Songo Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 11 Kwietnia 2013 (edytowane) drz400s jest mega mułowaty to jedzie jak xt szarpiesz tym gazem niby 40KM pod dupą a w sumie nic się nie dzieje i nie będzie się działo...między E a S jest gigantyczna odczuwalna przepaść w mocy-E jest mocny a S słaby..... No cóż wszystko zależy od kierownika, jeździłem przez sezon vstromem 1000 w tym także byłem na wyprawie do czarnogóry i teraz na tej drzecie nie brak mi mocy, chociaż fakt że swoja drz kupilem z większa zębatką z tylu niż jest seryjnie także na standardzie może i trochę słabiej będzie ale to pewnie się przekonam na jakieś dalszej wyprawie bo te przełożenie póki co mi pasuje. ja od drz400s wolałbym tt600s -przebiegi między serwisowe też ogromne jak na enduraka (6 tys olej i zawory ) zawias porównywalny z S, są wszystkie bajery drogowe (kierunki , dwuosobowa itp ) na plus że piec prostszy, twardszy, moc podobna (a momentu więcej) siedzenie też dupowrzynacz (nie da się dalej jechać na siedząco tym bardziej z pasażerem) więc tu remis...... Pytanie ile pali? Na trasie drzta 4 wciągnie a w terenie 6 podobno ciężko przekroczyć( oczywiście mowa o S) Niestety spalanie też ma dla mnie znaczenie. W swojej jeszcze nie sprawdzałem ile mi wciąga.Co do siedzenia idzie spokojnie przerobić. Ludzie w stanach S używają jako dalekiego turysty który wszędzie może wjechać i już niejedną wydómkę z siedzeniem na zdjęciach widziałem.No i TTS jest 8 kilo cięższa. xr 600 jest średnią konkurencją dla drz400s -xr jest moim zdaniem zbyt off , nie ma stacyjek, nie ma pasażera, olej co 1000-1500km (zależy od modelu) jest ponad 10kg lżejsza, jedynie zawias ma gorszy i nie ma e startu.....ale zdrowa xr600 przy drz400s to ogień w dupie jeśli chodzi o oddawanie mocy :D Pamiętajmy że ja caly czas mówiłem o opcji wszędołaza którym wszędzie można wjechać, pojechać na wakacje, nad jezioro, a i czasem poszaleć w terenie bez oglądania się czy tam wjadę czy nie i który jest najtańszy w eksploatacji. Biorąc te wszystkie punkty pod uwagę ani nie jest lepsza xr 600 ani SXC 625 z tego co się orientuję. Edytowane 11 Kwietnia 2013 przez Songo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Biorąc te wszystkie punkty pod uwagę ani nie jest lepsza xr 600 ani SXC 625 z tego co się orientuję.jeśli ktos nie potrzebuje dobrego zawieszenia i mocy silnika oraz nie zniechęca go spora cena zakupu to rzeczywiście nie bedzie zawiedziony drz s, tyle ze ja osobiście nie znam ani jednej takiej osoby, znam ludzi uprawiających turystykę off ale nikt nie uzywa drz ze względu na brak wygody i mało miejsca na bagaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2013 (edytowane) jeśli ktos nie potrzebuje dobrego zawieszenia i mocy silnika oraz nie zniechęca go spora cena zakupu to rzeczywiście nie bedzie zawiedziony drz s, tyle ze ja osobiście nie znam ani jednej takiej osoby, znam ludzi uprawiających turystykę off ale nikt nie uzywa drz ze względu na brak wygody i mało miejsca na bagaż Bo w Polsce jest nie doceniona, w stanach o wiele więcej ludzi tak z niej korzysta.Spora jak spora, 10 kola za zadowalający egzemplarz.Brak miejsca na bagaż? :D Proszę Cię, przecież ona ma subframe i spokojnie można nawet stelaż na sakwy/kufry zamontować :Ddla mnie właśnie jest idealna, lżejsza od typowych klocków turystycznych 600 typu xt, rzadki serwis i małe spalanie.Co do wygody siedzenia do przerobienia i już jest wygoda, a na mega dalekie wyprawy jest fajny patent z poszerzeniem siedzenia, na amerykańskim forum widziałem, poszukam i wkleję jak znajdę. Gdy szukałem najlżejszego motocykla a przy tym najtańszego w eksploatacji do turystyki off nic lepszego nie znalazłem, jedynie kandydata miałem w 640 ADV ale gdy znalazłem tych parę relacji gdy silnik stracił życie to podziękowałem.