Baldman Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 Witaj Tomassoo!!! Mam nadzieję, że dochodzisz do siebie. Gdańsk czeka na Ciebie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomassoo Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 No więc najgorzej niestety oberwało się mojej Madzi :) :) No ale, że jest prawdziwą motocyklistką to jeszcze dzisiaj jeździła na swoim motocyklu :mrgreen: :mrgreen: A jeżeli chodzi o ubezpieczalnie to i tak jest tyle uszkodzeń że przekroczą wartość motocykla więc coś będe musiał chyba ukryć. 8O. Nie ma ktoś Eurotaxu nowego ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ukasz Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 Noo, całe szczęście, że jesteście cali, to najważniejsze.Teraz walka z ubezpieczalnią, wyciśnijcie jak najwięcej :mrgreen: Pozdro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 Na szczęście nic się nie stało ze zdrowiem. Maszynę się naprawi, tymbardziej że idzie to z ubezpieczenia. Zdrowiejcie spokojnie. POzdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bermondo Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 twarde ludziki z was... a straty bywaja, masz pretekst zeby nowy motocykl kupic :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 7 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2004 Tomasso jęzeli uszkodzenia przekrocza wartość motocykla to sprawa wygląda mniej więcej tak:- ubezpieczalnia zakwalifikuje to jako szkode całkowitą- to niemal pewne...dobrze byłoby wić żebyś dogadał sie żeby rzeczoznawca policzył dosyć wysoką wartość motocykla...jeżeli jednak moto nie jest zbyt mocno rozbite(chodzi mi nie o stan do ubezpieczalni tylko ile realnie będziesz musiał włożyć żeby był sprawny jak przed wypadkiem...) to być może warto je naprawić! jeśli skusisz sie na naprawe a oni zakwalifikują moto na szkode całkowitą wcale nie musisz go oddać i nie daj zrobić sie w wała! Jeśli powiesz że nie chcesz go oddać musza oddać ci kase(będzie to wartość szkody całkowitej czyli za jaką zabraliby od ciebie moto pomniejszona o wartość nazwijmy to umownie "wraku" czyli tego co zostało z moto).i teraz jeśli wyliczą że moto miało znaczną wartość a uszkodzenia bdą duże to wrak będzie warty w ich ocenie mało więc mało potrącą ci ze szkody całkowitej, dostaniesz sporą gotówke a za nie dużo zrobisz moto i będziesz miał pare złotych do przodu. Tylko z głową żebyś nie przekombinował... a tą sprawe znam z doświadczenia...jeśli naprawa w ich ocenie przekroczy wartość moto oni nie będą chcieli naprawić tylko zaproponują ci wg.nich wartiość moto z przed wypadku dlatego warto żeby była jak największa a uszkodzenia znaczne...Pomyśl nad tym, pogadaj z kimś znajomym z ubezpiacalni i życze ci żebyś przynajmniej miał jakąś godziwą rekompensate z tego.Aha- jeśli sie podrapaliście to kombinuj jakieś zwolnienia i ciągnijcie z frajera za zdrufko... 8) Powodzonka i pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baldman Opublikowano 9 Czerwca 2004 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2004 Tomasso, podaj dane motocykla, a ja postaram się dowiedzieć na ile wyceniono Twoją maszynkę w Eurotaxie. :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.