Skocz do zawartości

co według was lepsze


patryk1011
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, niedawno zastanawiałem się żeby kupić coś "mniejszego" od mojej 350ts i mam kilka maszynek do wyboru, mianowicie:

peugeot xr6(chyba tak się ten model pisze), motorhispania xr6(chyba też tak się pisze), honda nsr125, wsk 125, rieju rs2, yamaha tzr 50, wsk 175 kobuz, honda cbr125

posiadam na ten cel około 4 tysiące zł i nad tymi motorkami się zastanawiam i sam już nie wiem co wybrać, jedyne na czym mi zależy, to niezawodność, w miarę dobre osiągi i niskie spalanie, pomóżcie, bo już z miesiąc tak siedzę i sam nie wiem, każdy znajomy mi co innego proponuje a sam nie wiem co brać ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

rok szybko minie, masz jeszcze 30 dni wakacji. zakup motocykla wiaze sie z duzymi opłatami juz na starcie i na pewno nie kupisz nic bez wkładu aż do odsprzedaży za rok. Zostaw jawe, pieniadze na konto, za rok zrobisz prawko i kupisz fajną 500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komandosek, gość ma zdrowe podejście do tematu a Ty mu doradzasz żeby woził się bez kwitów jawą :icon_rolleyes:

Patryk, prosta sprawa. NSR125 dobre osiągi, spalanie ok 7L/100 czasami więcej. CBR125 Trwały silnik, śmiesznie małe spalanie ale przekroczenie 100km/h trochę zajmuje. Do NSR w razie potrzeby znajdziesz części raczej szybko do CBR to może chwilę zająć ale trzeba pamiętać, że to jest ciutkę rzadszy sprzęt. Po za tym znalezienie NSR ze zdrowym silnikiem w niskiej cenie będzie trudne, ludzie chętniej sprzedają CBR po niższych cenach, bo jest na to mały popyt i godzą się na negocjacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość komandosek

Mozliwe ze masz racje, ja sam jezdzilem 2 lata jawą bez prawka, po bocznych dróżkach wiec chyba z tego wynikała taka opinia. Gdybym miał brać 125, wziął bym WSKęi tym razem jej nie sprzedawał bo ich wartość ustawicznie wzrasta

Edytowane przez komandosek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez prawka to i ja śmigałem ale zero fun'u jak po wahę trzeba śmigać samochodem z rodzicami i tylko wtedy gdy mają coś do załatwienia w mieście. WSK to bym brał zamiast jawy jeśli bym chciał to potem sprzedać jako rarytas ale jako sprzęt do codziennej jazdy odpada. Jest mega awaryjna i paliwa też żłopie dużo nawet nie wiadomo po co, bo na pewno nie dla osiągów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupić 125 zarejstrować, ogranąć co jest do ogarnięcia, potem za rok robić kat. A potem sprzedawać jedno moto szukać większego...

mi by się nie chciało, zakup moto żeby jeździć nim sezon albo 2 (bo nie wierze ze gość wytrzyma dłużej na 12sto konnej cbr) to za dużo pier*** się.

Jak już to kupić wsk zacząć robić ją porządnie (4k na start to już jest coś) a potem za rok czy 2 dokupić "normalne" moto do jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak napisał komandosek żeby później 500 kupić, to ja powiem że mnie nie ciągnie taka maszynka, moja jawa niby stary typ, mulaste, ale mi wystarcza, a motorek nie bym miał na rok czy 2, planuję go mieć na dłużej, ja sam powiem że często zamiast na jawie mam ochotę jechać ogarkiem 205, i w sumie zastanawiam się jednak nad cbr 125, fajnie wygląda(podobna do cbr 600 f4i na której rok temu miałem okazję się przejechać), do tego niskie spalanie, hmm, chyba już wybrałem, a możecie mi powiedzieć co z tymi 50 co napisałem, jak z nimi sprawa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie bezsensu mając A1. To są 2T co powoduje, że mają wysokie spalanie jak na osiągi (albo ich brak) które oferują i nie ma tej trwałości co niewysilona CeBRa. TZR jest fajnym sprzętem ale jak już wspomniałem, mógłbyś nad tym myśleć nie mając uprawnień do większej pojemności.

 

Jeśli chcesz mieć ten sprzęt na dłużej jak mówisz, to PRL odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest to tylko moje zdanie, ale nudne 12km z małego 4t raczej nie wystarczą na pare lat jazdy.. W tej samej cenie masz okazję kupić moto z silnikiem 2t. Dosyć agresywniej oddaje swoją moc i nie znudzi się po roku (bynajmniej dla mnie). Z w miarę niskim spalaniem (jak na 2t) są moto z silnikiem rotax 123 i są do nich ogólnodostępne części przynajmniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, niedawno zastanawiałem się żeby kupić coś "mniejszego" od mojej 350ts i mam kilka maszynek do wyboru, mianowicie:

peugeot xr6(chyba tak się ten model pisze), motorhispania xr6(chyba też tak się pisze), honda nsr125, wsk 125, rieju rs2, yamaha tzr 50, wsk 175 kobuz, honda cbr125

posiadam na ten cel około 4 tysiące zł i nad tymi motorkami się zastanawiam i sam już nie wiem co wybrać, jedyne na czym mi zależy, to niezawodność, w miarę dobre osiągi i niskie spalanie, pomóżcie, bo już z miesiąc tak siedzę i sam nie wiem, każdy znajomy mi co innego proponuje a sam nie wiem co brać ;/

 

Zaczekaj, dozbieraj i kup sobie na przykład coś klasycznego (np CB750) - będziesz miał fajną moc (na początek) przy rozsądnym spalaniu (choć kto na to patrzy). Jak koni Ci zabraknie to zawsze możesz kupić "Madzię" (ale pojeździj wcześniej na czymś koło 50-60KM i po zakupie ucz się moto z szacunkiem, bo można się zdziwić).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...