Żaden inny nie spełnia wszystkich punktów razem. Edytowane 12 Kwietnia 2013 przez Songo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2013 kolega jest gorzej zaślepiony drz niż ja xr albo rychu lc4 :D jeśli ktos nie potrzebuje dobrego zawieszenia i mocy silnika oraz nie zniechęca go spora cena zakupu to rzeczywiście nie bedzie zawiedziony drz s, tyle ze ja osobiście nie znam ani jednej takiej osoby, znam ludzi uprawiających turystykę off ale nikt nie uzywa drz ze względu na brak wygody i mało miejsca na bagaż jjank bo ty wiesz i ja też do tego doszedłem że nie ma motocykla uniwersalnego......taka xt600 na dłuższą metę nie ndaje się dobrze do niczego do turystyki jest za słaba, jamnikiem 3TB z klamotami to ciężko dotrzymać tempa na asfalcie vulcanowi 800 że o jakimś stricte turystycznym asfaltowym moto nie wspomnę, a w teren jest sporo za ciężka (zawias byłby do przeżycia jak ktoś nie skacze , ale te 154kg na sucho to jest dramat nawet w piaskownicy ) lepiej mieć 2 :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2013 nie ma uniwersalnego, ale fakt faktem drz s jest blisko mimo swoich wad i jest wbrew temu co Songo pisze bardzo doceniany w Polsce bo jezdzi tego mnóstwo,każdemu pasuje co innego, ale jakbym miał odpuscic ciezki teren na rzecz dalszych wypadów to kupiłbym lc4 640 i wsadził do niego dellortho jak moj znajomy 'trocin', takie moto ma długie interwały serwisowe z duzym obiegiem oleju, ma rozrusznik, moc i moment podobną jak nie wiekszą niz exc 520, bardzo dobry zawias i hamulce, które przydają sie tez w łatwym terenie (mozna cisnąc po dołach ile wlezie z dużą prędkoscią i obciazeniem), awarie zdarzają się wszędzie, gdzies czytalem o awarii fxridera i przywiezienieu lc4 z zagranicy, no nic przyjemnego, o kata trzeba napewno dbac zeby byl bezawaryjny, najlepsze ze ceny są niższe niz drz(duza podaż na rynku wtórnym) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 12 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2013 kolega jest gorzej zaślepiony drz niż ja xr albo rychu lc4 :D| Nie no bez przesady:) Ja po prostu bardzo doceniam jej zalety a wad jakoś mocno nie odczuwam, pewnie że wolałbym żeby miała 60 KM przy takim spalaniu i interwałach serwisowych no ale niestety nie da się mieć wszystkiego, a co do zawieszenia to nie odczułem żeby gdzieś nie wyrabiał no ale jakby nie było w temacie terenu dopiero się uczę :)jjank bo ty wiesz i ja też do tego doszedłem że nie ma motocykla uniwersalnego.....Pewnie że nie, ale jak dla mnie drz s najbliżej do moto uniwersalnego:) nie ma uniwersalnego, ale fakt faktem drz s jest blisko mimo swoich wad i jest wbrew temu co Songo pisze bardzo doceniany w Polsce bo jezdzi tego mnóstwo,każdemu pasuje co innego, ale jakbym miał odpuscic ciezki teren na rzecz dalszych wypadów to kupiłbym lc4 640 i wsadził do niego dellortho jak moj znajomy 'trocin', takie moto ma długie interwały serwisowe z duzym obiegiem oleju, ma rozrusznik, moc i moment podobną jak nie wiekszą niz exc 520, bardzo dobry zawias i hamulce, które przydają sie tez w łatwym terenie (mozna cisnąc po dołach ile wlezie z dużą prędkoscią i obciazeniem), awarie zdarzają się wszędzie, gdzies czytalem o awarii fxridera i przywiezienieu lc4 z zagranicy, no nic przyjemnego, o kata trzeba napewno dbac zeby byl bezawaryjny, najlepsze ze ceny są niższe niz drz(duza podaż na rynku wtórnym) Chodziło mi o to że jest niedoceniona jako motocykl do turystyki offowej, bo owszem sporo tego lata ale jest wykorzystywane jako zwykłe enduro, a na tym polu faktycznie są lepsze motocykle.Co do lc4 640 niestety nie jest to odosobniony przypadek bo z tego co zdążyłem wyczytać to 640 słynie z tych wybuchających silników. No i ona jednak więcej wciągnie niż drz, o ile w Polsce nie ma to aż takiego znaczenia(oprócz portfela) to gdzieś na wschodzie gdzie stacje są naprawdę sporo od siebie oddalone