zolw.poz Opublikowano 1 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2011 Witam nosze sie z zamiarem kupienia ducati monster rok 98 + , niestety zadko kiedy zdarza sie zeby rama w tym motocyklu szczegolnie we wczesniejszych latach byla czerwona lub czarna.. czesciej zdarza sie niestety zloto ktore nie bardzo mi sie podoba. co za tym idzie mam pytania :1. czy trudno jest rozkrecic to moto zeby zostala sama rama do malowania ?? 2. a moze sa jaies sposoby zamaskowania silnika lub chociaz poluzowania go zeby ladnie pomalowac rame ?? 3. czy sa na niej numery ktore moga ulec zamalowaniu i jak je zabezpieczyc??moze ktos z kolegow , kolezanek robil cos takiego i wie jak sie do tego zabrac , czy jest to trudna robota czy spokojnie ktos kto ma pojecie o srobkach da sobie rade?? Dzieki z gory za jakiekolwiek przydatne rady :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Monter_ Opublikowano 1 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2011 1. Jednemu trudno drugiemu nie. Bierzesz aparat w łapkę, pudełka i rozkręcasz segregując i robiąc zdjęcia.2. Półśrodkami osiągniesz półefekty :icon_mrgreen:3. Numery możesz zakleić papierową taśmą i tyle.Czy to jest trudna robota czy nie to sam sobie musisz odpowiedzieć na to pytanie bo nikt nie zna Twoich umiejętności w tym temacie.Dla każdego, kto zajmuje się tym to będzie robota jak wiele innyh a dla laika może być koszmarem. Cytuj lewa noga: http://forum.motocyk...__1#entry782383 prawa noga: http://forum.motocyk...__fromsearch__1...i tak wszyscy umrzemy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 1 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2011 Monter to szło inaczej - "półśrodki gwarantują ćwierćrezultaty" A co do ramy - albo na odpieprz, albo porządnie. Porządnie, to do piasku a potem do proszku. A co człowiek skręcił to drugi rozkręci. Sztuka mieć właściwe narzędzia! Cytuj Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zolw.poz Opublikowano 1 Października 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2011 myslalem o proszku ale wtedy numery ramy przepadna :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buber Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Nie powinny. Numer ramy jest w końcu wybity, chyba że płyciutko wybity... to wtedy wstaw sobie blaszkę ID, albo zwróć uwagę panom na malarni to zdejmą trochę proszku w tym miejscu. Ale to by niezbyt wyglądało. Ja tam bym się nie przejmował, na numerze nie jeździsz, moto nie kradzione, więc nie masz się czego obawiać. Cytuj Ponieważ racjonalne myślenie nie jest tym, na czym opiera się żaden z dyskutantów, nie ma co oczekiwać, że jakakolwiek argumentacja, która nie trafia do emocji, przekona go do przyjęcia lepszych zasad. David Hume, An Enquiry Concerning the Principles of Morals Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horb Opublikowano 2 Października 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Października 2011 Pełna dokumentacja foto przyda się jeszcze później przy sprzedaży. Będziesz miał dowód, że kolor ramy to Twój pomysł a nie efekt składania motocykla z 3 innych. Cytuj "Ja tylko nie wierzę w jednego więcej boga niż ty. Gdy zrozumiesz, dlaczego nie wierzysz we wszystkich pozostałych, zrozumiesz, dlaczego ja nie wierzę w twojego." Stephen Roberts Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.