Skocz do zawartości

Bikemaster Gdańsk


spirit
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu interesowałem się tą VFR-ką:

http://bikemaster.pl/?mod=sm&mid=2392

 

Pamiętam, że miała ponad 70tkm na budziku, teraz jest już 45.

Pracownicy zapomnieli jednak o ogłoszeniu na otomoto i wyszedł taki kwiatek:

 

http://otomoto.pl/honda-vfr-honda-vfr800-vfr-800-raty-M2853140.html

 

 

EDIT:

Tak sobie myślę, że Bikemaster mógł podać przebieg w milach, na miescu okazuje się, że to jednak 78tkm. Chociaż w ogłoszeniu na otomoto są jednak kilometry, a na stronie firmowej w ogóle nie podają jednostek.

Edytowane przez spirit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem w tym bikemasterze z reszta walnalem sobie fotke ktora mam w profilu. Generalnie to co zauwazylem to motocykle ktore tam maja niestety wygladaja nieciekawie, angole jak to angole wszystko pordzewiałe. Przechodząc dalej gdzie niby mają jakby drugie miejsce gdzie moto stoją ( nie zadaszone) widac jakis pseudo warsztat. Ja osobiscie nie kupilbym tam nic, obsluga wogole nie zna sie na rzeczy, pytałem o kurtki to facet sprawdzał w kompie czy maja ochraniacze na plecy. ciuchów nie maja wogole praktycznie pare modeli w dodatku rozmiarowo tragedia. bynajmniej jesli chodzi o skorzana odziez

Edytowane przez relakzstyle
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, to kolejne potwierdzenie opinii które wcześniej słyszałem na temat tego przybytku.

 

Pomijam, że kiedy byłem tam osobiście, obsługa raczej marne wrażenie na mnie zrobiła. Z łaską w ogóle popatrzyli w stronę klienta. Brakowało tylko jeszcze, "czego?!" z ich strony.

 

Na forum trójmiejskim jest kilka pozytywnych opinii ludzi, którzy podobno kupili tam motocykle. Ale niestety wiele jest opinii złych.

Po za tym, kto przekonuje klienta, który przyszedł po motocykl z gotówką, żeby jednak kupił sobie go na raty???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat kupowałem u nich pierwszy motocykl... Nadziałem się na minę, ale kto mógł przewidzieć młodego napaleńca ;)

 

U mnie był problem z umową - kupiłem motocykl w czerwcu a w urzędzie komunikacji dowiedziałem się, że motocykl wyrejestrowany był w marcu...

 

Mechanicy - przemilczę tą kwestię. Nie potrafili odpalić motocykla a brakowało paliwa! Jak zapytałem dlaczego chodzi nierówno (rozsynchronizowane gaźniki) to zbyli mnie głpim tekstem w stylu: "może Ci jeszcze kompresje zmierzyć?"

 

Odradzam, odradzam, odradzam!

 

ps.

motocykl bezwypadkowy - mój podobno taki był. Dzięki znajomej która pracuje przy ubezpieczeniach komunikacyjnych w pewnej ubezpieczalni dowiedziałem się, że poprzedni właściciel w kraju (a podobno importowany) wytargał 2000zł odszkodowania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerażające jest tylko to ile w Polsce jeździ takich "igiełek"... W naszym kraju normalne jest a może nawet normą jest kupowanie motocykla 15 letniego z przebiegiem niezmiennym (od co najmniej 10lat) 30 tyś. km oczywiście bez najdrobniejszego szlifu. To zwykłe oszustwo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...