może robić wielką różnicę, a czasem "być albo nie być" :)Co do cen to jednak za lc4 adv w miarę dobrym stanie to jednak te 10 k także trzeba dać, a przynajmniej tak było pół roku temu gdy rozglądałem się za moto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 13 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2013 (edytowane) nie sa wybuchowe , tylko nikt tym nie jezdzi po bulki do sklepu :D jak sama nazwa mowi KAT i niestety trzeba dbac o serwis aby nie wybuchl i tu sie zgodze. ale przy mocy i agresywnosci jaka daje ten silnik to normalne , XR 650R ma podobne osiagi z regulaca zaworow i olejem co 1000 km . Mi wychodzi spalanie 5 szosa i 7 teren. Edytowane 13 Kwietnia 2013 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 14 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2013 dla mnie drz i lc4 jeśli chodzi o awaryjność to jedna półka :D Co do cen to jednak za lc4 adv w miarę dobrym stanie to jednak te 10 k także trzeba dać, a przynajmniej tak było pół roku temu gdy rozglądałem się za moto. ale drz zadbany zdrowy z kwitem też kosztuje 10k chyba że ktoś ma super dojścia albo jest złodziejem :D No i ona jednak więcej wciągnie niż drz kwestia stylu jazdy.........przy spokojnej wciągnie to samo..... dla praktycznie każdego 4T osiągalne jest spalanie 6/100 przy spokojnej jeździe a przy agresywnej to ja nie wierze że komuś 400 czy 600 pali 5/100 :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 dla mnie drz i lc4 jeśli chodzi o awaryjność to jedna półka :D [/size] ale drz zadbany zdrowy z kwitem też kosztuje 10k chyba że ktoś ma super dojścia albo jest złodziejem :D "Co do cen to jednak za lc4 adv w miarę dobrym stanie to jednak te 10 k także trzeba dać, a przynajmniej tak było pół roku temu gdy rozglądałem się za moto." Napisałem także czyli doklałdnie to samo że za drz też trzeba dać te 10 koła:) [/size] kwestia stylu jazdy.........przy spokojnej wciągnie to samo..... dla praktycznie każdego 4T osiągalne jest spalanie 6/100 przy spokojnej jeździe a przy agresywnej to ja nie wierze że komuś 400 czy 600 pali 5/100 :D NIgdzie nie spotkałem się z opinią ze lc4 przy spokojnej jeździe wciagnie 4 :) a tyle wciaga drz s przy spokojnym stylu jazdy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jjank Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 dla praktycznie każdego 4T osiągalne jest spalanie 6/100 przy spokojnej jeździeale nie dla kazdego jest osiągalna spokojna jazda :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michoa Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 NIgdzie nie spotkałem się z opinią ze lc4 przy spokojnej jeździe wciagnie 4 :) a tyle wciaga drz s przy spokojnym stylu jazdy:) no fakt wciągnie 5 co przy zrobieniu 1000km da ci oszczędność 10l czyli 50 zł na paliwie :D 620 na mechanicznym dellorto to pewno trzeba będzie się mocno produkować żeby zejść do 5 ale w 640 na podciśnieniowym mikuni to nie jest wcale żaden kosmos...... xr600 niby według internetu nie schodzi poniżej 6.5/100 a ja moją osiągłem 4.5/100 i to jeszcze 50/50 las/asfalt :D (szukałem nowych miejscówek do jazdy kolibotając się w okolicach 30-50km/h po lesie i 50 po czarnym ) ale nie dla kazdego jest osiągalna spokojna jazda :icon_mrgreen: no mnie ostatnio moja łykła 10/100 ale warto było :D Cytuj "... i ujrzal Pan prace nasza i byl zadowolony a zapytawszy o zarobki nasze usiadl i zaplakal..." list Pawla apostola do koryntianmichoa-100% stylistów bez szyku http://miszczua.cba.