Pierwszy raz na motorze...

[majkelpl]

No tak. Zapomniałem. Ty już, co prawda, nie z blondyną, no może trochę rudą:bigrazz: odbyłeś wyprawę nad morze. Jak to się skończyło? Mówiąc krótko, to romantyzmu, raczej w tym trudno się doszukać:icon_mrgreen:

 

Uwazaj bo jeszcze z tego tez powstanie .... wiekopomne dzielo literackie :buttrock: :icon_mrgreen:

[forrest2000]

Masz racę Situ. GS mocna maszyna jest. Znajomi przejechali GS-em z powiększonym zbiornikiem paliwa do 41 litrów Gruzję, podróżując większość trudnym terenem tj. drogami żwirowymi, szutrowymi i kamienistymi. Dwutygodniowa wyprawa przebiegła bez większych zakłóceń a moto się sprawdziło. W ubiegłą środę wyświetlali film z podróży w Rzeszowskim klubie motocyklowym Red-Zone. Ludzisków było FUUUUL i wszystkich GS zadziwił jak widzieli tak ciężki teren.

[Gość Lefthandy]

Dobre serce bez wątpienia trzeba mieć, a wtedy na pewno jakaś ładna i zdolna blondi zechce z Tobą pojechać... Życzę Ci powodzenia:). A Situ to po prostu szczęściarz;)

 

No to chyba mam dobre serce, bo właśnie znalazłem. A właściwie to ona mnie. Co prawda blondi ale tylko farbowana ale nie jestem aż tak drobiazgowy. Nie wiem tylko jeszcze jak u niej z talentem pisarskim.

 

Za życzenia dziękuję :bigrazz:

Edytowane 12 Grudnia 2011 przez Lefthandy

[Situ]

Masz racę Situ. GS mocna maszyna jest. Znajomi przejechali GS-em z powiększonym zbiornikiem paliwa do 41 litrów Gruzję, podróżując większość trudnym terenem tj. drogami żwirowymi, szutrowymi i kamienistymi. Dwutygodniowa wyprawa przebiegła bez większych zakłóceń a moto się sprawdziło. W ubiegłą środę wyświetlali film z podróży w Rzeszowskim klubie motocyklowym Red-Zone. Ludzisków było FUUUUL i wszystkich GS zadziwił jak widzieli tak ciężki teren.

 

A oto mój piękny GS, czyli Krowa :icon_biggrin: Czy moja i Gruszki wielka miłość :icon_biggrin:

 

http://www.youtube.com/watch?v=vr5ZEH3K2Vg

 

Troche pod koniec widać jak rzuca dupą w głębszym piachu. Ogólnie do takiej jazdy sie średnio nadaje, to maszyna do dalekich wygodnych podróży, chwale w niej wszystko.

 

A Gruszka chwali tylne siedzenie, chyba jej wygodnie na nim skoro chce jeszcze :icon_biggrin:

[forrest2000]

Filmik spoko. GS-ik sprawdza się w takim klimacie, ale łzy leciały mi ciurem jak widziałem go tak oje... oje... oje...brudzonego po tym teście. Moto służy do jeżdżenia i nie ma się co rozczulać, że brudne bo to nie mebel, ale jak mi nawet mucha kupę zrobi to ja poleruję po trasie pół godziny :biggrin:

[Situ]

Filmik spoko. GS-ik sprawdza się w takim klimacie, ale łzy leciały mi ciurem jak widziałem go tak oje... oje... oje...brudzonego po tym teście. Moto służy do jeżdżenia i nie ma się co rozczulać, że brudne bo to nie mebel, ale jak mi nawet mucha kupę zrobi to ja poleruję po trasie pół godziny :biggrin:

 

Nie to zebym był złośliwy, ale mielismy dwóch kolegów na cruiserach którzy strasznie sie nimi masturbowali.

Sie brało na palec troche błota z buta enduro, robiło kleksa na zbiorniku i "E, stary - masz tu plamke" i starając sie powstrzymać od śmiechu uważnie obserwowało jak człowiek w panice stara sie zdobyć chusteczkę by pozbyć się świni :biggrin:

 

Dobrze że GS wygląda lepiej na oponach kostkach i up***lony w błocie niż czysciutki na szosowych kapciach...

