Skocz do zawartości

malowanie ramy ducati monster


Rekomendowane odpowiedzi

Witam nosze sie z zamiarem kupienia ducati monster rok 98 + , niestety zadko kiedy zdarza sie zeby rama w tym motocyklu szczegolnie we wczesniejszych latach byla czerwona lub czarna.. czesciej zdarza sie niestety zloto ktore nie bardzo mi sie podoba. co za tym idzie mam pytania :

1. czy trudno jest rozkrecic to moto zeby zostala sama rama do malowania ??

2. a moze sa jaies sposoby zamaskowania silnika lub chociaz poluzowania go zeby ladnie pomalowac rame ??

3. czy sa na niej numery ktore moga ulec zamalowaniu i jak je zabezpieczyc??

moze ktos z kolegow , kolezanek robil cos takiego i wie jak sie do tego zabrac , czy jest to trudna robota czy spokojnie ktos kto ma pojecie o srobkach da sobie rade??

Dzieki z gory za jakiekolwiek przydatne rady :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jednemu trudno drugiemu nie. Bierzesz aparat w łapkę, pudełka i rozkręcasz segregując i robiąc zdjęcia.

2. Półśrodkami osiągniesz półefekty :icon_mrgreen:

3. Numery możesz zakleić papierową taśmą i tyle.

Czy to jest trudna robota czy nie to sam sobie musisz odpowiedzieć na to pytanie bo nikt nie zna Twoich umiejętności w tym temacie.

Dla każdego, kto zajmuje się tym to będzie robota jak wiele innyh a dla laika może być koszmarem.

lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383
prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1
...i tak wszyscy umrzemy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monter to szło inaczej - "półśrodki gwarantują ćwierćrezultaty"

 

A co do ramy - albo na odpieprz, albo porządnie. Porządnie, to do piasku a potem do proszku.

 

A co człowiek skręcił to drugi rozkręci. Sztuka mieć właściwe narzędzia!

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinny. Numer ramy jest w końcu wybity, chyba że płyciutko wybity... to wtedy wstaw sobie blaszkę ID, albo zwróć uwagę panom na malarni to zdejmą trochę proszku w tym miejscu. Ale to by niezbyt wyglądało. Ja tam bym się nie przejmował, na numerze nie jeździsz, moto nie kradzione, więc nie masz się czego obawiać.

Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełna dokumentacja foto przyda się jeszcze później przy sprzedaży. Będziesz miał dowód, że kolor ramy to Twój pomysł a nie efekt składania motocykla z 3 innych.

"Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...