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 15 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2013 (edytowane) [/size] no fakt wciągnie 5 co przy zrobieniu 1000km da ci oszczędność 10l czyli 50 zł na paliwie :D 620 na mechanicznym dellorto to pewno trzeba będzie się mocno produkować żeby zejść do 5 ale w 640 na podciśnieniowym mikuni to nie jest wcale żaden kosmos...... Chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło, albo da mi dojazd do najbliższej stacji gdzieś na zadupiu w jakiejś gruzji zamiast pchać ten motocykl do tej stacji. No i 100 zł, bo drz 2, moja dziewczyna także jeździ.No i jakby nie było to nie ten punkt zadecydował że nie wybrałem ADV. Nic mi po świetnym zawieszeniu i mocnym silniku kiedy moto wraca na przyczepie. Poza tym jest sporo cięższy od S. Edytowane 15 Kwietnia 2013 przez Songo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 (edytowane) awaria zawsze moze sie trafic , LC4 widuje czesto ,DRZ tylko raz widzialem na rajdzie Paluk - pewnie inne byly w serwisie albo na przyczepie :D miocha mialem taka bezawaryjna Honde XR - pochlonela w sezonie 4 tys zl a sprzedalem po roku za 5 tys z walem do roboty i uj wie czym jeszcze bo ciagle cos jej dolegalo - wiec dziekuje za enduro hondy i nigdy nie wroce do enduro z Japoni . KTM po 3 latach katowania jedynie uszczelke pod cylinder zmienilem , lozyska wahacza i zle dokrecona przez szwabow kopke. moje stare dellorto palilo tyle samo co keihin - 5 na szosie zaden problem , z tego co wiem na Mikuni mozna zejsc jeszcze nizej. Edytowane 16 Kwietnia 2013 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songo Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 awaria zawsze moze sie trafic , LC4 widuje czesto ,DRZ tylko raz widzialem na rajdzie Paluk - pewnie inne byly w serwisie albo na przyczepie :D miocha mialem taka bezawaryjna Honde XR - pochlonela w sezonie 4 tys zl a sprzedalem po roku za 5 tys z walem do roboty i uj wie czym jeszcze bo ciagle cos jej dolegalo - wiec dziekuje za enduro hondy i nigdy nie wroce do enduro z Japoni . KTM po 3 latach katowania jedynie uszczelke pod cylinder zmienilem , lozyska wahacza i zle dokrecona przez szwabow kopke. moje stare dellorto palilo tyle samo co keihin - 5 na szosie zaden problem , z tego co wiem na Mikuni mozna zejsc jeszcze nizej. Ta no tylko jakoś mi w żadnym moto nie wybuchł silnik a te lc4 jakimś dziwnym trafem z tego słyną:) http://www.motoleopard.blogspot.com/2010/10/z-archiwum-k-cz-2-modyfikacje.html A co do drz to poprzedni właściciel mojej drz wykorzystywał ją typowo enduro, wiec moze to tego widziales:) Z tym ze moje ostatnie posty dotyczyły drz jako motocykla do budżetowej turystyki offowej.Widziałem tez wiele relacji gdzie ludzie drz jeżdżą po Ukrainie lub Rumunii.I nie wracają na przyczepach z padniętymi silnikami:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Kwietnia 2013 (edytowane) A widzisz dales linka do dobrego filma - drz 3 razy by sie polamala zanim by dojechala :D -. LC4 ma specyficzna budowe glowicy wszystko tam jest na lozysku - nawet dzwigienki zaworowe maja swoje lozyska ktore pracuja po krzywkach walka nierzadu, ktory tez jest na lozyskach - nie ma opcji jak w DRZ i XR ze walek i dzwigienki szlak trafi bo sa z gowmolitu i maja slabe smarowanie mimo ze sa pod cisnieniem. W LC4 smarowanie glowicy jest lancuszkem nierzadu, ktory niesie olej i rozbryzguje go po lozyskach , a lozysko toczne ma to do siebie ze zuzywa sie i w tym wypadku wymieniasz same rolki na dzwigienkach i masz wszystko jak nowe to rozwiazanie jest bardzo odporne na brak samrowania i tanie w odroznieniu od panewek i w DRZ i po czesci XR gdzie nawet sucha miska nie pomaga - w Moteleopercie ktoz zbabral robote bo zle zakul owe lozyska - inaczej by to sie wylatalo same z siebie. to jest enduro ? Afri tam przejedzie - tak sie jezdzi enduro http://www.youtube.com/watch?v=2_E9ABvO5k8 Kolega szukal XR 650R - w polsce same padaki byly ( a ponoc to takie super trwale i bezawaryjne moto) , dopiero po pol rocznym poszukiwaniu kupil cos w raichu za gruuba kase z dziwnymi przerobkami . Edytowane 16 Kwietnia 2013 przez Nitomen Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.