Geni Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 1. 163km/h z wicią;) I próba prędkości od razu z 6 biegu, 21.07.2010.2. 136km/h z Dominisią;) na 3 biegu, ul. Dąbrowskiego w Rumi;) 27.07.103. 182km/h z wicią;) 6 bieg, II próba 27.07.2010 trasa; krokowa-wejherowo;)3. 203km/h z bratem;) 6 bieg, niższe przeciągane, II próba 30.07.2010 trasa; Kazimierz-Kosakowo;)4. 211km/h z wicią;) 6 bieg, inne przeciągane, III próba, trasa reda-puck;)5. 223km/h z Michalskim /mało się nie ze*rał/;) 6bieg, 4 przeciągnięty do odcięcia;) IV próba, trasa Kazimierz-Kosakowo;)6. Przyśpieszenie na 1-ce 0-110km/h przy 14tyś obr/min na odległości 200-300m, ok 4 sek;)7. 232km/h z Ewą 6 bieg, pozostałe przeciągane V próba prędkości, trasa Kosakowo-Kazimierz;) całą owiewkę i kask miałem w muchach po tym;P Cytat z profilu na PJ pokazuje, jak twój kolega pojmował sformułowanie "osiągnięcia". Młody był i wbrew temu co napisał nie opanował umiejętności oceny własnych możliwości, umiejętności oceny sytuacji na drodze, czyli w sumie umiejętności bezpiecznego poruszania się motocyklem po drodze. Jeżeli wiedziałeś o tych "osiągnięciach", to masz toOczeQ więcej szczęścia niż rozumu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Dokładnie, tym bardziej, że skoro do "osiągnięć" zalicza się:3. 182km/h z wicią;) 6 bieg, II próbato nic dodać, nic ująć - po prostu trzeba było przeczytać instrukcję obsługi R6 i by było jasne, że to można "osiągnąć" na 2 biegu... :icon_rolleyes: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szaki Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 I te wszystkie osiągnięcia z plecakami robił. :banghead: Cytuj Volksdeutsche – określenie stosowane w pierwszej połowie XX wieku wobec osób pochodzenia niemieckiego, niezamieszkujących Niemiec, którzy nie posiadali niemieckiego ani austriackiego obywatelstwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcMarc Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) I co, chciałbym usłyszeć teraz zwolenników sadzania małolatów na mocne motocykle. A za takie ryzykowanie czyjegoś życia "/mało się nie ze*rał/" .. Edytowane 25 Lipca 2011 przez MarcMarc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Wyluzujcie - rywalizacja to normalna potrzeba każdego z nas i gdyby nie to, dalej byśmy biegali z dzidami po lesie. Chodzi tylko o to, żeby robić to tam, gdzie można. Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vespa Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Wyluzujcie - rywalizacja to normalna potrzeba każdego z nas i gdyby nie to, dalej byśmy biegali z dzidami po lesie. Chodzi tylko o to, żeby robić to tam, gdzie można. No to teraz pytanie za 100pkt? W miescie mozna? I nie mam tu na mysli, czy pozwala na to kodeks drogowy. Chodzi o to, czy da sie zapier....c w taki sposob, zeby miec pewnosc, ze w razie czego nikt postronny nie ucierpi z powodu Twojego bledu? W miescie sa ludzie, przejscia dla pieszych, rowery, skutery, psy, koty, sliskie biale pasy. Jak ktos w takich warunkach ryzykuje nie tylko swoim zyciem to wg mnie jest skonczonym idiota. Moze na tym forum takie myslenie jest niepopularne ale trudno. Zerknij w statystyki i sprawdz, ktora grupa wiekowa powoduje najwiecej wypadkow. To ci sami, co maja normalna potrzebe rywalizacji w ruchu publicznym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