[forrest2000]

Rozumiem Cię Situ i zapewniam, że ja nie z tych przesadzających (no może troszeczkę :biggrin: ). Poleruje moto na początek sezonu i przed dużymi imprezami a normalnie to śmigam i dolewam tylko paliwko. Śmigam z muchami na owiewkach i staram się z tego powodu za bardzo nie panikować. Przecież każde usuniecie zanieczyszczeń wpływa niekorzystnie na stan lakierowych powierzchni. Nie to, że ściągam muchy drucianką, ale jak trafisz na muchę w łyżwach to przy próbie usunięcia jej z owiewki franca próbuje wstać i może zrobić pirueta :icon_mrgreen: Podobał mi się ten numer z błotem na cruiserach - SUPER!

[Situ]

A to nagroda od Gruszki!

 

Sweterek GSowy w którym będe się lansował naokoło i śmiał się ze wszystkich bo nikt takiego nie ma.

 

Za ten prezent gwiazdkowy zostanie przewieziona na wiosne - porzadnie i daleko :icon_mrgreen:

[forrest2000]

Jasny gwint!!! Sweterek zajefajny!!!! Widzę, że Gruszeczce bardzo zależy.... na tym aby ... nie tylko GS był ładny ale... jego właściciel również :icon_mrgreen: Piszę tak tylko z zazdrości bo ja nie mam takiego ładnego sweterka :laugh:

[GruszkaPietruszka]

Jasny gwint!!! Sweterek zajefajny!!!! Widzę, że Gruszeczce bardzo zależy.... na tym aby ... nie tylko GS był ładny ale... jego właściciel również :icon_mrgreen: Piszę tak tylko z zazdrości bo ja nie mam takiego ładnego sweterka :laugh:

 

 

Witam serdecznie, dziękuję za pozdrowienia:) Na prawdę sweterek Sita podoba Ci się? Mnie bardzo... a Sitek w sweterku to już w ogóle extra:))

 

Wszystkiego naj naj najlepszego w Nowym Roku!!

 

Pozdrawiam serdecznie:)

[forrest2000]

Dziękuję za pozdrowienia Gruszeczko, bardzo fajnie Cie widzieć! Życze również wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

[Gość Lefthandy]

Jasny gwint!!! Sweterek zajefajny!!!! Widzę, że Gruszeczce bardzo zależy.... na tym aby ... nie tylko GS był ładny ale... jego właściciel również :icon_mrgreen: Piszę tak tylko z zazdrości bo ja nie mam takiego ładnego sweterka :laugh:

 

Nie tylko ty jesteś zazdrosny o ten sweterek. :bigrazz:

[Gość josha]

Nie tylko ty jesteś zazdrosny o ten sweterek. :bigrazz:

 

Lefty, wykaż się wreszcie inicjatywą i wyrwij coś swojego :bigrazz:

[Situ]

Nie tylko ty jesteś zazdrosny o ten sweterek. :bigrazz:

 

Jak już mówiłem - bede sie lansował bo nikt takiego sweterka nie ma.

A Gruszka jest po prostu zajebista i wszystko w tym temacie :icon_biggrin:

 

A pochwale się jak wczoraj Gruszkę odwiedziłem:

 

300km w 5 godzin z Wrocławia do Kielc. Oczywiście grzał mnie wspaniały sweterek!

Oznacza to Nowy Rok pełen nietypowych przygód i spontanicznych wrażeń czego sobie, Gruszce i Wam wszystkim zyczę :icon_biggrin:

 

I wesprzyjcie bezradnego Sitka i powiedzcie że jazda skuterkiem w styczniu to nie jest głupi pomysł i dla każdego motocyklisty to pryszcz i bułka z masłem :icon_biggrin: Proszę..... :icon_biggrin:

Edytowane 3 Stycznia 2012 przez Situ

[Gość josha]

Jak już mówiłem - bede sie lansował bo nikt takiego sweterka nie ma.

A Gruszka jest po prostu zajebista i wszystko w tym temacie :icon_biggrin:

 

A pochwale się jak wczoraj Gruszkę odwiedziłem:

 

300km w 5 godzin z Wrocławia do Kielc. Oczywiście grzał mnie wspaniały sweterek!

Oznacza to Nowy Rok pełen nietypowych przygód i spontanicznych wrażeń czego sobie, Gruszce i Wam wszystkim zyczę :icon_biggrin:

... tego się trzymaj. Gruszki rzecz jasna :wink: