Dookoła świata na Gold Wingu

[rexar]

Co powiecie na to? KLIK

 

Gościu jest niesamowity! Wycieczka do Japonii kosztowała go około 20 tysięcy złotych i trwała prawie 2 miesiące. Po drodze miał 3 wypadki (Polska (Świebodzin) - zderzenie z ptakiem w wyniku czego wymienił cały kask mimo to, że pękła mu tylko szybka; Kazachstan - wywrotka na śliskiej nawierzchni; Mongolia - wymuszenie rowerzysty).

 

To tylko jedna z jego wielu tras, które przebył. Jak zobaczyłem przebieg jego motocykla musiałem się dwa razy zastanowić czy to jest możliwe. Kiedy był w Polsce miał 675.000 tys. przebiegu Udało mi się zdobyć jego autograf. Z tego co widziałem, gościu miał dosłownie wszystko w tych kufrach (min: oleje, płyny, blaszane naczynia, dwa namioty, wędka, siekierka, saperka, narzędzia, zapalniczki, zapałki, dwa łańcuchy, zębatki, żarówki, przewody, prądnice, akumulator i wiele wiele innych rzeczy, które były niezbędne do przebycia takiej trasy),

 

Jestem pełen podziwu. Facet nie ma sobie równych w tej "dziedzinie" :notworthy: :notworthy:

 

Dlaczego nie wrzuciłem tego wcześniej? Dopiero teraz znalazłem jego stronkę.

[bonhart88]

jak dobije do miliona, honda powinna dac mu nowego goldasa

[Herdi]

szok :icon_biggrin:

[Gość robert73]

Tutaj znalazlem fotke z Polakiem o imieniu Marek na trasie w Mongolii.

http://www.gold-wing.it/moto/2009-06-11-mongolia/fotoalbum/album/foto-persone-e-moto/slides/IMG_1367.html

Gosciu ze swioch wypraw pisze ksiazki a we wloszech jest na kazdym wiekszym zlocie i je sprzedaje.Bardzo ciekawie tez opowiada.

[goguś]

Jak widać można Goldasa wykorzystywać do czegoś innego niż lans... :icon_razz:

[Dawid125]

A po co mu w goldasie 2 łańcuchy i zębatki? :unsure:

[emil1005]

Do GS 500 schowanego w drugim kufrze. :icon_mrgreen:

[Privat]

zastanawia mnie skąd goście biorą kasę na takie wycieczki w "koło komina"

[Syrek]

Tutaj znalazlem fotke z Polakiem o imieniu Marek na trasie w Mongolii.

http://www.gold-wing.it/moto/2009-06-11-mongolia/fotoalbum/album/foto-persone-e-moto/slides/IMG_1367.html

Gosciu ze swioch wypraw pisze ksiazki a we wloszech jest na kazdym wiekszym zlocie i je sprzedaje.Bardzo ciekawie tez opowiada.

 

Ten Polak to kolega z forum Roztoczeriders .

Zdjecie zrobione podczas samotnej wyprawy do Magadanu :rolleyes:

[Luca]

Jak widać można Goldasa wykorzystywać do czegoś innego niż lans... :icon_razz:

Oj tam, ma gościu bardzo wygodny motocykl i kasę na paliwko, to się lansuje po całym świecie :icon_mrgreen:

 

A po co mu w goldasie 2 łańcuchy i zębatki? :unsure:

Też mnie to ciekawi?

Chyba, że to łańcuchy zimowe na koła, a zębatki od przekładni kątowej? :icon_mrgreen:

Edytowane 2 Listopada 2011 przez Luca

[Gość robert73]

No wlasnie na co te lancuchy? przeciez w godasie tyl jest caly zabudowany i nie wyobrazam sobie jak by to tam zamontowac bez rozbiurki polowy motocykla. Ja na przyklad mam i w hondzie nie bylo problemu natomiast w dragu ze wzgledu na walek bylo bardzo ciasno z tylu a do GTR jeszcze nie przymierzalem.

dodam tez ze widzialem tego pana na "Ele" i nie mial lancuchow, no chyba ze byly do np: wyciagania moto z blota a zebatki to juz wogule nie mam pojecia.

[stoodent1]

Pozazdrościć :) człowiek się realizuje poznaje inne kultury.

Ech gdyby mieć odrobinę gotówki w następnym roku :)

Oby dalej zdrowie, energia i pieniążki pozwalały mu na takie przygody!

[Luca]

Pozazdrościć :) człowiek się realizuje poznaje inne kultury.

Ech gdyby mieć odrobinę gotówki w następnym roku :)

Jak się bardzo chce to się trochę da. Sprzedajesz Hondkę, kupujesz chińczyka 125cc za 2tyś PLN, a reszta kasy na paliwko oraz zupki chińskie i poznajesz inne kultury :icon_mrgreen:

[Gość Zbycho]

Jak się bardzo chce to się trochę da. Sprzedajesz Hondkę, kupujesz chińczyka 125cc za 2tyś PLN, a reszta kasy na paliwko oraz zupki chińskie i poznajesz inne kultury :icon_mrgreen:

 

 

Bo człowiek jest najważniejszy :flesje:

[lr1]

Niezły koleś:notworthy:.

A z literatury którą aktualnie czytam polecam "126 dni na kanpie motocyklem dookoła świata" Tomasza Gorazdowskiego. Bardzo fajna książka o dwóch polakach którzy również mieli okazje sprawdzić na motocyklach że ziemia jest okrągła :clap: