sport Demon Front 110/80-18 M/C 58H TLtyl - 401 zł - PIRELLI Sport Demon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.