toOczeQ Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Cytat z profilu na PJ pokazuje, jak twój kolega pojmował sformułowanie "osiągnięcia". Młody był i wbrew temu co napisał nie opanował umiejętności oceny własnych możliwości, umiejętności oceny sytuacji na drodze, czyli w sumie umiejętności bezpiecznego poruszania się motocyklem po drodze. Jeżeli wiedziałeś o tych "osiągnięciach", to masz toOczeQ więcej szczęścia niż rozumu. Tych osiągnięć z plecaczkami, to o nich nie wiedziałem. Tylko o jednym wiedziałem , że jechał z koleżanką 245 km/h. Ale tylko o tym. A drugie to było 260 km/h, ale to jak sam jechał. Dopiero 2 dni temu o tym czytałem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 No to teraz pytanie za 100pkt? W miescie mozna? I nie mam tu na mysli, czy pozwala na to kodeks drogowy. Chodzi o to, czy da sie zapier....c w taki sposob, zeby miec pewnosc, ze w razie czego nikt postronny nie ucierpi z powodu Twojego bledu Jakbyś to pytanie zadał Hołowczycowi, co na 99% by Ci powiedział, że nie można, że od tego są OSy, rajdy itd. Ale wielu mieszkańców Olsztyna dobrze pamięta latające po rondach Subaru na slickach... Prawda jest taka, że nie da się jeździć szybko "od święta" - albo stale doskonalisz technikę, masz pełną koncentrację i znasz swoje możliwości (prawdopodobnie przypadek 3 kolesi, którzy wyprzedzili Bartka na odwodnicy), albo odwijasz manetkę od czasu do czasu na pokaz - wtedy właśnie sprawy wymykają się spod kontroli (przypadek śp. Bartka) :mellow: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devnull Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 ostanio gadalem z malolatami 16-17 lat, jak temat zszedl na bezpieczenstwo, i to co sie dzieje na drodze itpto wyszedlem w ich oczach na jakiegos cykora :) bo starm sie jezdzic ostroznie , nie przeginac i zawsze jak wsiadam na moto to jestem swiadomy ze moge nie wrocic, wogule nie rozumieli o czym mowie :)coz taki wiek, az sie czasmi dziwie ze swoja mlodosc przezylem bez wiekszych obrazen z drugiej strony pare lat temmu tez by mnie zamkneli do drewnianej skrzynki gdzyby nie troche szczecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sherman Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Kto stwarza większe zagrożenie? Ja jadąc autem po mieście 90km/h w słoneczny dzień mając abs, asr, esp czy mały fiat jadący w zamieci śnieżnej na oblodzonej drodze do tego na letniawkach z dozwoloną prędkością 50km/h Wszystko zależy od wkładki między fotelem a kierownicą :buttrock: Cytuj https://www.facebook.com/sixsixisixracing/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuberto Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 ostanio gadalem z malolatami 16-17 lat, jak temat zszedl na bezpieczenstwo, i to co sie dzieje na drodze itpto wyszedlem w ich oczach na jakiegos cykora :) bo starm sie jezdzic ostroznie , nie przeginac i zawsze jak wsiadam na moto to jestem swiadomy ze moge nie wrocic, wogule nie rozumieli o czym mowie :)coz taki wiek, az sie czasmi dziwie ze swoja mlodosc przezylem bez wiekszych obrazen z drugiej strony pare lat temmu tez by mnie zamkneli do drewnianej skrzynki gdzyby nie troche szczecia Szkoda, że prawdopodobnie są posiadaczami motocykla w pierwszym pokoleniu. Nie wyobrażam sobie, że pozwoliłbym mojemu synowi pomyśleć o kupnie tak poważnego sprzęta po zdanym egzaminie - przerastającym go pod każdym względem. Właśnie dlatego tak mnie przeraziło to, co pisał na PJ Bartek. Przecież wynika z tych wpisów wyraźnie, że jemu nikt nie pomagał, był jak niezapisana tablica - uczył się na własnych błędach, niestety. Mają rację wszyscy ci, którzy piszą, że pewnie wielu z nas(tych starszych) być może robiłoby tak samo - R6, R1 na pierwsze moto... Ale my, poniekąd na szczęście, nie mieliśmy takich możliwości jakie mają szczyle dziś i być może dlatego przeżyliśmy. Sam los dał nam więcej czasu na stopniowe poznawanie coraz silniejszych sprzętów. Tym bardziej zdaję sobie sprawę, że obecni młodzi motocykliści muszą być dojrzalsi od nas w ich wieku. Bo sprzęty lepsze, ruch większy a drogi gorsze :sad:. W związku z tym wiem, jak trudno będzie to zmienić. Ale próbujmy. Cytuj Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe cadendo... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcMarc Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 Jak los nie może teraz tego zapewnić, to prawo powinno. Surowe. Zdaje się, że nawet już coś takiego ma wejść? Nigdy nie zrozumiem jak 18 latka można posadzić na R1. Na torze? Proszę bardzo, piekła nie ma. Na drodze? GTFO idiot. I nigdy nie przekonają mnie argumenty kretynów, że 'ojezu to zależy', 'oj nie będzie odkręcał', czy inne p*$%^*#($*. Przykładem jest powód założenia tego wątku. Na CB500 byłyby MNIEJSZE SZANSE na coś takiego, nieprawdaż? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 (edytowane) Grubo i ukosnie cytaty z podanego linku o profilu niezyjacego. Motor jest niesamowity, przejechałem nim już pomad 3 tysiące kilometrów, a on ciągle mnie zadziwia;) Przed każdą jazdą mam stracha i czuję, że serce szybciej mi bije;P Podnosi czasem przypadkowo na koło, zdaża się, że przy hamowaniu silnikiem tył się blokuje, Czyli zero opanowania motoocykla, motocykl totalniee niedopasowany do umiejetnosci ridera, Jednak kiedy zobaczę pustą długą drogę, napewno coś mi odbije i zachce mi się znowu porprawiać poprzedni rekord prędkości... Emocjonalne niedorosniecie do sprzetu a żeby zwolnić na nic hamulce, trzeba czekać, aż motor sam wyhamuje tak do 80km/h..., wtedy dopiero można próbować hamować;) Wiekszych pier*ol dawno nie czytalem, jaki poziom umiejetnosci nawet nie bede mowil, pierwsza zasada nauczyc sie nie zapierd*lac a hamowac ! Osiągnięciem można nazwać to, że opanowałem już ten sprzęt i nauczyłem się go kontrolować i w miarę bezpiecznie jeździć, a nie jest to wcale takie proste! Taaaaaaaaaa, po 3 tys km :icon_mrgreen: :banghead: Bylo wiec jedynie kwestia czasu..... :crossy: Edytowane 25 Lipca 2011 przez ks-rider Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcMarc Opublikowano 25 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2011 :banghead: :banghead: :banghead: Niestety, ale proponuję ten temat zarchiwizować, żeby móc uzmysławiać niedowiarkom, że to się może zdarzyć naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
devnull Opublikowano 26 Lipca 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2011 Jak los nie może teraz tego zapewnić, to prawo powinno. Surowe. Zdaje się, że nawet już coś takiego ma wejść? Nigdy nie zrozumiem jak 18 latka można posadzić na R1. Na torze? Proszę bardzo, piekła nie ma. Na drodze? GTFO idiot. jeden ze wyzej wspomnianych dzieciakow juz mial probolemy za jazde bez uprowanien, dalej ich nie ma ale juz 3 czy 4 motocykle przez niego przeszly, prawem tego nie zalatwisz takich mlodych "wariatow" trzeba kierunkowac (lekko popychac we wlasciwa strone), dawac ich na tory (ktorych nie ma) tam sie beda mogli wyszlaec w miare bezpiecznie, a najlepsi z nich pojsc w sport profesjonalniezadne zakazy, nakazy, strasznie, nastoloatki to inny gatunek :) zrobia i tak co chcamechanizmy ktore kieruja mlodymi ludzmi sa programami podstawowoymi zaszytmi w naszych mózgach na drodze ewolucji nie da sie ich tak po prostu zignorowac dzieciaki nie latajcie po bandzie bo zycie jest zajbiste i warto pozyc dluzej zeby tego posmakowaci gluipo zginac przez jakiegos debila co kierunkow uzywa albo sarenke czy zajaczka ktory akurat wam stanie na drodze. ps: zdezenie z lisem przy 140km/h autem 1,5 tony, lis przeszedl przez zdeazk centralnie zostawiajac pol metra otwor, rozwalil/wbil sie w chlodnice, wygiol metalowy wspornik ktory ja trzymala,(blacha 2mm ustawiona na sztorc) teraz wybrazcie sobie co by bylo gdyby to sie przytrafilo na moto. dodam ze byla to piekna dwupasmowka a lis sobie przebiegal z za barierek odzielajace pasy ruchu 2 metry przed maska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.